Ogólny herbarz Francji

Ogólne Herbarz Francji, inaczej zwany „  Herbarz d'Hozier  ”, to zbiór herbów, których tworzenie został zamówiony przez króla Ludwika XIV w 1696 roku obejmuje ona herby i herby prawie 120 tysięcy osób mieszkających w różne regiony historyczne Francji w końcu XVII -tego  wieku .

Historia

Niepewna sytuacja skarbu państwa, osłabiona wojną Ligi Augsburskiej (1689-1697) i wychodzenie z angielskiego kryzysu monetarnego, zmusiła ministra finansów Ludwika XIV Ludwika Phélypaux de Pontchartrain do przedstawienia królowi nowego pomysłu.

Po ustanowieniu w poprzednim roku kapitacji , podatku per capita płaconego przez bardzo dużą część XVII- wiecznej Francji , niezależnie od tego, czy była to uprzywilejowana , czy nie , Pontchartrain rozwinął ideę powszechnego spisu herbów przeprowadzanych w królestwie, i opanowanie ich kontroli. edykt z listopada 1696 ujrzał w ten sposób światło dzienne.

Zakres tego środka jest dwojaki: uregulowanie używania herbu, którego noszenie pozostawało stosunkowo swobodne, oraz generowanie wpływów podatkowych.

Cel rejestracji

Przed tym zarządzeniem istniały ustawy i spory sądowe dotyczące uzurpacji herbów i barw liberii. W celu rozwiązania tych kwestii w 1615 r. Ludwik XIII utworzył urząd sędziego generalnego broni Francji. Należał do rodziny Hozier.

Ten ogólny przegląd noszenia herbu wynika z chęci sporządzenia i prowadzenia publicznego rejestru wszystkich herbów w celu ustalenia ich własności i przyznania im wyłączności.

Według taryfy ustalonej w 17 artykułach załączonej do edyktu prowincje musiały płacić 300 liwrów, miasta z biskupstwem lub sądem zwierzchnim 100 liwrów, inne miasta 50 liwrów, opactwa tyle samo, przeoraty 25 itd. . Rejestracja lenn, nawet utytułowanych, była opcjonalna („na żądanie”) i właściwie prawie wszystkich brakowało.

Zakres edyktu

Artykuły 6 i 8 wymieniają zainteresowane osoby:

" Funkcjonariusze naszego domu i tych książąt i księżniczek naszej krwi, a także tych z Sword of Finance ubrać i z miast duchownych ludzi duchowieństwa burżuazyjnej naszych miast wolnych i inni, którzy korzystają ze względu na ich Opłaty Majątek i korzystanie z niektórych przywilejów i zwolnień z praw publicznych będą również korzystać z prawa do posiadania i noszenia Broni pod warunkiem przedstawienia jej w powyższym terminie w urzędach poszczególnych Maistrises, w przeciwnym razie wspomniany czas spędzony przez nas zadeklarowaliśmy jako " przepadło ”.

dotyczą zatem, w sposób niewyczerpujący:

- wszystkie osoby służące królowi: oficerowie domów królewskich , czy to szlachta, czy lud .

- osoby służące domowi książęcemu, takie jak oficerowie domu Condé .

- oficerowie miecza: oficerowie , niezależnie od ich jakości , służący na lądzie lub na morzu w armiach królewskich, podoficerowie, na przykład kapitanowie lub dowódcy brygad.

- funkcjonariusze szaty: są to osoby pełniące funkcje sędziowskie, np. doradcy parlamentów czy prezydentów .

- urzędnicy ds. finansów  : wszyscy urzędnicy pełniący urząd ds. finansów: dotyczy to doradców w sądzie Aydes lub doradców wyborczych .

-urzędnicy miejscy: osoby sprawujące urzędy w instytucjach miejskich: radni , burmistrzowie , prepozytorzy kupców .

-The kościół i ludzie z członków duchowieństwa wysokiego lub niskiego duchownych i członków uniwersytetu .

