Te japońskie zbrodnie wojenne są zbrodnie wojenne , które zostały popełnione przez Japończyków w okresie japońskiego imperializmu , od końca XIX th wieku aż do 1945 roku, głównie w trakcie pierwszej części ery Showa . Inne terminy, takie jak „azjatycki holokaust” lub „japońskie okrucieństwa wojenne”, są również używane w odniesieniu do tego okresu.
Historycy i rządy wielu krajów uznali wojsko Cesarstwa Japonii , a mianowicie Cesarską Armię Japońską i Cesarską Marynarkę Wojenną Japonii , za odpowiedzialne za zabójstwa i inne zbrodnie popełnione na milionach cywilów lub jeńców wojennych (PG) podczas pierwsza połowa XX -go wieku .
Ogólnie rzecz biorąc, zbrodnie wojenne można zdefiniować jako pozbawione skrupułów zachowanie rządu lub wojska wobec cywilów lub bojowników wrogiego kraju. Oddziały należące do cesarstwa japońskiego zostali oskarżeni o popełnienie takich czynów w okresie japońskiego imperializmu, który rozciąga się od końca XIX XX wieku do połowy XX th wieku. Zostali oskarżeni o popełnienie szeregu naruszeń praw człowieka wobec cywilów lub jeńców wojennych (PW) na Dalekim Wschodzie i Zachodnim Pacyfiku . Te wydarzenia przyszło do głowy w czasie drugiej wojny chińsko-japońskiej z 1937-1945 oraz kampanii Azji i Pacyfiku w wojnie w Azji Greater Wschodniej (1941-1945).
Choć Cesarstwo Japońskie nie podpisało konwencji genewskich , które od 1949 r. stanowią podstawę powszechnie przyjętych definicji zbrodni wojennych, popełnione zbrodnie podlegają innym aspektom prawa międzynarodowego i prawa japońskiego. Na przykład wiele przestępstw popełnionych przez Japończyków naruszało japoński kodeks wojskowy i nie zostało postawionych przed sądem wojskowym, jak tego wymaga ten kodeks . Imperium złamało także umowy międzynarodowe podpisane przez Japonię, w tym traktat wersalski , takie jak zakaz użycia broni chemicznej , a także I Konferencję Haską (1899) i Drugą Konferencję w Haye (1907) w sprawie ochrony więźniów wojny . Rząd japoński podpisał również pakt Brianda-Kellogga (1929), czyniąc jego działania podatnymi na oskarżenie jako zbrodnie przeciwko pokojowi , prewencję, która została ustanowiona podczas procesów w Tokio w celu ścigania zbrodniarzy wojennych „klasy A”. Przestępcami wojennymi „klasy B” byli ci, którzy zostali skazani za zbrodnie wojenne w ich zwykłym znaczeniu, a „klasy C” byli skazani za zbrodnie przeciwko ludzkości . Rząd japoński zaakceptował również warunki Deklaracji Poczdamskiej (1945) po zakończeniu wojny. Deklaracja ta wymieniała w artykule 10 dwa rodzaje zbrodni wojennych: jednym było naruszenie prawa międzynarodowego, takie jak złe traktowanie jeńców wojennych; drugim było przeciwstawienie się „tendencjom demokratycznym wśród narodu japońskiego” i swobodom obywatelskim w Japonii.
W Japonii termin japońskie zbrodnie wojenne ogólnie odnosi się tylko do spraw, które zostały rozpoznane przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy dla Dalekiego Wschodu , znany również jako procesy tokijskie, które nastąpiły po zakończeniu wojny na Pacyfiku. Sąd nie ścigał jednak zarzutów o zbrodnie wojenne postawionych oficerom drugiego stopnia lub mniej doświadczonemu personelowi wojskowemu. Zajmowano się nimi oddzielnie w innych miastach w całym regionie Azji i Pacyfiku. Prawo japońskie nie definiuje skazanych w powojennych procesach jako przestępców, mimo że japońskie rządy zaakceptowały wyroki wydane na zakończenie tych procesów, a także konsekwencje Traktatu z San Francisco (1952). Wynika to z faktu, że traktat nie określa legalności trybunału. Gdyby Japonia zaakceptowała traktatem z San Francisco wyroki sądów zajmujących się zbrodniami wojennymi, wyroki te mogłyby dać podstawę do odwołania i zostać uchylone przez sądy japońskie, co byłoby nie do przyjęcia dla międzynarodowego świata dyplomatycznego. Obecnie japońscy prawnicy są zgodni co do sytuacji prawnej tokijskiego sądu, że egzekucja lub uwięzienie osoby po powojennych procesach jest ważne, ale nie ma na to żadnego wpływu z japońskim kodeksem karnym.
Poza Japonią różne firmy stosują oddzielne okresy odniesienia dla japońskich zbrodni wojennych. Tak więc po aneksji Korei przez Japonię w 1910 r. nastąpiło zniesienie swobód obywatelskich i wyzysk narodu koreańskiego. Z tego powodu niektórzy Koreańczycy używają terminu japońskie zbrodnie wojenne w odniesieniu do wydarzeń, które miały miejsce bezpośrednio w latach 1910-1945. Dla porównania zachodni alianci nie weszli w konflikt z Japonią aż do 1941 r., a więc Amerykanie z Ameryki Północnej , Australijczycy i Europejczycy Można uznać, że japońskie zbrodnie wojenne były celem wydarzeń, które miały miejsce między 1941 a 1945 rokiem. Japońskie zbrodnie wojenne nie zawsze były dokonywane wyłącznie przez Japończyków. W każdym kraju Azji lub Pacyfiku, najechanym lub okupowanym przez Japonię, znaleziono małe mniejszości, które współpracowały z japońskim wojskiem lub nawet służyły mu z różnych powodów, takich jak trudności gospodarcze, przymus lub niechęć do rywalizujących potęg imperialistycznych.
Czyny popełnione przeciwko narodom uznanym na arenie międzynarodowej za podlegające suwerenności Japonii nie mogą być uważane za zbrodnie wojenne. . Suwerenność Japończyków de iure przed 1945 r. nad krajami takimi jak Korea czy Formosa została uznana na mocy umów międzynarodowych, takich jak Traktat z Shimonoseki (1895) oraz Traktat o aneksji między Japonią a Koreą (1910). Jednak legalność tych traktatów jest kwestionowana, nie konsultowano się z miejscową ludnością, istniał zbrojny opór wobec japońskich najazdów i okupacji, a zbrodnie wojenne mogą być popełniane również podczas wojen domowych.
