Milcząca większość jest powszechne wśród politycznej retoryki , produkowane w odpowiedzi na żądanie lub opinii wyrażonej publicznie.
Celem wyrażenia jest delegitymizacja słów grup odnoszących się do ich rzekomego stanu mniejszości: liderów protestów, elit miejskich. Zakłada, że te elity lub grupy nie są reprezentatywne dla „prawdziwego kraju”.
Jest to proces retoryczny zwany entymemem, który może przebiegać w następujący sposób:
Pierwsze dwa punkty są znane i można je pominąć; trzecia jest, jak mówimy, tylko prawdopodobna, możliwa lub pożądana przez mówiącego.
Wyrażenie to obecnie w sposób dorozumiany, a czasem wręcz jawny, przeciwstawia „milczącą większość” „aktywnym mniejszościom”. W ten sposób grupa nacisku, która zebrała kilka tysięcy podpisów pod petycją lub zgromadziła tylu demonstrantów, może sprawić, że ludzie zapomną, że reprezentuje tylko siebie i że większość w grupie lub w kraju jest zupełnie przeciwnego zdania. Może być apelem do tych, którzy nie przemówili, nie wiedzą, nie chcą lub nie mogą być wysłuchani i ryzykują milczeniem.
Może też grać, zwłaszcza gdy wyrażane zapotrzebowanie emanuje od młodych ludzi, na podwójne znaczenie „większości”, na największą liczbę, ale także na przystąpienie do stanu odpowiedzialnej osoby dorosłej.
W innych przypadkach mogłaby zostać wykorzystana do przeciwstawienia się cichej powszechnej legitymizacji parlamentu, którego legitymacja jest w związku z tym kwestionowana, ponieważ sposób jej wyznaczenia jest kwestionowany lub zakłada się, że znajduje się on pod presją. W tym przypadku sylogizm rozwija się następująco:
Wyrażenie to jest powszechne w polityce, ponieważ wybory podtrzymują ideę, że władza zależy od opinii większości i że istnieją silnie wyrażone opozycje, to znaczy mniej więcej od czasów Restauracji , chociaż zostało zastosowane retrospektywnie do rewolucji francuskiej .
„Léon de Maleville (1803-1858) (…) zasiadł w Izbie Deputowanych, której był najmłodszym członkiem (1834) (…) zawołał któregoś dnia w obecności milczącej większości ” Ne Czy nie znamy ceny sumień, które przywiązałeś do siebie? " , Etc. "
- Vapereau , Uniwersalny słownik współczesnych , Hachette,1865( czytaj online ) , s. 1199.
W tym przypadku opozycja krytykuje większość parlamentarzystów, których funkcją jest wypowiadanie się, za milczenie i bezwarunkową aprobatę rządowych decyzji. Nadal istnieje wiele tego przykładów w okresie Drugiego Cesarstwa .
Jednak to wyrażenie nie zawsze ma negatywne znaczenie: „Zakazując przemówień pisemnych, stworzymy na naszych zgromadzeniach to, czego im zawsze brakowało, tę milczącą większość, która, by tak rzec, zdyscyplinowana przez wyższość utalentowanych ludzi. słuchać ich z powodu braku możliwości przemawiania w ich imieniu ”- pisze Benjamin Constant po oratorskich agitacjach rewolucji francuskiej. W tym przypadku waloryzacja milczenia przeciwstawiającego się plotkom prowadzi do zdyscyplinowanego parlamentu, jakim jest Republika Platona , na mocy filozoficznej kompetencji, jako czegoś więcej niż miejsca reprezentacji i pojednania opinii.
Począwszy od III RP , wyrażenie „milcząca większość” było rzadko używane we Francji, z wyjątkiem wyrażenia opinii, że większość kraju popiera idee porządku, bezpieczeństwa, własności prywatnej, wbrew różnym wyzwaniom: „aktywny mniejszość uzurpuje sobie opinię milczącej większości ” - czytamy w Gil Blas na początku 1888 roku.
Wyrażenie to było używane przez gaullistów i ich sojuszników politycznych po 68 maja . Następnie zastępca Puy-de-Dôme , Valéry Giscard d'Estaing naszkicował koncepcję19 maja 1968 : „Do tej pory największa liczba Francuzów kochających porządek, wolność i postęp, którzy nie akceptują ani arbitralności, ani anarchii, milczy. W razie potrzeby musi być gotowy do mówienia ” . Plik16 maja 1970, w przemówieniu do Murata, premier Georges Pompidou prosi milczącą większość, aby wyraziła swoje zdanie: „Rząd musi wypełniać swój obowiązek, kraj również musi go wspierać, a to, co zaczynamy nazywać modnym terminem, milcząca większość właśnie nie milczy, a wyraża siebie i umie wyrazić siebie i zostać wysłuchanym ” .
Wielu polityków notorycznie posługiwało się tą formułą
W przypadku udowodnionego deficytu w ogólnym wyrażeniu, rozsądnie jest poprosić o czas, aby cofnąć się do:
Zobacz w szczególności techniki ekspresji grupowej, dynamikę grupy , demokrację uczestniczącą .
Badanie opinii publicznej ma na celu wsparcie argumentu milczącej większości poprzez przedstawienie odpowiedzi próby populacji na pytanie zainspirowane przez jedną ze stron.
W debatach opinii publicznej „milcząca większość” może być również używana w logicznie zły sposób:
Przykład - „Cicha większość” chce:„Milcząca większość chce odważnych zmian w służbie cywilnej” - powiedział Kyriakos Mitsotakis, grecki minister ds. Reformy administracyjnej.
Chociaż prawdą jest, że wyrażenia przeciwko reformie administracji i zwolnieniu 15 000 greckich urzędników państwowych zjednoczyły tylko część greckiej populacji, dużą w swej gwałtowności i w porównaniu z poprzednimi podobnymi wyrażeniami, ale niewielką w porównaniu z ludnością jako ludnością. Całość nic nie wskazuje na to, by inni opowiadali się za „odważnymi zmianami” . O wiele bardziej prawdopodobne jest, że „milcząca większość” zostanie podzielona między ludzi, którzy są umiarkowanie przeciwni, obojętni, sprzyjają mierzalnym zmianom i tak dalej.
Ściśle mówiąc, argument „milczącej większości” może być użyty tylko w sposób negatywny: demonstranci mówią, że „kraj chce…”, urzędnicy odpowiadają: „nie wystarczy, aby być krajem”.
W przeciwnym razie odpowiedź opiera się wyłącznie na przekonaniu, podzielanym przez mówcę i jego zwolenników, że reprezentuje większość. To przekonanie może również istnieć w innym obozie, a do rozwiązania dążymy poprzez równowagę sił .
Argument „milczącej większości” może działać jako apel o terror , w którym mówca przywołuje „ spisek ” wykryty w cieniu przez nielicznych, aby zmylić „przyzwoitą większość”.