- burżuazji wolnych miast: mieszkańcy niektórych miast królestwa, korzystający z "prawa burżuazji" i zwolnieni z wielkości , którą płacili mieszczanie .

Następnie:

" I nie pozbawić tego znaku honorowym nasze inne osoby, które są właścicielami łanów i szlachetny Grunty, osoby listów i innych, którzy przez szlachtę ich zawodu oraz ich dziedzinie lub ich osobistych zasług posiadać rangę honorem i wyróżnieniem w naszych Estates a w ich Towarzystwie i Korpusie Społeczności oraz ogólnie wszyscy ci, którzy przyjdą do naszej służby w negocjacjach naszych Armii i innych godnych uwagi pracach, chcą, aby oficerowie Wielkiego Mistrza przyznawali im, kiedy o to proszą, z uwagi na ich status i zawód ”.

Są to prawdopodobnie mistrzowie jurande , którzy mogą być uznanymi kupcami w swoich dziedzinach: jubilerstwie , odlewnictwie , sukiennictwie czy złotnictwie, by wymienić tylko kilka; od szklarzy , że posiadacze łanów pospólstwo , ludzi pióra.

Ta nieprecyzyjna formuła nie pozwala na wykluczenie nikogo ze zdolności heraldycznej.

Oprócz osób fizycznych do rejestracji zaproszone są osoby prawne: „Prowincje, kraje stanów, rządy, miasta, ziemie, lorda, Archevechéz, oddziały i opactwa, Prieuréz i inne zyski, spółki, korpusy i Communautéz”.

Procedura

Edykt królewski Ludwika XIV z listopada 1696 r. ustanowił „ogólne mistrzostwo herbowe” , składające się z 37 oficerów (w tym 16 stanowisk uszlachetniających) do „wielkiego mistrzostwa”, sprawującego jurysdykcję w całym królestwie oraz kilka mistrzostw „szczególnie” , zainstalowany w każdym z ogólnokrajowych uogólnień (tj. 28) i składający się z 10 urzędów, w celu zapewnienia rejestracji herbów już istniejących lub przyszłych, w sposób wieczysty. Daje władzę oficerom wielkiego mistrzostwa „udzielać go tym, którzy o to proszą, mając na uwadze ich status, przymioty i zawody” . To mistrzostwo zostało jednak usunięte przez nowy edykt z sierpnia 1700 r. , ponieważ nikt lub prawie nikt nie chciał kupować tych urzędów.

W międzyczasie Charles René d'Hozier , były sędzia broni francuskiej, którego urząd został zniesiony edyktem, został mianowany dekretem Rady Królewskiej Straży Herbarzowej.18 grudnia 1696 r, i wydał patenty w cenie 1 funta i 10 centów za sztukę. Patenty te były równoważne z listami herbowymi, „jednakże patenty lub listy nie były w stanie wyciągnąć konsekwencji dla dowodu szlachectwa. ” (art. 17). Były dziedziczne pod warunkiem, że spadkobiercy otrzymali je w roku śmierci głowy rodziny.

Philippe du Puy de Clinchamps w swoim dziele zatytułowanym La szlachta pisze na ten temat: „Jeśli chodzi o patent na herb, wydany bardzo oficjalnie przez wielkie mistrzostwo Królestwa, w szczególności podczas rejestracji w 1696 r., mamy już mówi, co należy o tym myśleć: dowodzi tylko, że ten, kto otrzymał ten patent, zapłacił 20 funtów, prosty podatek od próżności, że był szlachetny lub znakomity, i nic więcej ” .

Edykt precyzuje (art. 12), że nie wolno uzurpować sobie cudzych herbów; co zakłada, że ​​mając tę ​​rezerwę, każdy może swobodnie zabrać broń, której chce. Król jednak nie zwlekał z poddaniem zezwolenia na „fleur de lys d'or na lazurowym polu” (wyrok z 22 lipca 1698 r.). D'Hozier został specjalnie oskarżony o ich kontrolowanie. Każdy, kto nie mógł uzasadnić swojego posiadania, był narażony na niefortunną reformę, w której symbole królewskie zostały wyparte lub zastąpione innymi przedmiotami, bezantami, skałami, gwiazdami itp. Dlatego ważne jest wyraźne rozróżnienie tych specjalnych rejestrów. zwane „herbami”.