Kultura militarystyczna, zwłaszcza w okresie imperializmu japońskiego, miała wielki wpływ na postępowanie wojsk japońskich przed i podczas II wojny światowej . W poprzednich stuleciach samurajów uczono, aby nie kwestionować posłuszeństwa wobec swoich władców, a także nie okazywać strachu w bitwie. Po Restauracji Meiji i upadku szogunatu Tokugawa cesarz stał się obiektem lojalności wojskowej. Podczas wspomnianego Wiek Imperium w końcu XIX th century, Japonii, w wyniku innych mocarstw, zbudował sobie imperium w dążeniu do tego celu agresywnie. Podobnie jak w przypadku innych imperialnych potęg, japońska kultura rozwinęła się coraz bardziej do szowinistycznego nacjonalizmu od końca XIX th century aż do następnego stulecia. Pojawienie się japońskiego nacjonalizmu wynika po części z przyjęcia szintoizmu państwowego i włączenia go do nauczania. Szintoizm uważał cesarza za istotę boską, ponieważ uważano go za potomka bogini słońca Amaterasu . Umożliwiło to uzasadnienie żądania bezwarunkowego posłuszeństwa cesarzowi i jego przedstawicielom.
Zwycięstwo odniesione przez Japonię w I wojnie chińsko-japońskiej (1894-1895) oznaczało jej przystąpienie do rangi światowej potęgi. W przeciwieństwie do innych głównych mocarstw, Japonia nie podpisała Konwencji Genewskiej – która przewiduje humanitarne traktowanie jeńców wojennych – aż do końca II wojny światowej. Niemniej jednak traktowanie jeńców przez japońskie wojsko podczas wojny rosyjsko-japońskiej (1904-1905) lub I wojny światowej (1914-1918) było porównywalne z traktowaniem jeńców przez inne armie.
Nisshō Inoue opracował syntezę ultranacjonalizmu i buddyzmu i był inicjatorem, w 1932 roku, serii zabójstw politycznych otwierających drogę do zdławienia przez wojsko struktury państwa. Pod koniec lat 30. pojawienie się militaryzmu w Japonii stworzyło przynajmniej powierzchowne podobieństwo między japońską kulturą militarną jako całością a kulturą elitarnych wojsk nazistowskich Niemiec , takich jak Waffen-SS . Japonia miała również tajną policję , na TOKKO, i dwa żandarmeria nazwie Kempeitai i Tokeitai, co przypominało nazistowskiego Gestapo za rolę grali w załączonych lub okupowanych krajach.
Podobnie jak w europejskich dyktaturach, irracjonalna brutalność, nienawiść i strach stały się powszechne na terytoriach okupowanych przez Japonię. Błędy postrzegane jako niepowodzenia lub niedostateczne oddanie osobie cesarza były karane karami często o charakterze fizycznym. W wojsku oficerowie napadali i bili pod ich dowództwem. Ten z kolei zrobił to samo na niższych szczeblach hierarchii. W obozach PW oznaczało to, że więźniowie, znajdujący się na dole drabiny, byli poddawani najbardziej okrutnemu traktowaniu. Surowość Bushido w połączeniu z etnocentryzmem Japonii w jej nowoczesnej fazie imperialistycznej często skutkowała brutalnością wobec cywilów i jeńców wojennych. Po rozpoczęciu zakrojonej na szeroką skalę kampanii wojskowej przeciwko Chinom w 1937 roku wydaje się, że przypadki morderstw, tortur i gwałtów popełnianych przez japońskich żołnierzy zostały celowo zapomniane przez ich oficerów i generalnie pozostały bezkarne. Takie zachowanie powtarzało się przez całą wojnę na Pacyfiku.
Ze względu na ogromne cierpienia wyrządzone przez armię japońską w latach 30. i 40. często porównywana jest do Armii III Rzeszy w latach 1933-1945. Historyk Chalmers Johnson pisze, że: „Ustalenie, który z dwóch agresorów Osi , Niemcy czy Japonia, był w czasie II wojny światowej najbardziej brutalny wobec narodów, które zamęczyli, jest pozbawione sensu. Niemcy zabili 6 mln Żydów i 20 mln Rosjan (tj. obywateli sowieckich ); Japończycy wymordowali aż 30 milionów Filipińczyków , Malezyjczyków , Wietnamczyków , Kambodżan , Indonezyjczyków i Birmańczyków , z których co najmniej 23 miliony było etnicznie Chińczykami. Te dwa kraje plądrowały podbite kraje na monumentalną skalę, chociaż Japonia ukradła więcej i przez dłuższy czas niż naziści . Dwaj zdobywcy zniewolili miliony ludzi i wykorzystywali ich jako przymusową siłę roboczą – aw przypadku Japończyków jako ( przymusowe ) prostytutki dla oddziałów frontowych. Jeśli byłeś jeńcem wojennym z Wielkiej Brytanii , Stanów Zjednoczonych , Australii , Nowej Zelandii lub Kanady (ale nie Rosji ) w rękach nazistów, twoje szanse na przeżycie wojny wynosiły 4%; dla porównania śmiertelność jeńców wojennych w rękach japońskich zbliżyła się do 30%. "
Według RJ Rummela , profesora nauk politycznych na Uniwersytecie Hawajskim , w latach 1937-1945 Japończycy „zabili od 3 do 10 milionów ludzi, prawdopodobnie 6 milionów Chińczyków, Indonezyjczyków, Koreańczyków, Filipińczyków i innych”. Indochińczycy m.in. Zachodni jeńcy wojenni. Ta „democyda”, jak to ujął, była spowodowana moralnie zbankrutowaną strategią polityczną i wojskową, militarnymi możliwościami i zwyczajami oraz kulturą militarną. " Rummel twierdzi, że za jedyne Chinach , bezpośrednie konsekwencje inwazji były między 1937 a 1945 około 3,9 milionów Chińczyków, głównie cywilów, zostało bezpośrednio zabity przez politykę reżimu i Showa 10,2 miliona cywilów zmarło z przyczyn pośrednich związanych z inwazją.
Najbardziej znanym wydarzeniem tego okresu jest masakra w Nankinie w latach 1937-38, kiedy to według śledztw Międzynarodowego Trybunału Wojskowego dla Dalekiego Wschodu armia japońska zmasakrowała 260 000 cywilów i jeńców wojennych. Herbert P. Bix , powołując się na prace Mitsuyoshi Himety i Akiry Fujiwary , uważa, że Polityka Trzech Całości (三光 作 San , Sankō Sakusen , „zabijaj wszystko, pal wszystko, plądruj wszystko” ) , strategia spalonej ziemi stosowana przez Imperial Japanese Army w Chinach w latach 1942 i 1945 i zatwierdzony przez Hirohito sam był odpowiedzialny za śmierć 2,7 miliona chińskich cywilów. Wśród zbrodni wojennych popełnionych w Chinach możemy przytoczyć masakrę Chiangjiao w Hunan : między 9 a 12 maja 1943 ponad 30 000 cywilów zostało zmasakrowanych przez japońskie siły ekspedycyjne pod dowództwem generała Shunroku Hata .
Specjalne japońskie jednostki wojskowe przeprowadzały w Chinach eksperymenty na cywilach i jeńcach wojennych. Jednym z najbardziej niesławnych był Unit 731 . Jego ofiary były poddawane wiwisekcji bez znieczulenia, amputacji i wykorzystywane do testowania broni biologicznej między innymi do innych eksperymentów. Nie stosowano środków znieczulających, ponieważ uznano, że może to zmienić wyniki eksperymentów. Niektórym ofiarom wstrzyknięto krew pochodzenia zwierzęcego.
