Narodziny | 20 września 1965 |
---|---|
Śmierć | 22 grudnia 1994 (w wieku 29 lat) |
Czynność | Agent bezpieczeństwa |
Anthony Ramon Baez , urodzony dnia20 września 1965, to ochroniarz, który zginął natychmiast po kłótni z policją22 grudnia 1994, w wieku 29 lat.
Jego śmierć następuje wcześnie rano na Cameron Place, w dzielnicy Mount Hope w Bronksie w Nowym Jorku . Bójki, która będzie kosztować go życie zaczyna się, gdy Anthony Baez i jego bracia przypadkowo uderzył w radiowóz z ich piłka nożna , około 1:30 późnej porze Bracia Baez kontynuują grę w przeciwnym kierunku. Agent Francis Livoti najpierw aresztuje Davida Baeza za zakłócanie porządku publicznego. Następnie próbuje powstrzymać Anthony'ego Baeza, który w proteście przeciwko aresztowaniu brata, krzyżuje się i kładzie ręce na piersi. Następnie wybucha bójka, w tym czasie na miejsce przybywają inni agenci. Baez jest pod kontrolą, traci przytomność, następnie zostaje przewieziony do szpitala, gdzie zostanie uznany za zmarłego w wyniku uduszenia. Zakres, w jakim oficerowie przyczynili się do jego śmierci, wywołał kontrowersje, ze szczególnym uwzględnieniem hipotezy o nielegalnym użyciu uścisku przez Francisa Livoti.
Anthony Baez miał 1 m67 wzrostu i ważył 120 kg, był również astmatykiem . Mówi się, że pan Baez stawiał opór jego aresztowaniu, a policja twierdzi, że potrzeba było czterech funkcjonariuszy, aby go zakuć w kajdanki i przygwoździć do ziemi . Karetka wysłana przez sierżanta Williama Monahana nigdy nie przybywa, policja sama zawiezie Baeza na pogotowie. Lekarz sądowy z Nowego Jorku orzekł, że śmierć Anthony'ego Baeza była spowodowana asfiksją spowodowaną „uciskiem szyi i klatki piersiowej”, a także ostrym atakiem astmy. Dr Hirsch stwierdza, że uznanie sprawy za zabójstwo wskazuje, że śmierć została spowodowana „w całości lub w części” „działaniami osoby trzeciej” .
Phil Caruso, prezes Stowarzyszenia Dobroczynnych Patrolmenów, mówi, że Anthony Baez „stawiał gwałtowny opór, gdy próbowali go zakuć w kajdanki, tam właśnie dostał ataku astmy”. Ze swojej strony sierżant William Monahan zezna później, że po walce widział pana Baeza, skutego kajdankami, stojącego i krótkiego spaceru z pomocą funkcjonariusza Francisa Livoti, zaprzeczając twierdzeniom rodziny Baeza, że był już bezwładny, gdy skuty kajdankami.
Livoti było już przedmiotem kilku skarg cywilnych dotyczących nadmiernego użycia siły, ale żadna z nich nie została uznana za uzasadnioną przez Komisję Rewizyjną Skarg Cywilnych.
W marcu 1995 roku jury z Bronxu oskarżyło Livoti o zabójstwo drugiego stopnia. Licznik zabójstw zostaje po raz pierwszy odrzucony po opublikowaniu błędnego aktu oskarżenia.
W grudniu 1995 r. Livoti ponownie został oskarżony o morderstwo w wyniku zaniedbania. Proces Livoti rozpoczął się we wrześniu 1996 r. Zrzekł się prawa do procesu przysięgłego i zamiast tego zdecydował się na rozpatrzenie sprawy wyłącznie przez sędziego. W październiku 1996 r. Agent Francis Livoti został uniewinniony przez byłego sędziego Sądu Najwyższego Nowego Jorku Jerry'ego Sheindlina. Uwinnienie spotkało się z powszechnym oburzeniem i zamieszkami, w których kapitan policji (który przeżył) został zastrzelony w akcie „zemsty”.
W 1998 roku prokuratorzy federalni oskarżyli Livoti o łamanie praw obywatelskich, na przykład sprawy przeciwko gliniarzom z Los Angeles Stacey C. Koon i Laurence'owi Powellowi o pobicie Rodneya Kinga . Agentka Daisy Boria, uważana za daleką krewną Baezów, jest obecna, gdy została aresztowana w 1994 roku. Zaprzecza trzem innym policjantom, w tym jej partnerowi. Boria zeznaje, że nie widziała żadnej konfrontacji między Livoti i Baezem. Jednak w 1987 roku prokurator okręgowy na Manhattanie oskarżył ją o krzywoprzysięstwo za kłamstwo na temat sprawy ubezpieczeniowej. Następnie zostaje uniewinniona. W 2003 r. Wszczęto postępowanie dyscyplinarne przeciwko dwóm innym funkcjonariuszom, Mario Erotokritou i Anthony'emu Farnanowi, zamieszanym w śmierć Anthony'ego Baeza. Obaj agenci zostali zwolnieni w trybie natychmiastowym .
W jego obronie, Livoti zaprzecza, stosując chwyt ssania , twierdząc, każdy zadławienie było niezamierzone i nie powodował Baez za zranienia lub śmierci. Trzej funkcjonariusze obecni na miejscu zdarzenia zeznali, że nie widzieli, aby ktokolwiek trzymał Baeza przez duszenie. Twierdzą, że Baez opierał się aresztowaniu, kiedy Livoti zakuli go w kajdanki, a Baez był przytomny po tym, jak został obezwładniony. Ojciec i bracia Baeza deklarują ze swojej strony, że Livoti rzeczywiście użył chwytu, a Baez był bezwładny, gdy Livoti go kajdankami. Funkcjonariusz Francis Livoti twierdzi również, że sąd okręgowy nie uznaje, że Baez ponosił pewną odpowiedzialność za konfrontację, stawiając opór jego (Livoti) próbom zakucia go w kajdanki (Baez). Prokuratorzy odpowiadają, że przede wszystkim nie było uzasadnionego powodu do zatrzymania, że przypadkowe uderzenie policyjnej piłki piłką nożną nie jest przestępstwem.
26 czerwca 1998 Livoti został uznany za winnego naruszenia praw obywatelskich Anthony'ego Baeza przez Sąd Federalny na Manhattanie i skazany na siedem i pół roku więzienia w instytucji federalnej. Livoti została zwolniona w kwietniu 2005 roku, po odbyciu sześciu i pół roku.
Śmierć Anthony'ego Baeza przyciągnęła szerokie zainteresowanie mediów . Śmierć Baeza jest emblematycznym przykładem tych nadużyć dla tych, którzy potępiają gotowość policji do użycia siły w śmiercionośny sposób. Spośród spraw dotyczących brutalności policji NYPD w 1994 r. Sprawa Baez jest trzecią i najbardziej godną uwagi, a funkcjonariusze zaangażowani w te wcześniejsze sprawy zostali uniewinnieni.
W 1995 roku wdowa po Baezie złożyła pozew o bezprawną śmierć na 13 milionów dolarów. Po negocjacjach z NYPD w październiku 1998 roku uzyskała 3 miliony dolarów.
W 2000 roku ulica, przy której zginął Baez, została przemianowana na Anthony Baez Place.
Film dokumentalny Ever Mother's Son, przedstawiający podróże matek trzech mężczyzn zabitych przez NYPD, a także ich prawne i polityczne wysiłki, został wyprodukowany w 2004 roku. Skupia się na sprawach Gidone Busch (en) , Amadou Diallo i Baez.