Ponieważ władze wojewódzkie nigdy nie objęły urzędu, a wykonawcy twierdzili, że wtrącają się w jak najmniejszym stopniu, to Intendentowie Generaliów byli odpowiedzialni za zapewnienie prawidłowego wykonania edyktu. W głównych miastach królestwa otwarto biura do zbierania deklaracji. Po uiszczeniu opłat urzędnicy przekazywali wnioski do stopnia magistra (czyli konkretnie do d'Hoziera), który je badał i rejestrował. Następnie ten ostatni wracał do urzędników, aby przesłać beneficjentom pokwitowanie w postaci arkusza wydrukowanego na pergaminie z nazwiskiem posiadacza (osoby lub instytucji), z namalowanym herbem, w przypadku braku jego opis lub godło , które zostało zapisane jedynie w Herbarzu Generalnym przechowywanym w Paryżu.

Aby narzucić rejestrację wszystkim, którzy używają herbu, postanowiono (art. 11), że dwa miesiące po zakończeniu śledztwa zabroni im używania niezarejestrowanych herbów, zaledwie 300 funtów grzywny, w tym kary po trzecie dla sygnalisty. Przewidziano także konfiskatę nielegalnie ozdobionych przedmiotów (meble, sztućce, powozy itp.), co zostało potwierdzone dekretem soboru z dnia 24 marca 1697 r.

Sprzeciwy

Używanie herbu, które we Francji zawsze było wolne i wolne, agenci Generalnego Zbrojowni musieli walczyć z inercją, a nawet realną opozycją ze strony kilku kategorii. Rada podejmowała wiele decyzji, które miały zapewnić jej wykonanie, czy to krępując krnąbrnego, czy też przeciwnie, łagodząc nadgorliwość agentów.

Wiele społeczności nie widziało takiej potrzeby. Poza wspólnotami rzemieślniczymi i kapitułami czasami nie posiadali żadnego konkretnego herbu, a agenci królewscy musieli często nadać im tzw. herby.

Wśród osób duża część szlachty, zwłaszcza dworskiej, uważała, że ​​ich herb jest już znany i zarejestrowany, i że są ponad tymi formalnościami. Jednak rodzinę królewską i książąt krwi poproszono o dawanie przykładu (art. 7 edyktu).

Członkowie duchowieństwa nie uważali się za zaniepokojonych, w szczególności zakonnicy, którzy zmarli cywilnie. Społeczności miejskie, takie jak jezuici, minimowie czy wizytatorki, łatwiej przyjęły edykt, natomiast benedyktyni i cystersi, zamykając się w samotności, częściej omijali ucho. Jansenistyczni biskupi z Auxerre czy Orleanu skorzystali z okazji, by wyrazić swoje niezadowolenie, ostentacyjnie odmawiając jakiejkolwiek deklaracji.

Co do wybitnych burżuazji miejskich, wielu odmówiło z chciwości lub z ducha buntu. Najsilniejszy sprzeciw pojawił się w krajach górskich lub stosunkowo biednych, takich jak Owernia i Béarn (80% przydzielonej broni).

Rolki podatkowe i broń biurowa

Wiele osób, instytucji lub społeczności, które nie zadeklarowały swojego herbu, odmawiając płacenia nałożonego podatku, król po roku upoważnił Intendentów do sporządzenia list ( 3 grudnia 1697 r .). Były one prawdopodobnie wzorowane na podatku capitation, podatku per capita ustanowionym w 1695 roku. Niestety kupcy nadużywali tego prawa, twierdząc, że zniewolili pewną liczbę osób, które nigdy nie nosiły herbu ani nie myślały o jego zabraniu.

