Međugorje lub Medjugorje (wymowa /ˈmɛdʑu.ɡɔːrje/ zgodnie z API lub / méh'-djou-gor-yéh /) jest parafią katolicką w gminie Čitluk w Bośni i Hercegowinie . Maria z Nazaretu ukaże się tam sześciu Chorwatom z Hercegowiny od czasu24 czerwca 1981codziennie według trzech widzących.
Obecnie oficjalne orzeczenie Kościoła katolickiego dotyczące tych zjawisk odnosi się do nie znalezienia nadprzyrodzonego charakteru Deklaracji zadarskiej : „Na podstawie dotychczas przeprowadzonych badań nie można stwierdzić nadprzyrodzonego charakteru tych zjawisk . lub rewelacje. "
Jednak organizacja pielgrzymek diecezjalnych i parafialnych do tego sanktuarium maryjnego została zatwierdzona przez Kościół katolicki od 12 maja 2019 r.
Historia objawień rozpoczęła się w 1981 roku. W tym czasie Jugosławia była jeszcze pod ateistycznym reżimem komunistycznym , a Medziugorje było tylko spotkaniem kilku wiosek, które żyły głównie z tytoniu, winorośli i bydła.
Pozostaje niezgoda w związku z pierwszymi dniami zjawiska. Według Słownika „objawień” Najświętszej Marii Panny (praca zbiorowa wykonana pod kierunkiem René Laurentina i Patricka Sbalchiero ), środa24 czerwca 1981, Ivanka Ivanković (ur 21 czerwca 1966), Mirjana Dragićević (ur 18 marca 1965), Vicka Ivanković (ur 3 września 1964), Milka Pavlović (ur. Między 1966 a 1968), Ivan Ivanković (ur. Między 1960 a 1962) i Ivan Dragićević (ur.25 maja 1965), którzy opuścili drogę z Bijakovici do Cilici, oświadczyli, że widzieli „świecącą postać” na wzgórzu Podbrdo. Następnego dnia Ivanka, Mirjana, Vicka wracają z Jakovem Čolo (ur6 marca 1971) i Marija Pavlović (ur 1 st April 1965, siostra Milki). Wspinają się na wzgórze i zbliżają się do Ivana Dragićevicia, który przeszedł inną ścieżką. W ten sposób definitywnie ukonstytuowała się grupa sześciu widzących.
Jednak inne źródła pochodzą głównie z siedemnastu przesłuchań wizjonerów z 27, 28, 29 i 30 czerwca 1981zaprzeczają pewnym punktom. W ten sposób sam Ivan Ivanković ogłosił18 maja 1986że nigdy nie widział Maryi: „Kiedy ojciec Milan Mikulic […] zapytał Iwana, czy widział Matkę Bożą 24 czerwca 1981 r., ten ostatni odpowiedział:„ Mówiłem wam wczoraj, że nigdy jej nie widziałem! ”. ” . Podobnie Ivan Dragicevic nie mówi w swoich pierwszych wypowiedziach, że widział Dziewicę niosącą dziecko, ale po prostu: „światło” . Drugiego dnia też go nie było: „Pierwszego wieczoru byłem z nimi. Drugiej nocy mnie tam nie było. „ I ” Drugiej nocy nie poszedłem. Pracowałem na polach, zbierałem liście tytoniu. "
Po wysłuchaniu tej historii, z początku podejrzliwym, proboszcz Jozo Zovko stosunkowo szybko uwierzy w autentyczność tych pozorów. W kontekście politycznym tamtych czasów władza komunistyczna nie lekceważy tej historii. Ojciec Jozo zostaje aresztowany i skazany na trzy lata więzienia. Został zwolniony półtora roku później. Bardzo szybko zaczęli napływać pielgrzymi z całego świata. Naukowcy i teolodzy (jak ks. René Laurentin , specjalista mariologii) są zainteresowani tym zjawiskiem i wreszcie moc uwalnia presję.
Parafia Medziugorie znajduje się pod opieką duszpasterską franciszkanów , historycznie wpływowych w tym regionie ( Hercegowina ).
Od 24 do 29 czerwca 1981objawienia mają miejsce na górze Crnica. Od tego czasu miejsce objawień będzie się zmieniać, czasami w kościele, czasem w pomieszczeniu przylegającym do zakrystii, a na końcuMarzec 1985na prezbiterium biskup Mostaru zabronił pojawienia się w miejscach przylegających do kościoła. Następnie miejsce objawień znacznie się zmieni, a widzący będą twierdzić, że mają teraz indywidualne wyglądy (dla niektórych codziennie, dla innych miesięcznie lub corocznie). Te pozory miałyby miejsce tam, gdzie są widzący.
René Laurentin przedstawia długą kompilację orędzi, które Matka Boża ( Gospa oznacza Matka Boża po chorwacku) przekazałaby w latach 1981-1984.
Trudno jest jednak uzyskać dokładne wyobrażenie o ich dokładnej treści, komunikaty wydają się być przepisywane po ich nagraniu. Ponadto od lata 1981 roku psychicy twierdzą, że mają spersonalizowany wygląd z różnymi wiadomościami, co wyklucza jakiekolwiek porównania. Niektórzy komentatorzy zauważają jednak, że treść objawień sprzed 1984 r. Ujawniłaby aberracje i błędy doktrynalne, które podają w wątpliwość ich prawdziwość. Joachim Bouflet zauważa również, że w kilku przypadkach Dziewica stanęła po stronie franciszkanów z Medziugorja w sporze, który przeciwstawił im się z biskupem Mostaru, miejscowym ordynariuszem, co nigdy nie miało miejsca podczas objawienia. Kościół, ale zostało to odnotowane w nierozpoznanych objawieniach. Na przykład16 kwietnia 1982Vicka pisze, że Dziewica jej odpowiedziała: „Biskup nie działa w tym z Bogiem, ani z miłości, ani z miłości do Boga. Że Ivica i Ivan nie skupiają się na Biskupie, który obciąża ich wielkim ciężarem, aby się ich pozbyć. Zaczął od najmłodszego i kontynuuje swój plan. Wiem, że to dla nich duży cios. (…) To, co czyni biskup, nie jest zgodne z wolą Bożą w stosunku do niewinnych ludzi, bez żadnej winy, a jeśli zostanie oskarżony, to Bóg na to nie pozwoli. (…) ” . Według Joachima Boufleta pierwotne przesłanie z Medziugorja wymagałoby pojednania, co miałoby bardzo szczególne znaczenie, biorąc pod uwagę, że pierwsze objawienia miały miejsce w pobliżu miejsca, w którym podczas II wojny światowej ustaszowie wymordowali kilkaset osób . Franciszkanie, którzy zajęli się „zarządzaniem” tym zjawiskiem, w rzeczywistości zignorowaliby ten szczególny aspekt przesłania, który mógłby podważyć postępowanie niektórych członków ich zakonu podczas drugiej wojny światowej.
Głównymi tematami wiadomości, jakie są znane i opracowywane od 1984 r., Są:
Plik 14 maja 1988, podkomisja medyczna Konferencji Biskupów byłej Jugosławii wydaje następującą deklarację: „Profesjonalna podkomisja medyczno-psychologiczna do ustalenia statusu psychologicznego „ widzących ” Medziugorja, po zbadaniu istniejącej dokumentacji medycznej data i po egzaminach przeprowadzonych na następujących osobach: Vicka Ivankovic, Ivan Dragicevic, Mirjana Dragicevic, Marija Pavlovic, Ivanka Ivankovic, Jakov Colo oraz według kryteriów Kongregacji Nauki Wiary z dnia 25 marca, 1978, założył:
Zgodnie z Normami z 1978 r. ( Kryteria rozeznawania objawień i objawień ) : „1. Ordynariusz miejsca jest przede wszystkim odpowiedzialny za badanie i interwencję.
2. Konferencja Episkopatu regionalnego lub krajowego może być wezwana do interwencji: a) jeśli ordynariusz miejsca, po wypełnieniu ciążących na nim obowiązków, zwróci się do niej o zbadanie całego faktu. b) jeżeli okoliczność dotyczy również regionu lub narodu, za uprzednią zgodą ordynariusza miejsca.
3. Stolica Apostolska może interweniować albo na prośbę samego ordynariusza, albo na prośbę wykwalifikowanej grupy wiernych, ze względu na bezpośrednie prawo do jurysdykcji powszechnej Papieża (por. Poniżej, IV). „ To jest ta procedura, która była stosowana do tej pory.
Nieco ponad sześć miesięcy po rozpoczęciu rzekomych objawień, od 11 stycznia 1982, Žanić, biskup diecezji Mostar, od której zależne jest Medziugorje, tworzy komisję śledczą złożoną z dwóch księży świeckich i dwóch księży franciszkanów. Plik30 października 1984Žanić, pozostawiając powołaną przez siebie komisję do kontynuowania badań, w pierwszym raporcie wyraża swoje „podejrzenia” i „wątpliwości” co do nadprzyrodzonego charakteru faktów. W szczególności argumentuje, że proroctwa objawione nie spełniły się, że obietnice uzdrowienia nie zostały dotrzymane i że w starym i poważnym sporze między nim a sankcjonowanymi franciszkanami objawienie zachęciło ich do nieposłuszeństwa. Niewątpliwie za radą Kongregacji Nauki Wiary Žanić rozszerzaStyczeń 1984 tej komisji, w skład której wchodzą teologowie z różnych wydziałów teologicznych Jugosławii i eksperci medyczni.
Tak więc według René Laurentina, wersja 24 kwietnia 1986Žanić „ogłasza negatywny wyrok w sprawie objawień w miesiącu maju, udaje się do Rzymu, aby przedstawić ten wyrok Kongregacji Wiary. Jednak kard. Ratzinger zaprasza go do rozwiązania Komisji i rezygnuje z wyroku, który zostanie przekazany Konferencji Episkopatu Jugosławii. ”. Potwierdza to również historyk Sylvie Barnay : „Po raz pierwszy [w historii wyroków Kościoła o objawieniach] miejscowy biskup, jedyny sędzia tej decyzji, został faktycznie usunięty ze sprawy. wydać negatywną ocenę. "
Ta wersja jest sprzeczna z historią, którą opowiedział w 1986 roku w swojej książce Najnowsze wiadomości z Medziugorja - Przedłużenie objawień : „2 maja 1986 roku biskup zebrał komisję w biskupstwie w Mostarze. (…) Po obiedzie biskup poprosił każdego z nich o tajne głosowanie, poparte uzasadnioną opinią o stronie. Następnie ogłosił rozwiązanie komisji. Pytanie jest teraz w Rzymie. Dokumenty te miał złożyć 15 maja. Ale kard. Ratzinger jest nieobecny. To, co złożył, jest oczywiście orzeczeniem negatywnym. ” . Jest to zgodne ze wspólnym komunikatem kardynała Kubaricia i biskupa Žanicia z dn9 stycznia 1987. Ten ostatni najpierw wydaje negatywną opinię po przestudiowaniu faktów, a następnie, zgodnie z Normami z 1978 r., Kiedy to zjawisko wykracza poza ramy diecezji, biskup wezwał komisję, aby pomogła mu w dalszym badaniu faktów. Zgadzając się biskup, Kongregacja Nauki Wiary została poinformowana o przekazaniu studium tego zjawiska powiększonej komisji. Pogratulowała również biskupowi wykonanej pracy.
Plik 10 kwietnia 1991w Zadaru Konferencja Biskupów w byłej Jugosławii deklaruje, że „na podstawie badań przeprowadzonych dotąd, nie jest możliwe, aby stwierdzić, że są to występy lub nadprzyrodzone objawienia. ” .
Plik 2 października 1997Perić, który zastąpił Žanića na stanowisku biskupa Mostaru, opierając się na wcześniejszych dochodzeniach i osobistej wiedzy o widzących i aktach, publicznie zajmuje jeszcze bardziej negatywne stanowisko: stwierdzenie braku nadprzyrodzonego ; to znaczy, według niego, ustalono, że fakty nie mają nadprzyrodzonego pochodzenia.
Kardynał Tarcisio Bertone , przypominając swój list wysłany w 1998 roku jako sekretarz Kongregacja Nauki Wiary w Gilbert Aubry , napisał niedawno: „Co M gr Peric powiedział w liście do sekretarza generalnego chrześcijańskiej rodziny a mianowicie, że„[jego] Przekonanie a stanowisko jest takie, że nie tylko nie ma weryfikacji natury nadprzyrodzonej, ale także że istnieje weryfikacja nienaturalnego charakteru objawień lub objawień z Medziugorja ”, należy uznać za wyraz osobistego przekonania biskupa Mostar, który jako ordynariusz miejsca ma wszelkie prawa do wyrażania tego, co jest i pozostaje jego osobistą opinią. » Następnie dodaje, « jeśli chodzi o pielgrzymki do Medziugorja, które odbywają się w sposób prywatny, ta Kongregacja przyznaje, że są one upoważnione pod warunkiem, że nie są one uznawane za potwierdzenie bieżących wydarzeń, które nadal wymagają weryfikacji przez Kościół. "
Plik 17 marca 2010The prasowe Stolicy Apostolskiej ogłosił w oświadczeniu, utworzenie międzynarodowej komisji śledczej w sprawie Medziugorja, pod kierownictwem Kongregacja Nauki Wiary. Jej przewodniczącym jest kardynał Camillo Ruini , w jej skład wchodzą „następujący kardynałowie: Józef Tomko , emerytowany prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, Vinko Puljic , arcybiskup Vrhbosna (Bośnia i Hercegowina), Josip Bozanić , arcybiskup Zagrzebia (Chorwacja ), Julián Herranz , emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady ds. Tekstów Legislacyjnych; i S.Ex. M gr Angelo Amato SDB, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych; i M gr Tony Anatrella z M gr PIERANGELO Sequeri , profesor teologii, O. David Maria A.Jaeger OFM, konsultorem Papieskiej Rady dla Interpretacji Tekstów Prawnych, ks Józef Kijas Zdzisław , OFM Conv., sprawozdawca Kongregacji Spraw świętych, o. Salvatore M.Perrella , OSM, profesora mariologii. Ponadto Ojciec Achim Schutz , profesor antropologii Teologicznej zakłada urząd sekretarza, a M gr Krzysztof Nykiel , urzędnik Kongregacja Nauki Wiary, który z zastępcą sekretarza. ” .
Odbyła się pierwsza sesja 26 marca 2010obecnych było kilku ekspertów: „Ojciec Franjo Topic , profesor teologii (Bośnia i Hercegowina), ks. Mijo Nikic , SJ, profesor psychologii (Chorwacja), ks. Mihály Szentmártοni , SJ, profesor duchowości (Rzym) i siostra Verónica Nela Gaspar , profesor teologii (Chorwacja) ” . Zgodnie z oświadczeniem złożonym w dniu14 czerwca 2011 Kardynała Ruiniego, międzynarodowa komisja śledcza nadal byłaby daleka od wydania upoważnionej deklaracji w sprawie objawień w Medziugorju.
W luty 2012, arcybiskup Sarajewa i członek Międzynarodowej Komisji Śledczej ds. Medziugorja, kardynał Vinko Puljić, publicznie oświadczył, że komisja chce zakończyć swoje prace do końca 2012 roku. Wszystkie swoje ustalenia przedstawi Papieżowi, aby ten może wyrazić swój osąd.
Plik 17 stycznia 2014Komisja oficjalnie zakończyła swoją pracę, a wkrótce potem jej sprawozdanie zostało przekazane Kongregacji Nauki Wiary .
W czerwiec 2015, Franciszek informuje, że otrzymał wnioski z dochodzenia. W następstwie tych wniosków powołał Henryka Hosera na stanowisko „Specjalnego Wysłannika Stolicy Apostolskiej ds. Medziugorja” na11 lutego 2017. Jego misją, wyłącznie duszpasterską, jest „pogłębienie znajomości duszpasterskiej sytuacji tej rzeczywistości, a przede wszystkim postulatów pielgrzymujących wiernych, a tym samym proponowanie inicjatyw duszpasterskich dla wiernych pielgrzymujących. przyszłość. ”. Dlatego Hoser nie będzie musiał zajmować się objawieniami maryjnymi, które wchodzą w zakres kompetencji Kongregacji Nauki Wiary. Wyjaśnił wiernym, że prowadzi dochodzenie duszpasterskie, które nie podważa ani miejscowej pobożności maryjnej, ani oficjalnego osądu Kościoła w sprawie objawień, które pozostają niezmienione od czasu oficjalnego oświadczenia biskupów -Jugosławia w 1991 roku.
Plik 13 maja 2017 rw samolocie, który przywiózł go z Fatimy , papież Franciszek przywołuje prace międzynarodowej komisji śledczej, której „bardzo dobrą pracę” chwali, wskazując jednocześnie na wątpliwości Kongregacji Nauki Wiary. Wyjaśnia, że należy wyróżnić trzy rzeczy, a mianowicie z jednej strony pierwsze pojawienia się dzieciom, których śledztwo musi być kontynuowane, z drugiej strony obecne wystąpienia, co do których „śledztwo budzi wątpliwości” i wreszcie „fakt duchowy i duszpasterski”. o którym wspomina, że polecił Henrykowi Hoserowi zbadanie i złożenie mu raportu.
7 lutego 2020 roku włoski dziennikarz David Murgia, dowiedziawszy się o raporcie końcowym liczącym około trzydziestu stron, ujawnił na swoim blogu pewne elementy, które powtarzały się we włoskiej prasie. Raport, utrzymywany w tajemnicy od 2014 roku, został opublikowany 21 lutego 2020 roku we włoskich wydaniach San Paolo przez dziennikarza Famiglia Cristiana, Saverio Gaetę. Według opublikowanego raportu, którego autentyczność nie została potwierdzona przez Stolicę Apostolską, „siedem pierwszych wystąpień wydaje się z natury rzeczy wiarygodne”, ale Komisja jest zarezerwowana dla kolejnych wystąpień, „które stanowią prawdziwy problem” podkreślający wątpliwości ” prawda o objawieniach powtarzanych teraz w zaprogramowany sposób ”. Raport krytykuje również „niejednoznaczny związek z pieniędzmi” oraz „brak duchowego i ludzkiego towarzyszenia” widzących. Komisja opowiada się za zniesieniem zakazu pielgrzymek i papieskiego nadzoru nad sanktuarium.
Oficjalne stanowisko Kościoła katolickiego w sprawie tych zjawisk zawsze odwołuje się do deklaracji Kongregacji Nauki Wiary z dnia 26 maja 1998. (Patrz wyżej). Poniższy rozdział przedstawia uwagi o charakterze duszpasterskim i osobiste opinie, które za takie należy uznać.
Papież Jan Paweł IIJak podaje Słownik „Objawień” Najświętszej Marii Panny , Papież Jan Paweł II „wyraził chęć udania się [do Medziugorja] i powtórzył swoją zachętę, aby tam pojechać”. Jeden z franciszkańskich księży parafii, Slavko Barbaric, oświadcza: „Watykan nie komentuje i to jest całkiem normalne; Papież jest dobrze poinformowany i bardzo przychylny. ”. Ojciec René Laurentin potwierdził w 1986 r., Że „kilkakrotnie widział Papieża. Mogłem mu dać swoje książki i wiedziałem, że czytał je bardzo uważnie latem 1984, a potem latem 1985 ”.
Daniel-Ange zastanawia się: „Po co ukrywać to, co według setek wskazań wydaje się być osobistą postawą Ojca Świętego (polscy przyjaciele, którzy pozostali jego bliskimi przyjaciółmi, potwierdzili to mi). "
Jednak w liście datowanym 23 maja 1985, sekretarz Kongregacji Nauki Wiary, abp Alberto Bovone , ostrzega Episkopat Włoch przed presją wywieraną przez zwolenników Medziugorja: „Wreszcie, aby uniknąć wzrostu tej propagandy […] korzystamy z okazji, aby doradzić Episkopat Włoch publicznie odradza pielgrzymki do rzekomego centrum objawień, o których mowa powyżej, jak również wszelkie inne formy rozgłosu, zwłaszcza artykuły redakcyjne. ” .
Podobnie w liście z datą 22 lipca 1998i skierowany do jednego ze swoich niemieckich korespondentów, kardynała Josepha Ratzingera , ówczesnego prefekta Kongregacji Nauki Wiary, kategorycznie zaprzecza pogłoskom o papieskiej życzliwości: „Muszę wam powiedzieć, że wszystkie (pozytywne) wypowiedzi na temat Medziugorja, które niektórzy ludzie przypisują Papieżowi i mnie, są czystymi wynalazkami. "
W 2005 roku polski wydawca Świat Książki opublikował korespondencję Papieża Jana Pawła II z jego długoletnimi przyjaciółmi Zofią i Markiem Skwarnickimi, w której czytamy o Medziugorju następujący akapit: „Dziękuję Zofii za wszystko, co związane z Medziugorjem. Jestem tam również codziennym pielgrzymem modlitwą i włączam się w modlitwę wszystkich, którzy się tam modlą - lub którzy słyszą wezwanie do modlitwy z tego miejsca. Dziś lepiej rozumiemy to wezwanie. Cieszę się, że w naszym czasie nie brakuje ludzi modlitwy i apostołów. "
W styczeń 2010, Sławomir Oder , odpowiedzialny za przygotowanie dokumentacji na beatyfikacji Jana Pawła II, publikuje książkę, dlaczego jest on święty , w którym potwierdza, że Jan Paweł II wspiera Medjugorje: „Gdybym nie był papieżem, byłbym już w Medziugorju przyznać się. ”. Objawieniu temu zaprzecza biograf Jana Pawła II, współautor z nim Dono e mistero i były dyrektor Osservatore Romano , Gianfranco Svidercoschi . Przypomina, że Osservatore Romano zdecydował się nie przyznać ani jednej linijki do publikacji tego dzieła i wyjaśnia, że „zdanie o pragnieniu udania się do Medziugorja nie może być interpretowane jako aprobata objawień Maryi bośniackim widzącym.: gdyby Jan Paweł II był o tym przekonany, to by ich zaaprobował, nie chodzi o to, że nie miał czasu, panując ponad dwadzieścia lat po pojawieniu się zjawisk, ani że w jego charakterze nie leżało wypełniać swoje obowiązki w tak delikatnych sprawach: wystarczy pomyśleć o decyzji o opublikowaniu tajemnicy fatimskiej. ” .
Biskupi Mostaru Pavao ZanićWedług René Laurentina, początkowo (lipiec-Sierpień 1981), miejscowy biskup, mariolog Pavao Žanić , jest zainteresowany tym zjawiskiem i zadaje pytania młodym ludziom. On jest przychylny objawieniom. Zanim15 sierpniawładze komunistycznego rządu Bośni i Hercegowiny wezwały go do Sarajewa. Grają przeciwko niemu wielką grę. Jednak biskup nadal odważnie bronił objawień przed oszczerstwami prasy rządowej do1 st wrzesień 1981. Potem następuje okres ciszy, w którym zachowuje dyskrecję. Dopiero w pierwszych miesiącach 1982 r. Ingerencja w spór franciszkański skierowała Pavao Žanića przeciwko objawieniom. Zawsze z szacunkiem pielgrzymi udawali się do biskupa w Mostarze. Kilku widzących ofiarowało swoje życie, aby zakończyć ten konflikt, w którym Pavao Žanić musiał zabronić swoim kapłanom udać się tam lub zachęcić swoich parafian. Pavao Žanić zmarł dnia11 stycznia 2010.
Implikacja René Laurentina, która sugeruje, że Žanić uległby naciskowi jugosłowiańskiego rządu komunistycznego, została podjęta w książce opublikowanej w 2011 r. Przez czterech dziennikarzy, którzy opublikowali odtajnione dokumenty Jugosłowiańskiej Służby Bezpieczeństwa. Z dokumentów tych wynika również, że biskup współpracowałby ze służbami bezpieczeństwa. Wspomniał o tym także dziennikarz Andrea Tornielli w artykule opublikowanym w La Stampa wsierpień 2011, co wywołało reakcję następcy Žanicia w biskupstwie w Mostarze, który opublikował na stronie internetowej biskupa wyraźne zaprzeczenie 31 grudnia 2011. Peric wskazuje w nim serię niedokładnych stwierdzeń. Następnie wyjaśnia, że na początku objawień jego poprzednik miał korzystne a priori, ale później zrewidował swój wyrok z powodu kłamstw widzących, a przede wszystkim dlatego, że wyjaśnili, że Matka Boża otwarcie stanęła po stronie franciszkanów. w konflikcie między nimi a biskupem. Wyjaśnia również, że stanowisko Bezpieczeństwa Państwa było dokładnie odwrotne: podczas gdy na początku objawień starało się onieśmielić widzących, z czasem sprzyjało zjawisku, które przyciągało wielu zagranicznych pielgrzymów, a tym samym pozwalało państwu spieniężyć obcą walutę, która to bardzo potrzebne. Zdaniem Pericia nie można wykluczyć, że bezpieczeństwo państwa dążyło do skompromitowania Žanicia z powodu jego coraz silniejszego sprzeciwu wobec tego, co działo się w Medziugorju, czego nie uważał już za zjawisko o nadprzyrodzonym pochodzeniu.
Ratko PerićJego następca, Ratko Perić , pozostaje na tym samym stanowisku i regularnie przypomina nam, że objawienia w Medziugorju nigdy nie zostały uznane przez Kościół.
Podczas homilii podczas Mszy Bierzmowania w Medziugorju w godz czerwiec 2006, Ratko Perić podsumowuje swoje stanowisko w następujący sposób:
„1 - Medjugorje jest katolicka parafia, w której działania liturgiczne i duszpasterskie są wykonywane jak w innych parafiach diecezji Mostar-Duvno. Nikt poza Kościołem nie jest upoważniony do nadania temu miejscu formalnego tytułu „sanktuarium”.
2 - Na podstawie badań Kościoła dotyczących wydarzeń w Medziugorju nie można powiedzieć, że są to objawienia lub objawienia nadprzyrodzone. Oznacza to, że do tej pory Kościół nie akceptował żadnego z objawień jako nadprzyrodzonych lub maryjnych.
3 - Kapłani, którzy kanonicznie zarządzają tą parafią Medjugorje, lub ci, którzy przyjeżdżają jako goście, nie mogą wyrażać swoich prywatnych opinii, jeśli są one sprzeczne z oficjalnym stanowiskiem Kościoła w sprawie tak zwanych „objawień” i „orędzi”, ani podczas sprawowania sakramentów, ani podczas innych wspólnych aktów pobożności, ani w mediach katolickich.
4 - Wierni katolicy są nie tylko zwolnieni z obowiązku wiary w prawdę „objawień”, ale muszą wiedzieć, że pielgrzymki diecezjalne z innych parafii, czy to oficjalnych, prywatnych, indywidualnych czy zbiorowych, są niedozwolone, jeśli zakładają autentyczność „pozorów” lub czy są one zorganizowane jako weryfikacja takich „pozorów”. Kto mówi coś przeciwnego, mówi przeciwko Kościołowi.
5 - Na podstawie tych dyrektyw i jako miejscowy biskup utrzymuję, że jeśli chodzi o wydarzenia z Medziugorja w ciągu ostatnich 25 lat, Kościół nie potwierdził żadnego „objawienia” jako autentycznego objawienia Naszej Pani. Fakt, że w ciągu tych 25 lat mówiono o dziesiątkach tysięcy „objawień” w żaden sposób nie pomaga w wykazaniu autentyczności tych wydarzeń. Nasz obecny Ojciec Święty, którego słyszałem na audiencji 24 lutego tego roku, powiedział, że w Kongregacji Nauki Wiary zawsze zastanawiali się, jak taka liczba „objawień” może być wiarygodna dla wiernych katolików. Nie wydają się nam autentyczne, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że z góry wiemy, że te rzekome „pozory” będą miały miejsce […] ”
Kardynał vinko puljić , przewodniczący Konferencji Episkopatu z Bośni i Hercegowiny , wydał swoją opinię w wywiadzie opublikowanym przez tygodnik Oslobođenje wlipiec 2009 : „Myślę, że powinniśmy przedstawiać tylko fakty dotyczące zjawisk w Medziugorju i powstrzymać się od wydawania sądów. Jeśli chodzi o osądzanie, należy zawsze na nowo zapoznać się z oficjalnym stanowiskiem Kościoła przedstawionym w Zadarze 10 kwietnia 1991 r. W Deklaracji Konferencji Biskupów Byłej Jugosławii, opartej na wieloletnich badaniach. nie może zapewnić, że te pozory i objawienia są nadprzyrodzone, z zastrzeżeniem, że należy sprecyzować, że te wydarzenia jeszcze się nie skończyły i że Kościół nie wydał jeszcze ostatecznego wyroku. Czekamy na dalsze instrukcje Stolicy Apostolskiej, ponieważ podlega to jego władzy. Zjawiska w Medziugorju należy rozpatrywać w dwóch aspektach: pierwszy ma charakter duszpasterski: sakramenty, Msza św., Pokuta, modlitwa, głoszenie Słowa Bożego, pokuta itp., Które wymagają szczególnej pomocy duszpasterskiej. Jeśli chodzi o aspekt rzekomych objawień i orędzi, należy to poddać osądowi Kościoła, który nigdy nie spieszy się z wydawaniem orzeczenia w tego typu sprawach, ponieważ chce przeprowadzić dokładny proces i wydać orzeczenie. , rygorystyczne i uczciwe. "
Arcybiskup WiedniaKardynał Christoph Schönborn regularnie mówił o oficjalnym stanowisku Kościoła io tym, co uważa za „bardzo liczne i imponujące owoce” objawień. Na II Międzynarodowym Kongresie Nowej Ewangelizacji w Paryżu w październiku 2004 r. Potwierdził stanowisko Kongregacji Nauki Wiary , której jest członkiem, czyli nieuznawanie zjawisk nadprzyrodzonych: „Nie jest to potwierdzone że to jest nadprzyrodzone. Nie jest wykluczone ani potwierdzone: brak obserwacji. To nie jest zaprzeczenie nadprzyrodzoności, nie jest to afirmacja nadprzyrodzoności. „ Wierzy, że „ ostateczny sąd Kościoła na pewno nie zostanie wydany przed końcem […] „zjawisk”. Ponieważ Kościół z pewnością nie wystawi „czeku in blanco” na jakiekolwiek prywatne objawienia, które mogą nadejść. „ Na płaszczyźnie duszpasterskiej osobiście zauważa, że „ przez Medjugorje przeszła duża liczba powołań kapłańskich w Austrii ”. Podobnie podczas międzynarodowych rekolekcji kapłańskich w Ars we wrześniu 2009 r., Przywołując regres sakramentu pojednania w Europie, przedstawia Medjugorje jako „jedno z najwyższych miejsc spowiedzi, [gdzie] tysiące ludzi przystępuje do spowiedzi. "
Dla Jean-Marie Guénois „swoich czterech dni” prywatnej pielgrzymce „(od 28 grudnia do 2 stycznia 2010 roku) może być interpretowany - z powodu jego osobistego wymiaru publicznego - jako rodzaj uznania ważności tych” objawień „” „ Nawet jako „prywatny” jest pierwszym kardynałem tej rangi (pojawia się na liście papabili) i tego autorytetu doktrynalnego (Jan Paweł II i Joseph Ratzinger powierzyli mu napisanie Katechizmu Kościoła. Katolik), aby otwarcie wejść na miejsce. Inni kardynałowie zrobili to, ale anonimowo. "
Kardynał Saraiva MartinsKardynał José Saraiva Martins , rektor Papieskiego Uniwersytetu Urbanistycznego i były Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, mówił o12 stycznia 2010w rozmowie z Gianlucą Barile: „Nie wiem, czy te zjawy zostały wymyślone, czy też zapewniają interesy ekonomiczne; na pewno w takich przypadkach może być ręka diabła. Ale Bóg jest tak wielki, że wie, jak sprawić, by nawet zło służyło dobru ludzkości: w ten sposób można wyjaśnić korzyści, jakie wielu ludzi twierdzi, że otrzymuje w Medziugorju. „ Przypomina stanowisko Kościoła w tej sprawie: „ Nie ma wątpliwości, że objawień nie należy uważać za autentyczne, o ile nie zostały one zatwierdzone przez Kościół w osobie św. Taty. „ Podobnie, dokładne stanowisko, jakie należy zająć pielgrzymowi udającemu się do Medziugorja: „ Nie należy zakładać i nie należy być przekonanym, że objawienia są autentyczne; w związku z tym musi tam iść, aby się modlić, ale nie rozpoznawać tam przez swoją obecność prawdy o zjawiskach, których aprobata zależy wyłącznie i wyłącznie od Kościoła […] ” . Odnośnie pozytywnych owoców, które wystarczyłyby do uznania istnienia zjawiska nadprzyrodzonego, dodaje: „[…] że to nawrócenia, ale także uzdrowienia, nie jest wystarczającym argumentem do oceny tezy o autentyczności objawień. Nie jest powiedziane, że Matka Boża się pojawia, tylko dlatego, że w tym miejscu ludzie się nawracają. ” . Wyraża swoje zastrzeżenia wobec samych widzących: „Jak już powiedziałem, mali pasterze z Fatimy okazali pokorę i wybrali ciszę; w Medjugorju nie wiem, czy tak się dzieje; Siostra Łucja weszła do klasztoru w Medziugorju, żadna z nich nie wybrała życia konsekrowanego; ta sama Siostra Łucja spisała tajemnice powierzone jej przez Matkę Bożą, podczas gdy w Mejdugorju nadal zachowują je dla siebie. Nie, nie widzę nic wspólnego między Fatimą i Medjugorjem. ”.
Sekretarz Stanu Stolicy ApostolskiejKardynał Bertone , Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej i były sekretarz Kongregacji Nauki Wiary , pisze w pracy opublikowanej w 2007 roku w języku włoskim: „Deklaracje biskupa Mostaru odzwierciedlają osobistą opinię, nie są ostateczny i oficjalny wyrok Kościoła. Wszystko odnosi się do deklaracji biskupów byłej Jugosławii z Zadaru z 10 kwietnia 1991 r., Która pozostawia otwarte drzwi do przyszłych dochodzeń. Dlatego weryfikacje muszą być kontynuowane. W międzyczasie dozwolone są prywatne pielgrzymki z duszpasterskim towarzyszeniem wiernych. Wreszcie wszyscy pielgrzymi katolicy mogą udać się do Medziugorja, miejsca kultu maryjnego, w którym możliwe jest wyrażanie wszelkich form pobożności. "
Dyrektor Biura Prasowego Stolicy ApostolskiejDziennik La Croix zatytułował6 czerwca 1996„Watykan potwierdza, że pielgrzymki do Medziugorja są zabronione”. Dwa miesiące później, w obliczu błędu powtarzanego przez zagraniczne gazety, dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej , Joaquín Navarro-Valls , chciał wyjaśnić: „Nie można mówić ludziom, że nie mogą jechać do Medjugorja, jeśli objawienia nie zostaną udowodnione być fałszywym. Nie zostało to ogłoszone, więc każdy może się tam udać, jeśli chce [...] Czytając to, co napisał abp Bertone, można pomyśleć, że do tej pory wszystko jest zabronione, że katolicy nie mogą przyjeżdżać do Medziugorja. W rzeczywistości nic się nie zmieniło, nic nowego nie zostało powiedziane [...] Problem w tym, że jeśli organizujemy pielgrzymki, organizując je z biskupem i Kościołem, dajesz aprobatę kanoniczną wydarzeniom medziugorskim [... ] Różni się od grupy, która pielgrzymuje w towarzystwie księdza, aby mógł się wyspowiadać [...] Obawiałem się, że słowa abp. Bertone mogłyby zostać zinterpretowane w sposób restrykcyjny. Czy Kościół i Watykan odmówili (katolikom udającym się do Medziugorja)? Nie. […] Różnica w kategoriach prawa kanonicznego polega na tym, że oficjalna pielgrzymka, organizowana przez diecezję z biskupem, jest środkiem usankcjonowania prawnie faktów; mówisz „to prawda”. "
Kardynał MaradiagaWedług tygodnika La Vie , kardynał Óscar Andrés Rodríguez Maradiaga opowiedział się za objawieniami.
Egzorcysta biskup Isernia-VenafroAndrea Gemma jest emerytowanym biskupem diecezji Isernia-Venafro w regionie Molise (Włochy) (na emeryturze5 sierpnia 2006). Podobnie jak wszyscy biskupi na świecie, ma on misję egzorcysty . Zapytany przez internetowy dziennik Petrus , the6 maja 2008deklaruje: „Jest to absolutnie diaboliczne zjawisko, wokół którego krąży wiele podziemnych interesów. Święty Kościół, jedyny, który wypowiedział się ustami biskupa Mostaru, ogłosił już publicznie i oficjalnie, że Dziewica nigdy nie ukazała się w Medziugorju i że wszystkie te oszustwa są dziełem diabła. ” . Wielokrotnie ubolewa nad pieniędzmi, które obracają się wokół tego zjawiska: „W Medziugorju wszystko dzieje się według pieniędzy: pielgrzymki, noclegi, sprzedaż gadżetów. " , " Fałszywi widzący i ich asystenci wypełniają kieszenie. " , Surowo krytykuje widzących: " są nieposłuszni Kościołowi, powinni byli przejść na emeryturę w życiu prywatnym, zamiast dalej propagować swoje kłamstwa dla zysku, grając w diabelską grę! " , " Oszuści z Medziugorja nadal żyją wygodnie na świecie, nie okazując żadnej miłości, ani do Boga, ani do Kościoła " i przypomina stanowisko Kościoła katolickiego: " Jak wspomniałem wcześniej, Watykan zakazał pielgrzymek do kapłanów w tym miejscu i już wypowiedziane przez usta dwóch kolejnych biskupów w ostatnich latach w Mostar, m gr Żanić i Peric, z którymi osobiście mówionego kto m 'zawsze wyrażali swoje wątpliwości. (…) Prawda jest taka, że gdy przemawia biskup Mostaru, Kościół Chrystusowy przemawia przez niego, który przemawia z autorytetem nadanym przez Watykan, z czym musimy się liczyć. ” .
Papież FranciszekPlik 13 maja 2017 rprzywołując prasie śledztwo komisji międzynarodowej, papież Franciszek oświadcza o objawieniach, które trwają „w związku z domniemanymi objawieniami obecnymi, śledztwo budzi wątpliwości. Ja sam byłbym bardziej złośliwy: wolę matkę Madonnę niż kierowniczkę biura Madonnę, która codziennie wysyła wiadomości. Ta kobieta nie jest matką Jezusa ”. Z drugiej strony na płaszczyźnie duchowej i duszpasterskiej Papież uznaje, że „są ludzie, którzy tam idą, są nawróceni, ludzie, którzy spotykają Boga i zmieniają swoje życie”. „Nie możemy zaprzeczyć temu faktowi duchowemu i duszpasterskiemu”.
12 maja 2019 roku papież Franciszek ogłosił w prasie, że Kościół katolicki zezwala teraz na organizowanie pielgrzymek do Medziugorja, co nie oznacza uznania objawień maryjnych.
Pragnąc rozwiązać spór między franciszkanami a duchowieństwem diecezjalnym w związku z zadaniami duszpasterskimi w parafiach w Hercegowinie, Kongregacja Ewangelizacji Narodów wydała dekret z 1975 r. Nakazujący przekazanie obowiązków duszpasterskich duchowieństwu świeckiemu w parafiach Blagaj, Jablanica , Ploče, Nevesinje, Čapljina, Humac oraz część Mostaru. Dekret ten uwzględnia również kontekst historyczny franciszkańskiej obecności w regionie: „W tych regionach, do świadków wielkiej wiary, gdzie ten ogień, który Chrystus przyniósł na ziemi, zawsze pozostawał żywy pomimo ważnych prób. szczególnie dzięki godnej pochwały gorliwości i apostolskiemu duchowi franciszkanów, którzy przez wiele lat cierpieli z powodu wielkiej nędzy i przyczynili się do szerzenia i umacniania Królestwa Chrystusa w tym narodzie. ” .
Spór nie jest jeszcze w pełni rozwiązany czym świadczy niedawne homilii przez Perić: „[...] niektórzy kapłani, którzy zostali wykluczeni z Franciszkańskiego Zakonu OFM przez wyższe władze, aby ze względu na ich nieposłuszeństwo do Ojca Świętego, mają przez lata prowadził kilka kościołów i parafii z ich ekwipunkiem. W tych parafiach nie tylko działają nielegalnie, ale udzielają sakramentów w sposób świętokradczy, niektóre nawet w sposób nieważny, taki jak spowiedź i bierzmowanie lub uczestniczyli w zawieraniu nieważnych małżeństw. "
W przypadku parafii w Medziugorju sytuacja pozostaje niezmieniona od czasu jej powstania w 1892 roku. Legalność jej duszpasterstwa powierzonego franciszkanom nigdy nie została zakwestionowana, a żaden z kolejnych biskupów nie wniósł o przekazanie Medziugorja pod opiekę świeckich. kler
Stosunki między biskupstwem, jedyną ważną władzą w lokalnej hierarchii katolickiej, a zakonem franciszkańskim stawały się coraz trudniejsze . Biskupstwo Mostaru zostało zakazaneCzerwiec 2009aby to miejsce zostało zakwalifikowane jako „sanktuarium”. W szczególności władze diecezjalne zabraniają franciszkanom rozpowszechniania przesłania rzekomych wizji i komentowania ich.
Zgodnie z kodeksem kanonicznym Medjugorje nie jest sanktuarium. Rzeczywiście zapewnia:
Franjo Kuharić , w czasie arcybiskup Zagrzebia i przewodniczącego Konferencji Episkopatu w Jugosławii , stwierdził w 1993 roku, interpretacji Deklaracji Zadar : „My biskupi, po trzech latach badań przeprowadzonych przez Komisję, przyjęły Medziugorje jako miejsce , pielgrzymki, jako sanktuarium. Oznacza to, że nie mamy nic przeciwko temu, by ktoś oddawał cześć Matce Bożej w sposób i zgodnie z nauczaniem Kościoła oraz z wiarą […] ” . Jednak Konferencja Episkopatu nie potwierdziła oficjalnie, że Medjugorje jest narodowym sanktuarium, a Deklaracja Zadarska nie wspomina o tym.
Ratko Perić napisał w 1995 roku: „Ani miejscowy biskup, jako przełożony miejscowej diecezji i Kościoła Mostar-Duvno, ani żadna kompetentna instytucja nie ogłosiła dotychczas oficjalnie kościoła parafialnego w Medziugorju pod wezwaniem św. Jakuba Apostoła, jako sanktuarium maryjne. Nikt nie pochwalał „kultu” Matki Bożej opartego na tak zwanych objawieniach. Wręcz przeciwnie, ze względu na sporną dyskusję kilkakrotnie zabronił mówić o nadprzyrodzonym charakterze „pojawiania się i objawień” z ołtarza w kościele oraz organizować oficjalne pielgrzymki w imieniu parafii., diecezji i ogólnie w imieniu Kościoła. Nasza była Konferencja Episkopatu i sama Stolica Apostolska wydały te i podobne ostrzeżenia. Kto postępuje przeciwnie, działa bezpośrednio przeciw oficjalnym stanowiskom Kościoła, które po 14 latach rzekomych objawień i pomimo dobrze rozwiniętej komercyjnej propagandy pozostają w Kościele ważne. ” .
W liście z datą 23 marca 1996, Bertone odpowiada, jako sekretarz Kongregacja Nauki Wiary , na pytania biskupa Langres, Taverdet, na „aktualnej pozycji Kościoła w odniesieniu do rzekomych” objawień w Medjugorje „, a jeśli katolika wierni mogli tam pielgrzymować. ” . Przypomina w ten sposób deklarację z Zadaru i precyzuje, że „nie wolno organizować oficjalnych pielgrzymek do Medziugorja rozumianego jako miejsce autentycznych objawień, czy to na szczeblu parafialnym, czy diecezjalnym, ponieważ byłoby to w sprzeczności z tym, co biskupi tego pierwszego Jugosławia potwierdziła we wspomnianej deklaracji. ” . W ten sposób potwierdza, że Stolica Apostolska nie zatwierdziła statusu międzynarodowego sanktuarium.
12 maja 2019 roku Watykańska Sala Prasowa ogłosiła, że organizacja pielgrzymek została zatwierdzona przez Stolicę Apostolską. W komunikacie prasowym czytamy: „Biorąc pod uwagę znaczący napływ ludzi przybywających do Medziugorja i obfite owoce łaski, które z niego wypływały, takie postanowienie pasuje do szczególnej troski duszpasterskiej, jaką Ojciec Święty chciał poświęcić tej rzeczywistości, mając na celu pielęgnuj i promuj dobre owoce ”. „Zawsze staramy się, aby pielgrzymki te nie były interpretowane jako potwierdzenie znanych wydarzeń, które Kościół nadal musi zbadać. Dlatego musimy unikać, aby takie pielgrzymki powodowały jakiekolwiek zamieszanie lub dwuznaczność w aspekcie doktrynalnym. Dotyczy to także duszpasterzy wszystkich zakonów i rang, którzy zamierzają przybyć do Medziugorja i tam celebrować lub koncelebrować, także uroczyście. "
Ojciec Jozo Zovko zostaje wygnany z sakramentów i zawieszony przez przełożonych dnia 14 czerwca 1994. Pomimo wezwań do zamówienia ze strony swojej hierarchii, zignorował tę decyzję, wzmocnioną przesłaniami, które Matka Boska wysłałaby w tym sensie do widzących. W 2008 roku prowincjał franciszkanów z Hercegowiny ostatecznie zgodził się przenieść go w inne miejsce.
Akty te przyczyniają się do podważenia autentyczności objawień, ponieważ są sprzeczne z pewnymi elementami opisanymi w Kronice Parafialnej dotyczącymi Jozo Zovko: „Jakov i Vicka powiedzieli, że widzieli Matkę Bożą i Brata Jozo. Brat Jozo był szczęśliwy. Dzieci widziały sąd i ważną osobę pośrodku (prawdopodobnie starszego sędziego). Notre-Dame powiedziała im, że proces się nie skończył i jest kontynuowany. Powiedziała też, że nie będą (brat Jozo) osądzać go surowo i nie martwić się o niego, ponieważ jest świętym, jak już wcześniej im powiedziała. Powiedziała również, że Starszy Jozo chciał, aby dzieci wytrwały w modlitwie. "
Franciszkański ksiądz Tomislav Vlašić, który był przez kilka lat kierownikiem duchowym sześciu widzących w Medziugorju i który został już usankcjonowany w 2008 roku, zostaje ostatecznie sprowadzony do stanu świeckiego przez papieża Benedykta XVI. Tomislav Vlašić zostaje oskarżony o „niemoralność seksualną” i „manipulowanie sumieniem”. Ponadto musi poddać się szeregowi ograniczeń pod groźbą ekskomuniki. Sytuacja ta stoi w sprzeczności z deklaracjami, jakie Maryja złożyłaby, zdaniem widzących z Medziugorja, o Vlašiću, np. „Dziękuję Tomislavowi [Vlašićowi], który tak dobrze was prowadzi! " (Wiadomość od28 lutego 1982), „Tomislav [Vlašić] zaczął dobrze, niech kontynuuje! Jest na dobrej drodze. " (Wrzesień 1983). Wreszcie on sam przedstawia się jako „Ten, który przez Bożą Opatrzność kieruje widzącymi z Medziugorja” . Tomislav Vlašić zostanie ostatecznie ekskomunikowany dekretem Kongregacji Nauki Wiary z 15 lipca 2020 roku.
W lipiec 2009, Francesco Bravi (Prokurator Generalny Zakonu Braci Mniejszych ) chciał udzielić wyjaśnień w oświadczeniu do ZENIT agencji : „The przyjęcia, przez Benedykta XVI, utraty duchownego stanu O. Tomislav Vlašić, nie stanowi orzeczenie na temat świadectw objawienia Maryi w Medziugorju - wyjaśnił prokurator generalny Zakonu Braci Mniejszych (Franciszkanów). O. Francesco Bravi, ofm, potwierdził, że ten środek nie został narzucony przez Stolicę Apostolską, ale jest konsekwencją prośby o. Vlašića, który do tej pory był członkiem Zakonu Braci Mniejszych, o udzielenie nie tylko zwolnienia. z celibatu kapłańskiego, ale także ze ślubów zakonnych. „To on o to prosił” - powiedział ks. Bravi. Prokurator Generalny Zakonu Braci Mniejszych wyjaśnił dalej, że chociaż prawdą jest, iż o. Vlašić był wikariuszem parafii w Medziugorju w czasie pierwszego świadectwa objawień (1981), od tego czasu mieszka we Włoszech. ponad dwadzieścia lat (od 1985). [...] Ojciec Bravi wyjaśnił, że ksiądz Vlašić zwrócił się do Stolicy Apostolskiej o zwolnienie z obowiązków posługi kapłańskiej, ponieważ odmawia przyjęcia sankcji nałożonych dekretem Kongregacji Nauki Wiary (prot. 144 / 1985) z dnia 25 stycznia 2008 roku, podpisany przez kardynała Levada , prefekt, a przez M gr Angelo Amato, sekretarz Kongregacji. […] Wyjaśnia, że sankcje zostały nałożone w wyniku oskarżeń wniesionych przeciwko o. Vlašićowi. Został w szczególności oskarżony o „szerzenie wątpliwej doktryny, manipulowanie sumieniem, podejrzany mistycyzm, nieposłuszeństwo wobec rozkazów wydanych zgodnie z prawem”. Został również oskarżony o naruszenie szóstego przykazania (czyny nieczyste). […] O. Francesco Bravi wyjaśnił ZENIT-owi, że o. Vlašić odmówił uznania postawionych mu zarzutów i dlatego też odmówił nałożenia sankcji. W następstwie tego odrzucenia poprosił o zwolnienie z pełnienia posługi kapłańskiej i stanu zakonnego. Jednocześnie nie wolno mu wykonywać jakichkolwiek form apostolatu i wypowiadać się, zwłaszcza o Medziugorju. "
René Laurentin, specjalista od badań objawień maryjnych , przestał pisać o Medziugorju na prośbę biskupa Mostaru w 1998 roku.lipiec 2008 : „Powtarzam poprzedni punkt: nigdy nie wypowiadałem się na temat autentyczności lub nie objawień [w Medziugorju]. „Jak również Francesco Dal Masowi kilka lat wcześniej: „ Jestem związany pewną rezerwą [dotyczącą Medziugorja], zgodnie z poleconymi mi przepisami. Nigdy nie powiedziałem, że Dziewica naprawdę się tam pojawiła. Ale mogę zaświadczyć o wielu pozytywnych i negatywnych znakach (tak przy okazji, jak w Lourdes). Do pozytywnych znaków należy niewątpliwie liturgia w Medziugorju i naprawdę niezwykłe owoce spowiedzi i nawróceń. "
Życie widzących jest kolejnym przedmiotem troski w Kościele. W przeciwieństwie do Bernadette Soubirous czy Lúcia de Jesus dos Santos , żaden z widzących nie wybrał religijnego lub stosunkowo skromnego stanu życia. Inni widzący z innych sanktuariów nie brali udziału w życiu religijnym, jak Maximin Giraud , Estelle Faguette czy mali jasnowidze z L'Île-Bouchard . Widzący z Medziugorja są żonaci i mają dzieci. Ponadto, według Adriana Dias Lopes z magazynu Veja , znacznie się rozwinęły dzięki licznym konferencjom, produktom pochodnym i pokazom w Medziugorju.
Według zwolenniczek objawień, wizjonerka Siostra Łucja z Fatimy rozmawiała z Maryją Panną o swoich wizytach w Medziugorju. Ta informacja została przekazana w nagraniu wideo opublikowanym w 2005 r. W Medjugorje, kontynuacja Fatimy , przez zakonnicę ze Wspólnoty Błogosławieństw i założycielkę stowarzyszenia Les enfants de Medjugorje , siostrę Emmanuel Maillard. W swojej książce Medjugorje, the 90s - The Triumph of the Heart , wydanej w 1995 roku, napisała: „A jakże nie wspomnieć tutaj o szczęściu samej siostry Łucji, która nigdy nie przestała widzieć Dziewicy od 1917 roku. o którym Maryja mówi dzisiaj… o tym, co robi w Medziugorju. ” .
'
Ta plotka była przedmiotem dwóch zaprzeczeń w 1998 r. Ze strony księdza Luciano Cristino, dyrektora studiów i biura upowszechniania Sanktuarium Fatimskiego: „Twierdzenie, że Matka Boża Fatimska” mówi Siostrze Łucji o tym, co robi w Medziugorju ”jest całkowicie źle. „Podobnie jak przeorysza Karmelu w Coimbrze i przełożona Siostry Łucji, Siostra Inacia de Carmo: „ Siostra Inacia de Carmo, o Medziugorju, nie powiedziała nic za ani przeciw, ponieważ uważa, że nie jest kompetentna w tej sprawie. "
Wizyta kardynała Christopha Schönborna , arcybiskupa Wiednia, od 28 grudnia do 2 stycznia 2010 r., Wywołała kontrowersje wokół rzekomych objawień w Medziugorju. W komunikacie prasowym z 3 stycznia miejscowy biskup Mgr Ratko Perić uważa, że jego wizyta „może wydawać się wspierać dużą liczbę nowych nieposłusznych wspólnot i stowarzyszeń religijnych w Medziugorju, co w wizycie kardynała może przeczytać zachętę do ich nieposłuszeństwa”. i „dodaje do już istniejących udręk Kościoła lokalnego nowe udręki, które nie przyczyniają się do jego niezbędnego pokoju i do jego jedności” . Następnego dnia kardynał usprawiedliwia swoją wizytę, przypominając, że przybrała ona charakter prywatnej pielgrzymki i że chciał „ujrzeć miejsce, z którego rodzi się wiele pozytywnych owoców”, w którym pragnie „przede wszystkim się modlić”. Po przyjęciu na prywatnej audiencji przez Benedykta XVI w dniu 15 stycznia, kardynał w liście z przeprosinami skierowanym do biskupa wyraża ubolewanie, że jego pielgrzymka mogła „sprawiać wrażenie szkodzenia pokojowi”, stwierdzając, że nie było „było” nie [jego] zamiar ”.