Dyrektor ds. Badań w CNRS |
---|
Narodziny |
18 maja 1942 Lonny |
---|---|
Narodowość | Francuski |
Czynność | Socjolog |
Małżonka | Monique Pinçon-Charlot |
Obszary | Burżuazja , elita |
---|---|
Różnica | Kawaler Legii Honorowej |
Michel Pinçon , urodzony dnia18 maja 1942in Lonny in the Ardennes , jest francuskim socjologiem , byłym dyrektorem badań w CNRS przy Instytucie Badań nad Współczesnymi Społecznościami (IRESCO) Uniwersytetu Paris VIII .
Większość jego prac, napisanych we współpracy z żoną Monique Pinçon-Charlot , poświęcona jest badaniu wyższej burżuazji i elit społecznych.
Urodził się Michel Pinçon 18 maja 1942w mieście Lonny ( Ardeny ), w rodzinie robotniczej. Ożenił się w 1967 roku ze studentką socjologii Monique Charlot ; para ma syna. Małżeństwo pozwala żonie podążać za nim w okresie służby narodowej we współpracy , w Maroku , gdzie uczą języka francuskiego, czerpiąc z tego doświadczenia pracy magisterskiej pod kierunkiem Jean-Claude'a Passerona . Po powrocie kończą szkolenie na Université libre de Vincennes . Mają wtedy możliwość wejścia do CNRS . Pracuje dla klasy robotniczej, jego żona zajmuje się segregacją miejską.
Jedna z jego pierwszych prac, Désarrois Ouvriers, Rodziny metalurgów w przemianach przemysłowych i społecznych , poświęcona jest zmianom w przemyśle metalurgicznym w dolinie Mozy i ich społecznym konsekwencjom. Następujące prace i prace są generalnie dziełami pary. Szczególnie interesują ich normy społeczne, dynastie, burżuazyjne lub szlacheckie, nowoprzybyli w świat bogactwa, a także sposoby spędzania wolnego czasu oraz zwyczaje i zwyczaje zamożnych rodzin. Od 1986 roku udało im się przeniknąć do tego środowiska dzięki Paulowi Rendu (dyrektorowi ich laboratorium, Centrum Socjologii Miejskiej), samemu z tej klasy. Synteza ich pracy została opublikowana pod tytułem Sociologie de la bourgeoisie . Z tych różnych perspektyw ich ambicją jest zbudowanie antropologii ludzi uprzywilejowanych we współczesnym społeczeństwie francuskim.
Przeszli na emeryturę w 2007 roku i od tego czasu publikują bardziej zaangażowane prace - „uwolnieni od swojej naukowej neutralności” - i które odnoszą sukcesy sprzedażowe.
W 2011 roku publicznie poparł Jean-Luca Mélenchona, kandydata na froncie lewicowym w wyborach prezydenckich w 2012 roku . Podobnie jak jego żona, zdystansował się później, „rozumiejąc, że„ jest nowym Mitterrandem ”„ .
Para Pinçon-Charlot była krytykowana za naukową jakość ich pracy.
W artykule, który podpisał dla magazynu Sciences Humaines , Nicolas Walzer (University of Reunion) utrzymuje, że Gérald Bronner (University Paris-Diderot) i Etienne Géhin (University of Nancy II) w swojej książce Le dangerous sociologique Para Charlot jako jedna z tych socjologów, którzy ukrywają polityczny aktywizm za rzekomo naukową pracą (bez formalnego podania ich nazwisk w omawianej pracy). Ponadto Julien Damon (profesor IEP w Paryżu ) w Le Point szacuje, że „ignorując jakąkolwiek metodologię, para socjologów podważa dyscyplinę” . Uważa ich pracę za „oszukańczą” .
W wywiadzie dla Atlantico Nicolas Lecaussin (dyrektor Instytutu Badań Ekonomicznych i Podatkowych) potwierdza, że „absurdem jest uważać za Pinçon-Charlots, że bogaci są nieszczęściem biednych” i że „ich analiza jest przeprowadzana zgodnie z według ich przekonań, a nie według rzeczywistości ” . Uważa, że Pinçon-Charlots odczuwają nieuzasadnioną nienawiść do bogatych: „Dla tych autorów bogaci są potencjalnym przestępcą! Czy powinniśmy zatem pozostać biedni? ” . Według Lecaussina Pinçon-Charlots oskarżają bogatych o wszelkie zło i nie wspominają o ich wkładzie w dobro wspólne: „we Francji w 2011 r. 30% gospodarstw domowych deklarujących najwyższe dochody płaciło 87% podatku dochodowego. stosowanie różnych ulg i ulg oraz 95% podatku netto, z czego 10% najbogatszych zapłaciło około 70% całkowitego podatku dochodowego ” .
Na France 2 , Natacha Polony krytykuje Monique Pinçon-charlot o niej książki przemocy bogatych . Zdaniem Polony'ego terminy „bogaty” i „dominujący” nigdy nie są jasno wyjaśnione i zdefiniowane, co wpływa na jakość analizy. Ponadto Polony przypomina, że kapitał , a nie tylko wartość pracy, również przyczynia się do produkcji bogactwa, w przeciwieństwie do tego, co twierdzi Pinçon-Charlot. Wreszcie dziennikarz uważa, że analizy książki dość łatwo prowadzą do społecznej karykatury i przesady. Ze swojej strony i ze swej strony kronikarz Aymeric Caron przyjmuje jednak przeciwny pogląd do swojego kolegi, określając jego krytyczną postawę jako „karykaturalną”. Wreszcie, na zakończenie wywiadu z socjologiem i przy aplauzie opinii publicznej pod adresem Monique Pinçon-Charlot, Laurent Ruquier zaleca przeczytanie tej „pouczającej” książki.
Les Echos krytykuje Pinçon-Charlot za karykaturalną wizję społeczeństwa i uproszczoną krytykę bogatych: „Dwóch słynnych socjologów, którzy przeszli na emeryturę z CNRS, beztrosko łączy socjologizujące sabir i bojowe przekonania, wywołując pewną otaczającą bogofobię. […] Mamy prawo nie lubić bogatych. Mimo wszystko wymagałoby to minimum rygoru i ograniczyłoby inwektywy. ” .
Le Monde krytykuje Pinçon-Charlots za brak naukowej dyscypliny w ich pracy . Prezydent Ultra-Rich : „Pinçon-Charlots wierzą, że obserwują niewzruszoną pewność siebie i smak wewnętrznego ja burżuazji odcięty od reszty społeczeństwa i starając się utrzymać tę niewidzialną granicę szczelnie. Teza warta jest innej. Ale jakiej naukowości może się on twierdzić, gdy w obliczu rzeczywistości społecznej jej obrońcy nie stosują żadnej procedury śledczej, a na koniec dnia obserwują ją bezczynnie? ” . Ich praca w żaden sposób nie może być zatem zakwalifikowana jako uczciwa praca socjologiczna: „nigdy nie przestają twierdzić, że wspierają ich„ środkami socjologicznymi ”, co jest niedokładne, i że intensywna promocja książki w mediach odbywa się w imię tej rzekomej wiedzy fachowej , ma narzucać się argumentem autorytetu racjonalności czytelnika, którego w istocie poszukuje się jedynie namiętności politycznych. Monique Pinçon-Charlot, popierana przez Partię Komunistyczną, była kandydatką na posła w 2017 roku i nie jest to jednak kwestionowane. Z taką samą płynną uczciwością mówi się również, że opinie ekonomisty Liêma Hoang-Ngoca są używane w całej książce, aby zagwarantować dokładność analizy reform Macronian, bez sprecyzowania, że on również był kandydatem do ustawodawstwa, pod kolorami z La France insoumise. ” .
Wyzwolenie wzrasta, wluty 2019, że Pinçon-Charlots popełniają rażący błąd i mylą krańcową stawkę podatkową z efektywną stawką podatkową , co pozwala im mylnie powiedzieć: „najgorzej opłacany podatnik płaci więcej podatku dochodowego niż najbogatszy akcjonariusz za każde euro otrzymanych dywidend” .
We współpracy z Monique Pinçon-Charlot :
Michel Pinçon był kilkakrotnie gościem w radiu France Inter .