Tym, którzy zostali narzuceni siłą lub zapłacili bez deklarowania czegokolwiek, czego zakłopotani urzędnicy nie mogli ich zobowiązać, nadawali im tak zwane herby Hoziera, w większości wymyślone na tę okazję. które nigdy nie były noszone. Upoważnienie to, datowane 22 maja 1699 r. , było brzemienne w skutkach, gdyż ostatecznie w ten sposób wypełniono prawie połowę Herbarza.

Początkowo urzędnicy komponowali broń nawiązującą do nazwiska lub zawodu odbiorcy. Herb jest dodatkiem do nazwy w formie figuratywnej, powszechnie używano ich do podpisywania ( pieczętowania ) lub oznaczania własności (zwierząt, budynków, liberii itp.) w czasach, gdy mało kto umiał czytać i pisać Naturalnym więc było przypisywanie broni mówiącej, którą jest imię osoby przetłumaczone na rebus . Herbarz Amiens przytacza kilka przykładów: Revellois, koguta budzącego cztery gęsi (s. 153, nr 122); Morgan, dwie głowy Maurów i rękawica (s. 154, nr 150bis); Pinguet, sosna i sójka (s. 158, nr 223), inny Pinguet nosi zupełnie inną broń (s. 161); Clarentin, dzwonek i tymianek (str. 158, nr 230); Bouache, koza i dwie osie (str. 160, nr 268); itp. Z pewnością jest możliwe, że niektóre z tych gadających broni zostały naprawdę wybrane przez posiadaczy.

Potem bawili się, przyznając najbardziej zaciekłym przeciwnikom, szczerze śmiesznymi lub obraźliwymi herbami. Tak więc w Bretanii Sieur Malaunay został przystrojony „męską twarzą z pryszczem na nosie”, podczas gdy prawnicy Quimper zostali nagrodzeni „osiołkiem ze srebra”, a komornicy z Nantes „Diabłem”; aptekarz wydobyty ze strzykawki i trzech nocników; w Burgundii ksiądz Raudot (Bussy-Rabutin), niewątpliwie wybuchowy charakter, otrzymał „bombę piaskową”; w Lyonie rodzina Plottonów otrzymała „jeża gąsów” (to znaczy krwawego), pośród setek innych wynalazków o tym samym smaku. Te żarty trwały dwa lata.

Ale później (wyrok z 16 września 1701 ) ustanowiono system mechanicznego składu herbu, z wykorzystaniem kawałka honorowego lub przegrody i różnych kolorów. Zeszyty te poznajemy po tym, że ułożone są w dwóch kolumnach, po lewej stronie nazwy nałożone zgodnie z kolejnością ról, a po prawej herby nadane zgodnie z porządkiem systemu. Kolory tarcz zmieniają się jeden po drugim, zaczynając od koloru mebla lub pokoju, następnie zmieniając kolor pola i zaczynając od nowa. W Amiens daje to: „Albo do ząbkowanego ostrza Azure, Lub do ostrza ząbkowanego Gulesa” itp. Każdy z 2 metali (złoto i srebro) jest powiązany z 4 emaliami (lazur, gule, vert i piasek), co daje 8 kombinacji, następnie jest to pole, które jest kolorowe i kawałek metalu, co uzupełnia pierwszą serię 16 ; następnie używamy innych ząbkowanych elementów (powięź, listwa, pręt, szewron), potem dwa, a na końcu trzy kawałki. Po wyczerpaniu ząbkowanych (15 serii), oto engreslé (15 innych serii), a następnie cannelé. W 1703 r. zasada stała się nieco bardziej skomplikowana, w herbach jest figura obciążona meblem; połączenie mebla i mebla tworzy zawsze 8 herbów, a pole opatrzone kolejno 6 kolorami lub metalami, każdy mebel daje zatem 48 możliwości. Następnie wystarczy zmienić meble, potem naprzemiennie, jeśli to możliwe, w przeciwnym razie cała ogólność otrzyma ten sam mebel, jak to miało miejsce w Lyonie.

Wielki powrót i koniec Herbarza

W listopadzie 1704 r. administracja zmęczyła się, a król, zapewne niezbyt zadowolony z herbu systemowego, dalekiego od chwały jego panowania, zgodził się uśpić Herbarz. Sieur d'Hozier, któremu nadano pieczę, był jednak upoważniony do „reformowania herbów, które po zarejestrowaniu zostały źle odebrane, źle podane lub źle wyjaśnione w Herbarzu. »(9 marca 1706).

Rozpoczęła się jednak wojna o sukcesję hiszpańską . W 1709 roku, po klęskach wojennych (Paryż był zagrożony) i podczas straszliwej zimy, która wyniszczyła Francję, firma została ponownie uruchomiona, ale z tą różnicą, że miasta zostały nałożone zbiorowo, z obowiązkiem zapłaty podatnikom. D'Hozier otrzymał zlecenie skomponowania od 25 do 30 000 herbów w ciągu jednego roku. W Lyonie, krnąbrny ogólności, wszyscy otrzymali szewron załadowany meblem , na przykład „złoto z lazurowym szewronem obciążonym srebrną różą”, z możliwością wyboru 16 przypadkowych mebli (róża, gwiazda, muszla, kęs itp.), każdy z 48 kombinacjami, łącznie 768 możliwości (użyto 725). W Burgundii zwielokrotniono 8 figur honorowych (dwa pasma, szewrony, pals, fess, potem trzy, cztery itd.). W innych ogólnikach urzędnicy stosowali przegrody (przyjęcie, cięcie, ćwiartowanie), gdzie indziej proste inicjały, a wreszcie w Prowansji cięcie wypełnione egzotycznymi zwierzętami wszystkich kolorów, prawdopodobnie inspirowane krokodylem.

Potem w następnym roku, gdy kontrahenci wypełnili swoje przydziały, Herbarz Generalny został definitywnie zamknięty w największej dyskrecji: nie znamy dokładnej daty (czerwiec 1710?).

Rejestracja tych broni klasyfikuje je zatem w pięciu seriach: 1) broń przedstawiona przez zainteresowane strony i dopuszczona jako ważna; 2) broń podwieszoną, zaakceptowaną po weryfikacji (są to albo broń niejasna, albo w tym fleur-de-lis, którą d'Hozier może usunąć lub zmodyfikować); 3) mieszane rejestry (gdzie prawdziwa broń stoi obok broni wynalezionej); 4 °) broń przydzielana automatycznie pierwszej kategorii (mówiąca lub śmieszna); 5 °) automatyczna broń mechaniczna. Odsetek przydzielonej broni jest wysoki: w Generalitat w Rouen na 6052 opisanych herbów 65 zostało zaakceptowanych po weryfikacji, a 3618 wydaje się być przydzielonych automatycznie (tj. ponad połowę), co nie znaczy, że są to zawsze arbitralne kreacje. Na początku faktycznie badania były prowadzone przez urzędników lub przez Hoziera, a uczeni znajdują w seriach 3 i 4 pewną liczbę broni, które były już dobrze potwierdzone dla rodziny danej osoby.

Wydatki i wpływy

Każdy ramiona nagrywania podlegało opłacie w wysokości 20  funtów za osobę, jedną dwudziestą minimum o proboszcza , spędza bardzo niskie dla osób o statusie i zamożnych obywateli, ale zbyt wysokie dla zwykłych ludzi, którzy wolałby zarejestrować herb.

Zgodnie z systemem czynszów, całkowita kwota podatku została zasadniczo wypłacona przez wykonawcę Adriena Vaniera (w rzeczywistości przez jego 18 poręczycieli, wśród których wymienili Poisson de Bourvalais i Samuel Bernard), płatny w dwóch ratach, za przewidywaną kwotę 5.833.333  funtów na 7 mln wpływów, finansiści zastrzegają sobie szóstą część zysku, czyli 1.166.666  funtów. