Paratext to pojęcie z teorii literatury zdefiniowane głównie przez Gérarda Genette'a , najpierw w Palimpsestes. Literatura drugiego stopnia w 1982 r. Jako jeden z pięciu typów transtekstualności , następnie szerzej sformułowana w 1987 r. W Thresholds . Obejmując tytuły, podtytuły, nazwiska autorów, ogólne wskazówki, ilustracje, tylną okładkę, dedykacje, przypisy, korespondencję pisarzy itp., Paratekst składa się z „pstrokatego zestawu praktyk i dyskursu” praktycznie nieograniczonego, synchronicznego i diachronicznie zmienna, której główną funkcją jest otaczanie tekstu, ogłaszanie go, ulepszanie (lub wręcz sprzedawanie), w skrócie „ uobecnianie [tekst], zapewnienie jego obecności w świecie, jego„ odbioru ” i jego konsumpcji, przynajmniej dzisiaj, w formie książki ”. Genette definiuje zatem paratekst jako próg między tekstem a wstawką, „[z] jeden niezdecydowany” między wnętrzem a zewnętrzem, sam bez ścisłych ograniczeń, ani do wewnątrz (tekst), ani na zewnątrz (świat dyskurs na temat tekstu) ”.
W konsekwencji teoria paratekstu pozostaje w ścisłym związku z teoriami odbioru i czytania w tym sensie, że paratekst uczestniczy na pierwszym planie w konstytuowaniu się horyzontu oczekiwania, na którym później będzie się opierać interpretacja tekstu. Jest to również związane z socjologią literatury , w szczególności w odniesieniu do pojęcia habitus zdefiniowanego przez Pierre'a Bourdieu , o ile paratekst jest według Genette strefą transakcji, w której miejsce zajmują koncerny handlowe. uprzywilejowane miejsce pragmatyki i strategii działania na rzecz społeczeństwa ”. W ten sposób Thresholds przyczynia się do ponownego wprowadzenia na grunt literaturoznawstwa, po dekadzie francuskiego strukturalizmu , zainteresowania relacją między tekstem a jego kontekstem. W ten sposób Genette uczestniczy, jak wskazuje John Pier, w kwestionowaniu strukturalistycznej konwencji „[immanencji tekstu i [zamknięcia] tekstu”.
Gérard Genette , który stworzył koncepcję w 1987 roku, wyróżnia z jednej strony:
Z drugiej strony:
Istnieją trzy rodzaje paratekstu, czyli trzy główne kategorie:
Różne typy transtekstualności „[…] cechuje nie materia czy materialność, ale ich„ tekstualność ”, a więc relacja, jaka powstaje między zmaterializowanymi tekstami”. Pojęcie paratekstu ma zatem potencjalne zastosowanie do tekstu cyfrowego. Wielu badaczy o różnym pochodzeniu dyscyplinarnym, zwłaszcza z Canada Research Chair zajmujących się pisaniem cyfrowym , jest zainteresowanych pojęciem „paratekstu cyfrowego”. Zdaniem Daniela Apollona i Nadine Desrochers, o paratekstie w sieci trzeba spojrzeć z interdyscyplinarnej perspektywy, w przeciwieństwie do Genette, która ograniczyła tę koncepcję do studiów literackich.
Transpozycja teorii paratekstu w sieci oznacza, że musimy przemyśleć na nowo terminologię genetyczną, kategorie pierwotnie zaproponowane w Progach - takie jak te określające materialność i granice tekstu, a także te, które wyróżniają paratekst i kontekst za pomocą idei „D 'autoryzacja' - niedostosowanie do form pisma cyfrowego. W obliczu problemu związanego z pojęciem peritekstu w sieci, Gavin Stewart sugeruje rozróżnienie między paratekstami „wewnątrz witryny” ( na miejscu ) i „poza witryną” ( poza witryną ) .
Jak wskazuje Marcello Vitali-Rosati , paratekst jest stosunkowo łatwy do zidentyfikowania, jeśli chodzi o publikacje na papierze: „paratekst i tekst są ograniczone, można je znaleźć tylko w podłożu książki”. Sprawa staje się bardziej złożona, jeśli chodzi o paratekst w sieci. Ilość obecnych tekstów jest kolosalna, a „paratekst staje się interfejsem, a interfejs miejscem akcji, światem, a jeszcze lepiej światem, w którym działamy. Paratekst staje się zatem środowiskiem, naszym środowiskiem ”. Problem podniesiony przez Vitali-Rosatiego polega na tym, że niejasność, która definiuje cyfrowy paratekst, jest również przenoszona na niejasność między przestrzenią diegetyczną a przestrzenią pozadiegetową tekstu cyfrowego. Podczas gdy paratekst obiektu-książki przyczynia się do powstania „paktu czytelniczego” wskazującego czytelnikowi, że jest to tekst fikcyjny, paratekstowe zamieszanie w sieci komplikuje to rozróżnienie między wyobrażeniami a rzeczywistością . To zacieranie granic oznacza, że „w sieci nie ma więc już - lub prawie nie ma - wstawek ”.