„Aby opracować metodę leczenia odmrożeń, więźniów umieszczano na zewnątrz w lodowatej wodzie i zmuszano do wystawienia rąk na działanie zimna. Ich ramiona były następnie regularnie spryskiwane wodą, aż zostały całkowicie zamrożone. Ramię następnie amputowano. Lekarz powtórzył proces od przedramienia ofiary do jego ramienia. Po całkowitej amputacji obu rąk lekarze zrobili to samo z nogami, aż pozostała tylko głowa i tułów. Ofiara była następnie wykorzystywana do eksperymentów na zarazie i innych patogenach. "
Według GlobalSecurity.org eksperymenty przeprowadzone przez samą jednostkę 731 są odpowiedzialne za 3000 zgonów. Ponadto „dziesiątki tysięcy, a może nawet 200 tysięcy Chińczyków zmarło z powodu dżumy dymieniczej, cholery, wąglika i innych chorób…” wynikających z działań wojennych.
Jeden z najbardziej znanych przypadków eksperymentów na ludziach miał miejsce w samej Japonii. Co najmniej dziewięć z dwunastu członków US Air Force załogi przeżył katastrofę ich B-29 bombowiec w Kyushu na5 maja 1945. Pilot bombowca został wysłany do Tokio na przesłuchanie, podczas gdy pozostali ocaleni zostali wysłani do Wydziału Anatomii Uniwersytetu Kiusiu w Fukuoce, gdzie zostali poddani wiwisekcji i/lub zabici. ten11 marca 194830 osób, w tym kilku lekarzy, stanęło przed alianckim trybunałem zajmującym się zbrodniami wojennymi. Zarzuty kanibalizmu zostały oddalone, ale 23 osoby skazano za wiwisekcję i nieuzasadnione amputacje. Pięciu z nich skazano na karę śmierci, pięciu na dożywocie, a pozostałych na krótsze kary pozbawienia wolności. W 1950 r. wojskowy gubernator Japonii, generał Douglas MacArthur , złagodził wszystkie wyroki śmierci i znacznie zredukował większość wyroków więzienia. Wszyscy, którzy zostali skazani za wiwisekcję w ramach uniwersytetu, byli wolni w 1958 roku.
W 2006 roku były oficer medyczny Cesarskiej Marynarki Wojennej , Akira Makino , powiedział, że otrzymał rozkaz – w ramach szkolenia – wykonywania wiwisekcji na około 30 cywilnych więźniach na Filipinach w okresie od grudnia 1944 do lutego 1945 roku. musiała wykonywać włączone amputacje, a ofiarami były kobiety i dzieci.
Według historyków Yoshiaki Yoshimi , Kentaro Awaya, Seiya Matsuno i Yuki Tanaka , cesarz Shōwa upoważnił specjalnymi rozkazami ( rinsanmei ) użycie broni chemicznej w Chinach. Na przykład, w czasie najazdu Wuhan od sierpnia do października 1938 roku, cesarz zezwolił na użycie trującego gazu do 375 razy naruszając przepisów art 171 traktatu wersalskiego , artykułu V Traktatu o wykorzystaniu łodzi podwodnych i duszących gazów w czasie wojny, a uchwała przyjęta przez Ligę Narodów na 14 maja potępiając użycie gazów trujących przez Japonię.
Według dokumentów znalezionych w 2004 r. przez Yoshimi i Yuki Tanakę w australijskich archiwach narodowych, w listopadzie 1944 r. na Wyspach Kai na więźniach australijskich i holenderskich badano gazy toksyczne.
Zgony spowodowane przekierowaniem dostępnych zasobów na rzecz japońskiego wojska w okupowanych krajach są również uważane przez wielu za zbrodnie wojenne. W Azji Południowej - zwłaszcza klęska głodu w 1945 r. we francuskich Indochinach (na terenie dzisiejszego Wietnamu ) oraz we wschodniej części okupowanych Holenderskich Indii Wschodnich (dzisiejsza Indonezja ), które były jednymi z głównych producentów ryżu - miliony cywilów zginął z powodu możliwego do uniknięcia głodu w latach 1944-1945.
Cesarskie Siły Zbrojne Japonii szeroko stosowały tortury wobec swoich więźniów, zwykle w celu szybkiego uzyskania informacji wywiadu wojskowego. Torturowani więźniowie często byli potem rozstrzeliwani.
Były oficer armii japońskiej, który służył w Chinach, Uno Sintaro, mówi: „Jednym z podstawowych sposobów zdobywania informacji było przesłuchiwanie więźniów. Tortury były nieuniknioną koniecznością. Zabijanie ofiar i grzebanie ich to naturalna konsekwencja. Robisz to, bo nie chcesz, żeby to zostało odkryte. Wierzyłem i tak postępowałem, bo byłem przekonany o tym, co robię. Wypełnialiśmy swój obowiązek tak, jak nas nauczono. Zrobiliśmy to dla zbawienia naszego kraju. Z powodu naszych zobowiązań pomocniczych wobec naszych przodków. Na polu bitwy nigdy nie uważaliśmy Chińczyków za ludzi. Kiedy jesteś zwycięzcą, przegrani wydają się naprawdę nieszczęśliwi. Doszliśmy do wniosku, że pochodzenie etniczne Yamato (tj. Japończyków) było lepsze. "
Po wojnie 148 Japończyków zostało skazanych przez sądy alianckie za zbrodnie wojenne. Najwyżej sklasyfikowany został generał porucznik Hong Sa Ik (w), który był odpowiedzialny za organizację obozów jenieckich w Azji Południowo-Wschodniej.
Liczne pisemne raporty i zeznania zebrane przez australijską sekcję ds. zbrodni wojennych tokijskiego sądu, sprawdzone przez prokuratora Williama Webba (przyszłego naczelnego sędziego), pokazują, że Japończycy popełniali w kilku częściach Azji i Pacyfiku akty kanibalizmu przeciwko alianckim jeńcom wojennym lub cywilnym populacje. W niektórych przypadkach akty te były wynikiem wzmożonych ataków aliantów na japońskie linie zaopatrzenia oraz zgonów i chorób wśród japońskich żołnierzy z następującego głodu. Jednak według historyka Yuki Tanaki „Kanibalizm był często systematyczną działalnością prowadzoną przez całe kompanie działające pod dowództwem oficerów. " Działania te były często związane z morderstwem. Na przykład Indian jeniec The Havildar Changdi Ram, zeznał, że w dniu 12 listopada 1944 r Kempeitai ścięty pilota aliantów. „Widziałem scenę zza drzewa i obserwowałem, jak niektórzy Japończycy odcinają mięso z jej ramion, nóg, bioder i pośladków i przynoszą je z powrotem do swoich kwater… Pokroili to na małe kawałki i usmażyli. "
W niektórych przypadkach ciało zostało odebrane żywym ludziom: inny indyjski jeniec, Lance Naik Hatam Ali (późniejszy obywatel Pakistanu ), zeznał, że w Nowej Gwinei: „Japończycy zaczęli selekcjonować więźniów i każdego dnia zabijano więźnia i zjedzony przez żołnierzy. Widziałem to osobiście i prawie 100 więźniów zostało zabitych i zjedzonych przez tamtejszych żołnierzy. Tych z nas, którzy pozostali, zabrano w inne miejsce oddalone o 80 km, gdzie zmarło z powodu choroby dziesięciu więźniów. Tam Japończycy ponownie zaczęli wybierać więźniów na żywność. Tych, którzy zostali wybrani, zabrano do chaty, gdzie ich ciało zostało zabrane z ich ciał, gdy jeszcze żyli. Następnie wrzucono ich do rowu, w którym umierali. "
Jednym z najwyższych rangą oficerów skazanym za kanibalizm był generał porucznik Yoshio Tachibana (立 花 芳 夫, Tachibana Yoshio ), który wraz z jedenastoma innymi japońskimi żołnierzami był sądzony za egzekucję lotników z US Navy i kanibalizm popełniony na co najmniej jednym z nich wsierpień 1944podczas incydentu w Chichi-jima . Zostali ścięci na rozkaz Tachibany. Ponieważ prawa wojskowe i międzynarodowe nie zawierały konkretnych przepisów dotyczących kanibalizmu, sądzono ich za morderstwo i „odmowę honorowego pochówku”. Tachibana został skazany na śmierć.
Przymusowa nałożone przez japońskich sił zbrojnych na azjatyckich cywilów i jeńców wojennych był również przyczyną dużej liczby zgonów. Według wspólnego badania przeprowadzonego przez kilku historyków, w tym Zhifen Ju, Mitsuyoshi Himeta, Toru Kibo i Marka Peattie , ponad dziesięć milionów chińskich cywilów zostało zmobilizowanych przez Kôa-in (Agencja Rozwoju Azji Wschodniej) do pracy przymusowej.
Biblioteka Kongresu szacuje, że w Javie od czterech do dziesięciu milionów romusha (w języku japońskim, pracownicy fizyczni) zostali zmuszeni do pracy przez japońskiego wojska. Prawie 270 000 z tych jawajskich robotników zostało wysłanych do innych części Azji Południowo-Wschodniej trzymanych przez Japończyków. Tylko 52 000 zostało ostatecznie repatriowanych na Jawę, co sugeruje, że śmiertelność wynosiła 80%. Około 180 000 cywilów i 60 000 jeńców wojennych zostało przydzielonych do budowy Kolei Śmierci , łączącej Tajlandię z Birmą, a ponad 98 000 z nich zginęło podczas budowy. Losy niektórych z tych więźniów opowiada weteran Ernest Gordon, którego wspomnienia przeniesiono na ekran .
Z drugiej strony, według historyka Akiry Fujiwary , cesarz Hirohito osobiście ratyfikował decyzję o zaprzestaniu uwzględniania ograniczeń prawa międzynarodowego (konwencji haskich) w traktowaniu chińskich jeńców wojennych w dyrektywie z 5 sierpnia 1937 roku. ten sam dokument wyjaśniał także oficerom sztabowym, że nie ma już potrzeby używania określenia jeniec wojenny. Z drugiej strony Konwencja Genewska zwalniała PW w randze sierżanta lub wyższego z pracy fizycznej i stanowiła, że więźniowie poddawani pracy mają otrzymywać dodatkowe racje żywnościowe oraz inne podstawowe potrzeby. Ale w tym czasie Japonia nie była sygnatariuszem konwencji genewskiej i siły japońskie jej nie stosowały.
Termin kobieta komfortu (慰安婦 ianfu) lub kobieta komfortu wojskowego (従 軍 慰安婦 jūgun-ianfu) był eufemizmem dla prostytutek w japońskich burdelach wojskowych założonych w okupowanych krajach, co później dało początek oskarżeniom o niewolnictwo seksualne . Liczba kobiet, które stały się kobietami pocieszenia pod przymusem, jest dyskusyjna. Niektóre źródła twierdzą, że praktycznie wszystkie kobiety z grupy Comfort Women zgodziły się zostać prostytutkami i/lub otrzymywały wynagrodzenie, ale inne donoszą o badaniach wykazujących związek między japońskim wojskiem a przymusową rekrutacją miejscowych kobiet.
W 1992 roku historyk Yoshiaki Yoshimi opublikował dokumenty oparte na swoich badaniach w archiwach Narodowego Instytutu Studiów Obronnych. Twierdził, że istnieje bezpośredni związek między instytucjami cesarskimi, takimi jak Kôa-in, a instytucjami komfortu. Kiedy odkrycia Yoshimi zostały opublikowane w japońskich mediach w dniu12 stycznia 1993wywołały sensację i zmusiły rząd, reprezentowany przez sekretarza szefa sztabu Kato Koichiego , do przyznania się tego samego dnia do niektórych z tych faktów. 17 stycznia podczas podróży do Korei premier Kiichi Miyazawa formalnie przeprosił za cierpienia ofiar. 6 lipca i 4 sierpnia rząd japoński wydał dwa oświadczenia, w których uznał, że „zakłady komfortu zostały utworzone w odpowiedzi na zapotrzebowanie militarne tamtych czasów” , „armia japońska była bezpośrednio lub pośrednio zaangażowana w tworzenie i zarządzanie placówkami zapewniającymi komfort i przekazywanie kobiet zapewniających komfort ” i że kobiety ” były w wielu przypadkach rekrutowane wbrew ich woli przez oszustwo lub przymus. "
Istnieje kilka teorii na temat podziału komfortowych kobiet według kraju pochodzenia. Podczas gdy według niektórych źródeł większość z tych kobiet jest w rzeczywistości pochodzenia japońskiego, inne, w tym Yoshini, twierdzą, że co najmniej 200 000 kobiet, głównie pochodzenia koreańskiego lub chińskiego oraz z innych krajów, takich jak Filipiny, Tajwan, Birma, Holandia, Australia i Holenderskie Indie Wschodnie zostały zmuszone do prostytucji. Szacunki dotyczące liczby kobiet komfortowych w czasie wojny potwierdzają zeznania tych, które przeżyły. W marcu 2007 r. oświadczenie japońskiego premiera Shinzo Abe ponownie wywołało międzynarodowe kontrowersje na ten temat. Abe powiedział w szczególności, że nie było niewolnictwa narzuconego przez japońskie siły zbrojne i zakwestionował użyteczność deklaracji rządowych z 1993 r. Wiele byłych ofiar wyraziło swoje oburzenie tymi komentarzami, w tym koreański Yong-soo Lee.
Wielu historyków twierdzi, że przemoc japońskiego wojska była ściśle związana z grabieżą. Na przykład w książce o złocie wydanej przez Yamashita, zajmującej się tajnymi depozytami dochodów z grabieży w strefie wspólnego dobrobytu w Azji Wschodniej , Sterling i Peggy Seagrave twierdzą, że kradzież była zorganizowana na dużą skalę, albo przez gangstera. członków yakuzy, takich jak Yoshio Kodama , czy przez oficerów wojskowych opłacanych przez cesarza Showę , którzy chcieli, aby jak najwięcej tych produktów trafiło do rządu. Seagraves twierdzą, że Hirohito wyznaczył w tym celu swojego brata, księcia Yasuhito Chichibu, aby poprowadził tajną operację o nazwie Kin no yuri (Złota Lilia, od jednego z ulubionych haiku cesarza).
W badaniach Tokio, które zostały przeprowadzone przez Sprzymierzonych, znaleziono wiele osób winnych zbrodni wojennych, w tym byłych (nigdy wybieranych) premierów Koki Hirota , Hideki Tojo, a Kuniaki Koiso . Wielu dowódców wojskowych zostało również uznanych za winnych. Dwie osoby uważane za zbrodniarzy wojennych klasy A odegrały role w powojennych rządach Japonii. Mamoru Shigemitsu był ministrem spraw zagranicznych zarówno podczas wojny, jak iw powojennym rządzie Hatoyamy, a Okinori Kaya był ministrem finansów podczas wojny i został ministrem finansów w rządzie Hayato Ikedy . Nie mieli jednak bezpośredniego związku ze zbrodniami wojennymi popełnionymi przez japońskie siły zbrojne, a żaden obcy rząd nie zgłosił sprzeciwu, kiedy objęli urząd.
Cesarz Showa i wszyscy członkowie rodziny cesarskiej udział w wojnie jako księcia Yasuhito , Prince Yasuhiko Asaka , Prince Tsuneyoshi Takeda , Prince Naruhiko Higashikuni i księcia Hiroyasu Fushimi , były zwolnione z odpowiedzialności karnej przez Douglasa MacArthura . Kilku historyków krytykuje tę decyzję. Według Johna W. Dowera nawet japońscy aktywiści, którzy poparli karty norymberskie i tokijskie oraz pracowali nad dokumentowaniem i nagłaśnianiem okrucieństw reżimu Shouwa, „nie mogą bronić amerykańskiej decyzji o oczyszczeniu cesarza z odpowiedzialności za wojnę, a następnie, w szczytu zimnej wojny, aby uwolnić, a następnie połączyć się z oskarżonymi prawicowymi zbrodniarzami wojennymi, takimi jak przyszły premier Nobusuke Kishi . „ Dla Herbert P. Bix , ” prawdziwie nadzwyczajne środki podjęte przez MacArthura zapisać Hirohito z procesu jako zbrodniarz wojenny miał trwały wpływ i głęboko zniekształcając zrozumieć Japończyków ku wojnie stracił. "
Pełną immunitet otrzymał również Shiro Ishii i wszyscy członkowie jego jednostek badań bakteriologicznych przez Douglasa MacArthura .
Oprócz procesów tokijskich, w latach 1945-1951 w wielu innych miastach Azji i Pacyfiku wszczęto również inne oskarżenia o zbrodnie wojenne przeciwko japońskiemu personelowi. Około 5600 Japończyków zostało postawionych w stan oskarżenia w ponad 2200 procesach. Sędziowie przewodniczący sądów pochodzili ze Stanów Zjednoczonych , Chin , Wielkiej Brytanii , Australii , Holandii , Francji , Związku Radzieckiego , Nowej Zelandii , Indii i Filipin . Ponad 4400 Japończyków zostało uznanych za winnych, a około 1000 z nich zostało skazanych na śmierć. Proces z udziałem największej liczby oskarżonych dotyczył 93 Japończyków oskarżonych o doraźną egzekucję ponad 300 alianckich jeńców wojennych w masakrze w Laha po bitwie pod Ambon .
Rząd japoński uważa, że należy dokonać rozróżnienia między prawnym punktem widzenia a moralnym punktem widzenia. Dlatego, utrzymując, że Japonia nie naruszyła prawa międzynarodowego ani żadnego traktatu, japońskie rządy oficjalnie uznały cierpienia spowodowane przez japońskie wojsko i rząd japoński przeprosił wiele. Na przykład premier Tomiichi Murayama oświadczył w sierpniu 1995 r., że Japonia „przez swoją dominację i kolonialną agresję spowodowała straszliwe szkody i cierpienia narodom wielu krajów, zwłaszcza narodów azjatyckich” i wyraził „uczucie głębokiego wyrzutu sumienia”. ” i zaoferował swoje „szczere przeprosiny” . Podobnie 29 września 1972 r. japoński premier Kakuei Tanaka oświadczył, że „japońska ojczyzna doskonale zdaje sobie sprawę z poważnych szkód, jakie Japonia wyrządziła Chińczykom w przeszłości przez wojnę i głęboko obwinia się za to. "
Jednak formalne przeprosiny są często postrzegane jako niewystarczające przez wiele osób, które przeżyły te przestępstwa i/lub rodziny zmarłych ofiar. Kwestia formalnych przeprosin jest kontrowersyjna, ponieważ wiele osób dotkniętych japońskimi zbrodniami wojennymi twierdzi, że nie dokonano żadnych przeprosin za konkretne czyny i/lub że rząd japoński ograniczył się do wyrażenia żalu lub wyrzutów sumienia. Niektórzy twierdzą, że w niektórych krajach media maskują lub ukrywają wysiłki na rzecz pojednania podjęte przez Japonię pomimo hojnej pomocy ze strony Japonii, szczególnie w krajach, w których media są pod kontrolą państwa, czy to formalną, czy tylko merytoryczną. Odzwierciedlałoby to nastroje antyjapońskie .
W Japonii niektórzy twierdzą, że od japońskiego premiera i/lub cesarza wymagane jest zaangażowanie się w „ dogezę ”, w której osoba klęka i pochyla głowę do ziemi – bardzo formalne przeprosiny w społeczeństwach wschodnioazjatyckich którego Japonia wydaje się niechętnie pożyczać. Niektórzy powołują się na przykład kanclerza Willy'ego Brandta , który ukląkł przed pomnikiem Bohaterów z warszawskiego getta w 1970 roku jako przykład silnego i skutecznego aktu przeprosin i pojednania, choć nie wszyscy są za. „OK.
Powołując akt Brandta jako przykład, John Borneman, profesor antropologii na Uniwersytecie Cornella stwierdza, że „przeprosiny stanowi niematerialną lub czysto symbolicznej wymiany przy czym ten, kto popełnił błąd poniża swój status jako osoby . ” Dodaje, że po przedstawieniu tego typu przeprosin poszkodowany musi wybaczyć i dążyć do pojednania, w przeciwnym razie przeprosiny nie przyniosą efektu. Pokrzywdzony może odrzucić przeprosiny z kilku powodów, jednym z nich jest uniknięcie pojednania, ponieważ „podtrzymując pamięć o krzywdzie, odmowy uniemożliwiają afirmację wzajemnego człowieczeństwa poprzez instrumentalizację władzy, jaką daje status trwałej ofiary”. . " W związku z tym, niektórzy twierdzą, że niechęć państw do zaakceptowania działań pojednawczych Japonii może być ze względu na fakt, że kraj ten jest zdania, że Japonia nie obniżył wystarczająco dla szczere przeprosiny. Z drugiej strony inni mówią, że ten kraj odrzuca pojednanie, aby zagwarantować sobie status trwałej ofiary, co byłoby sposobem na ustanowienie pewnej władzy nad Japonią.
Panuje powszechne przekonanie, że rząd japoński nie przyjął prawnej odpowiedzialności za wypłatę odszkodowań i że w bezpośrednim wyniku tej odmowy nie zdołał zrekompensować poszczególnym ofiarom okrucieństw popełnionych podczas wojny. W szczególności kilka prominentnych grup praw człowieka i praw kobiet twierdzi, że Japonia nadal ma moralny i/lub prawny obowiązek wypłaty odszkodowania poszczególnym ofiarom, zwłaszcza niewolnicom seksualnym zwerbowanym przez japońskie wojsko w okupowanych krajach i znanym jako Comfort Women .
Rząd japoński formalnie zaakceptował roszczenia odszkodowawcze ofiar zbrodni wojennych, zgodnie z Deklaracją Poczdamską . Szczegóły tej rekompensaty zostały ustalone w umowach dwustronnych z zainteresowanymi krajami z wyjątkiem Korei Północnej, ponieważ Japonia uznaje Koreę Południową tylko za jedyny rząd Półwyspu Koreańskiego. W przypadku PW aliantów zachodnich odszkodowania ofiarom przyznano za pośrednictwem Czerwonego Krzyża . Całkowita kwota zapłacona przez Japonię wyniosła 4 500 000 funtów . Jednak w wielu krajach azjatyckich roszczenia zostały w większości porzucone z powodów politycznych lub zapłacone przez Japonię bardzo nisko. Jednak nieczęsto były one przypisywane ofiarom przez rządy zainteresowanych krajów. W rezultacie wiele indywidualnych ofiar w Azji nie otrzymało odszkodowania.
W związku z tym stanowisko rządu japońskiego jest takie, że wnioski o dodatkową rekompensatę powinni składać beneficjenci do swoich rządów. W rezultacie wszystkie indywidualne roszczenia odszkodowawcze wnoszone do sądów japońskich były bezskuteczne. Tak było zwłaszcza w przypadku byłego brytyjskiego jeńca wojennego, któremu nie powiodło się pozwanie rządu japońskiego o dodatkowe odszkodowanie. Konsekwencją tej akcji było jednak to, że rząd Wielkiej Brytanii przyznał następnie dodatkowe odszkodowania wszystkim byłym brytyjskim jeńcom wojennym. W Japonii pojawiły się skargi, ponieważ międzynarodowe media po prostu poinformowały, że były PG poprosił o odszkodowanie i nie sprecyzował, że w rzeczywistości domaga się dodatkowego odszkodowania w stosunku do wcześniej wypłaconego przez rząd japoński.
Niewielką liczbę pozwów skierowano również do sądów amerykańskich, ale wszystkie zostały oddalone. Podczas negocjacji z Koreą Południową rząd Japonii zaoferował wypłatę indywidualnych odszkodowań koreańskim ofiarom, tak jak miało to miejsce w przypadku zachodnich jeńców wojennych. Wręcz przeciwnie, rząd koreański zażądał, aby Japonia dokonała globalnej płatności, co zostało zrobione. Wypłacone w ten sposób środki zostały przeznaczone na rozwój gospodarczy. Treść tych negocjacji rząd koreański ujawnił dopiero w 2004 roku, choć w Japonii były one powszechnie znane.
Niektórzy twierdzą, że ponieważ rządy Chin i Tajwanu zrezygnowały z roszczeń o odszkodowanie pieniężne, moralna i/lub prawna odpowiedzialność za przyznanie odszkodowania spoczywa teraz na tych rządach. Krytycy ci wskazują również, że chociaż te rządy zrezygnowały ze swoich roszczeń, podpisały traktaty, które uznawały transfer japońskich posiadłości kolonialnych na ich korzyść. Dlatego błędem byłoby twierdzić, że rządy te nie otrzymały żadnej rekompensaty od Japonii, ponieważ rządy te były w stanie indywidualnie zrekompensować ofiarom wpływy z tych transferów.
Nie uznając żadnej odpowiedzialności za Comfort Women, Japonia ustanowiła w 1995 r. Fundusz Kobiet Azji, który zapewnia rekompensatę finansową osobom, które twierdzą, że zostały zmuszone do prostytucji podczas wojny. Chociaż organizacja została utworzona przez rząd, została prawnie zarejestrowana jako niezależna fundacja. Działalność funduszu budziła kontrowersje zarówno w Japonii, jak i wśród międzynarodowych organizacji wspierających zainteresowane kobiety. Niektórzy twierdzą, że taki fundusz jest częścią ciągłej odmowy kolejnych japońskich rządów na sprostanie ich obowiązkom, podczas gdy inni uważają, że rząd japoński dawno już wypełnił swoje zobowiązania wobec indywidualnych ofiar i teraz ogranicza się do naprawienia błędów rządów. od których zależą te same ofiary.
Termin „zasiłek przejściowy” został zastosowany do przeniesienia wszystkich obiektów przemysłowych (zwłaszcza obiektów wojskowo-przemysłowych) i ich przydziału do krajów sojuszniczych. Operacja ta została przeprowadzona pod nadzorem alianckich sił okupacyjnych. Ta realokacja została zakwalifikowana jako „pośrednia”, ponieważ nie zakończyła rozliczenia odszkodowania. Zostało to uregulowane traktatami dwustronnymi. W 1950 r. przesunięte obiekty liczyły 43 918 sztuk maszyn, wycenionych wówczas na 165 158 839 JPY . Podział dystrybucji przedstawia się następująco: Chiny 54,1%, Holandia 11,5%, Filipiny 19% i Wielka Brytania 15,4%.
Japońskie aktywa zagraniczne są skierowane do wszystkich aktywów należących do rządu japońskiego, korporacji, organizacji i obywateli w okupowanych krajach. Zgodnie z klauzulą 14 traktatu z San Francisco siły alianckie skonfiskowały wszystkie te aktywa, z wyjątkiem tych w Chinach, które podlegały klauzuli 21. Uważa się, że Korea może również dochodzić praw wynikających z klauzuli 21.
Japońskie aktywa zamorskie w 1945 r. | |||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Kraj/region | w jenach (JPY) * | ||||||||
Korea | 70 256 000 000 | ||||||||
Tajwan | 42 542 000 000 | ||||||||
Północno-wschodnie Chiny | 146 532 000 000 | ||||||||
Północne Chiny | 55 437 000 000 | ||||||||
Chiny środkowe i południowe | 36 718 000 000 | ||||||||
Inni | 28 014 000 000 | ||||||||
Całkowity | 379 499 000 000 | ||||||||
* wartość z 1945 roku : 15 JPY = 1 USD |
Klauzula 16 Traktatu z San Francisco stanowiła, że Japonia miała przekazać Czerwonemu Krzyżowi swoje aktywa i aktywa swoich obywateli w krajach będących w stanie wojny z dowolnym krajem sojuszniczym lub neutralnym lub zasymilowanym, który byłby odpowiedzialny za ich sprzedaż i dystrybucję dochodów do byli jeńcy wojenni i osoby pozostające na ich utrzymaniu. W wyniku tej klauzuli japoński rząd i obywatele zapłacili Czerwonemu Krzyżowi łącznie 4 500 000 GBP. Jednak według historyka Lindy Goetz Holmes, znaczna część pieniędzy wykorzystanych przez rząd japoński nie pochodziła z funduszy japońskich, ale z funduszy pomocowych dostarczonych przez rządy amerykański, brytyjski i holenderski i przechowywanych w banku w Jokohamie .
Terytoria alianckie okupowane przez JaponięKlauzula 14 traktatu stanowiła, że Japonia będzie negocjować z mocarstwami sprzymierzonymi, których terytoria były okupowane przez Japonię i które poniosły szkody przez siły japońskie, w celu zrekompensowania tym krajom takich szkód.
Tak więc Filipiny i Republika Wietnamu otrzymały odszkodowanie w 1956 i 1959 roku. Birma i Indonezja nie należały do pierwotnych sygnatariuszy traktatu, ale później podpisały traktaty dwustronne zgodnie z klauzulą 14 traktatu z San Francisco . Ostatnia płatność została dokonana na Filipinach dnia22 lipca 1976 r..
Japońskie odszkodowania dla krajów okupowanych w latach 1941-1945 | |||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Kraj | Kwota w JPY | Kwota w USD | Data traktatu | ||||||
Birma | 72 000 000 000 | 200 000 000 | 5 listopada 1955 | ||||||
Filipiny | 198 000 000 000 | 550 000 000 | 9 maja 1956 | ||||||
Indonezja | 80 388 000 000 | 223 080 000 | 20 stycznia 1958 | ||||||
Wietnam | 14 400 000 000 | 38 000 000 | 13 maja 1959 | ||||||
Całkowity | 364 348 800 000 | 1 012 080 000 |
Poza Japonią powszechnie panuje przekonanie, że w Japonii panuje niechęć do mówienia o tych wydarzeniach i/lub przyznania się, że były to zbrodnie wojenne. Jednak kontrowersyjne wydarzenia epoki imperialnej są otwarcie dyskutowane w mediach, w których różne partie polityczne i ruchy ideologiczne zajmują zupełnie różne stanowiska. Tym, co odróżnia Japonię od Niemiec i Austrii, jest to, że w Japonii nie ma ograniczeń wolności słowa w tym zakresie, podczas gdy w Niemczech, Austrii i Austrii oraz innych krajach europejskich negowanie Zagłady stanowi naganne przestępstwo. Innymi słowy, wypowiedzi zaprzeczające są w Japonii bardzo rozpowszechnione, a nawet pojawiają się w wielu podręcznikach szkolnych japońskiego systemu edukacji publicznej.
Do lat 70. debaty te były traktowane jako temat marginalnego zainteresowania mediów. W japońskich mediach poglądy polityczne oznaczone pośrodku i po lewej stronie najczęściej pojawiają się w dziennikach, natomiast opinie po prawej stronie wyrażane są głównie w czasopismach. Debaty o zbrodniach wojennych ograniczały się głównie do artykułów redakcyjnych magazynów tabloidowych, w których wzywano do obalenia imperialistycznej Ameryki i wskrzeszenia szacunku dla cesarza współistniejącego z pornografią. W 1972 roku, w celu upamiętnienia normalizacji stosunków z Chinami, Asahi Shinbun , główny liberalny dziennik, opublikował serię artykułów na temat zbrodni wojennych w Chinach, w tym masakry w Nanjing . To otworzyło drzwi do debat, które od tamtego czasu nie ustały. Lata 90. są powszechnie uważane za okres , w którym kwestie te nabrały realnego znaczenia , tak więc incydenty takie jak masakra w Nanjing , sanktuarium Yasukuni , kobiety pocieszenia , prawdziwość szkolnych podręczników historii i ważność procesów tokijskich były przedmiotem debatę, nawet w telewizji.
Ponieważ japońscy prawnicy są zgodni, że siły japońskie technicznie rzecz biorąc nie dopuszczały się naruszeń prawa międzynarodowego, wiele prawicowych elementów w Japonii wykorzystało to stanowisko, by argumentować, że procesy o zbrodnie wojenne były kluczowym owocem sprawiedliwości podyktowanej przez zwycięzców. Uważają tych skazanych za zbrodnie wojenne za „ męczenników Shōwy” (昭和 殉難 者 Shōwa Junnansha?), przy czym Shōwa jest nazwą nadaną panowaniu Hirohito . Tej interpretacji zdecydowanie sprzeciwiają się japońskie grupy pokojowe i lewica polityczna. W przeszłości grupy te próbowały argumentować, że procesy mają jakąś podstawę prawną, czy to na mocy Konwencji Genewskiej (pomimo, że Japonia, która była jej sygnatariuszem, jej nie ratyfikowała), czy też na mocy nieokreślonej koncepcji prawa lub międzynarodowego konsensusu . Alternatywnie wysunęli również argument, że chociaż procesy mogły nie mieć ważnej podstawy prawnej, były jednak sprawiedliwe, co jest zgodne z powszechną opinią na Zachodzie i reszcie świata.Azja.
Na początku XXI -go wieku, ponowne zainteresowanie w Japonii imperialnej przeszłości stworzyło nowe interpretacje w grupie, która otrzymała zarówno nowe prawo etykietę i Nowej Lewicy. Grupa ta zwraca uwagę, że wiele czynów popełnionych przez siły japońskie, w tym incydent w Nankinie (termin masakra w Nankinie nigdy nie jest używany w Japonii), stanowiło naruszenie japońskiego kodeksu wojskowego. Uważa się zatem, że gdyby powojenne rządy Japonii powołały sądy do spraw zbrodni wojennych, wielu z oskarżonych zostałoby skazanych i straconych zgodnie z przepisami japońskiego kodeksu wojskowego. W konsekwencji, moralne i prawne bankructwa, o których mowa, można przypisać wojsku i rządowi japońskiemu, który nie wypełnił obowiązków nałożonych na nich przez konstytucję.
Nowa prawica/lewica uważa również, że alianci nie popełnili żadnych zbrodni wojennych przeciwko Japonii, ponieważ Japonia nie była sygnatariuszem Konwencji Genewskiej i jako zwycięzcy alianci mieli pełne prawo domagać się jakiejś formy odszkodowania, na którą Japonia zgodziła się przez różne traktaty. Jednak opierając się na tej samej logice, nowa prawica/lewica uważa, że morderstwo Chińczyków podejrzanych o działalność partyzancką było całkowicie legalne i uzasadnione, w tym dla niektórych zabitych na przykład w Nanjing. Również wziąć pod uwagę, że wiele chińskich cywilnych ofiar są wynikiem wypalonej ziemi polityki z chińskich nacjonalistów . Chociaż można argumentować, że stosowanie tego rodzaju taktyki jest legalne, nowa prawica/lewica uważa, że część zgonów spowodowanych tą polityką jest błędnie przypisywana japońskiemu wojsku. Podobnie uważa, że ci, którzy próbowali pozwać rząd japoński o odszkodowanie, nie mogli mieć przyczyny prawnej ani moralnej. Nowa prawica/lewica również mniej przychylnie odnosi się do roszczeń Korei do statusu ofiary, ponieważ przed jej aneksją przez Japonię Korea była wasalem dynastii Qing i według niej japońska kolonizacja, choć niewątpliwie ostra, była krokiem naprzód. z dotychczasowej władzy w obszarze praw człowieka i rozwoju gospodarczego. Argumentują również, że Kantōgun (znany również jako Armia Guandong ) był przynajmniej częściowo winny. Chociaż Kantōgun był nominalnie podporządkowany japońskiemu naczelnemu dowództwu w tym czasie, jego dowództwo wykazywało znaczną autonomię, o czym świadczy jego zaangażowanie w spisek mający na celu zamordowanie Zhang Zuolina w 1928 roku, a także incydent w Mudken z 1931 roku, który doprowadził do powstania Manchoukuo w 1932 r. Ponadto w tym czasie oficjalna polityka naczelnego dowództwa Japonii polegała na ograniczeniu konfliktu do Mandżurii. Jednak wbrew naczelnemu dowództwu Kantōgun zaatakował same Chiny, wykorzystując incydent na moście Marco Polo jako pretekst . Jednak rząd japoński nie postawił przed sądem wojskowym oficerów odpowiedzialnych za te incydenty, ale również zgodził się na wojnę z Chinami i wielu zaangażowanych zostało awansowanych (podobnie jak niektórzy oficerowie zaangażowani w masakrę Nankeen). Dlatego argument, że rząd był zakładnikiem wojska na miejscu, wydaje się nieprzekonujący.
Kwestia osobistej odpowiedzialności Hirohito za te naruszenia jest punktem tarcia między nową prawicą a nową lewicą. Oficjalnie nowa konstytucja cesarska, przyjęta za cesarza Meiji , przyznała cesarzowi pełne uprawnienia. Artykuł 4 stanowił, że „cesarz jest głową cesarstwa, jednoczy w swojej osobie prawa wynikające z suwerenności i wykonuje je zgodnie z postanowieniami niniejszej Konstytucji”, a art. 11 pod warunkiem, że „cesarz sprawuje najwyższe dowództwo nad Armia i Marynarka Wojenna”.
Dla historyka Akiry Fujiwary teza, że cesarz jako organ odpowiedzialności nie mógł obalić decyzji gabinetu jest mitem ( shinwa ) sfabrykowanym po wojnie. Inni twierdzą, że Hirohito celowo ukształtował swoje rządy na wzór brytyjskiej monarchii konstytucyjnej i że zawsze akceptował decyzje i konsensus osiągnięte przez naczelne dowództwo. Zgodnie z tym podejściem, moralne i polityczne bankructwo jest zasadniczo winą naczelnego dowództwa i gabinetu japońskiego, którego większość członków została następnie skazana w procesie tokijskim jako zbrodniarze wojenni klasy A, z wyjątkiem członków rodziny cesarskiej, takich jak książęta Yasuhito Chichibu , Yasuhiko Asaka , Naruhiko Higashikuni , Hiroyasu Fushimi i Tsuneyoshi Takeda .
Niektórzy aktywiści z siedzibą poza Japonią również próbują dostarczyć kontrowersyjnych reinterpretacji japońskiego imperializmu. Na przykład poglądy byłego południowokoreańskiego oficera i prawicowego komentatora Ji Man-Wona wywołały kontrowersje w Korei i innych krajach. Ji pochwalił Japonię za modernizację Korei i powiedział o kobietach w niewolnictwie seksualnym: „Większość starych kobiet, które twierdzą, że były kobietami pocieszenia lub niewolnicami seksualnymi japońskich żołnierzy podczas II wojny światowej, to oszustki” . W Korei takie twierdzenia są ogólnie uważane za obraźliwe, zniesławiające dla zainteresowanych i zaprzeczające, ale wynikają z napięć politycznych w krajach takich jak Korea czy Chiny między ruchami demokratycznymi i ugruntowanymi, w których wykorzystywanie historii Japonii lub przyczynianie się do nastrojów antyjapońskich jest przydatne narzędzie dla obu stron.
Podobnie jak w przypadku badań dotyczących nazistowskich zbrodniarzy wojennych, oficjalne badania i śledztwa nadal trwają. W latach 90. rząd Korei Południowej zaczął badać osoby, które zarobiłyby pieniądze współpracując z japońskim wojskiem. W Korei Południowej twierdzi się również, że w politycznym klimacie zimnej wojny wielu ludzi i / lub ich współpracowników i krewnych było w stanie zdobyć wpływy dzięki fortunie, którą zgromadzili współpracując z Japończykami i pomogli w ukryciu lub unikać badań nad zbrodniami wojennymi, aby uniknąć ich wplątania. Fortuny, które udało im się wypracować przez lata współpracy, pozwoliły im zapewnić członkom ich rodzin wyższe wykształcenie. Organizacje pozarządowe i osoby fizyczne również podjęły własne badania. Na przykład w 2005 roku południowokoreański niezależny dziennikarz, Jung Soo-woong, zlokalizował w Japonii kilku potomków osób zaangażowanych w zabójstwo cesarzowej Myeongseong de Choson (królowej Min), ostatniej cesarzowej Korei w 1895 roku . Zabójstwa dokonało Towarzystwo Czarnego Oceanu, prawdopodobnie działające w imieniu rządu japońskiego, ze względu na zaangażowanie cesarzowej w próby zmniejszenia wpływów japońskich w Korei. Jung zapisał przeprosiny tych ludzi.
W miarę kontynuowania badań regularnie pojawiają się nowe dowody. Mówi się, że japoński rząd celowo zniszczył doniesienia o koreańskich kobietach komfortu. Niektórzy przytaczają japońskie księgi inwentarzowe i tabele ludzi zatrudnionych na polu bitwy jako dowód tego twierdzenia. Na przykład jedno z imion na liście było nazwiskiem kobiety pocieszenia, która twierdziła, że została zmuszona do prostytucji przez Japończyków. Została wymieniona jako pielęgniarka. Tak było w przypadku co najmniej tuzina innych kobiet, które były wyraźnie postrzegane jako kobiety pocieszające, a nie pielęgniarki czy sekretarki. Rząd Korei Południowej dokonuje obecnie przeglądu setek nazwisk na tych listach.
Wrażliwe informacje dotyczące japońskiej okupacji Korei są często trudne do zdobycia. Wielu twierdzi, że dzieje się tak dlatego, że rząd japoński ma zwyczaj ukrywania wielu incydentów, które w przeciwnym razie wywołałyby poważną krytykę międzynarodową. Ze swojej strony Koreańczycy często wyrażali swoją niechęć do eksperymentów na ludziach przeprowadzanych przez Cesarską Armię Japońską, gdzie ludzie byli wykorzystywani jako próbki ludzkie w eksperymentach tak makabrycznych jak testy z użyciem azotu lub w opracowywaniu programów broni biologicznej (patrz rozdział 731 i Shiro Ishii ). Choć zachowały się jasne i niepokojące zeznania, do dziś są one w dużej mierze obalane przez państwo japońskie.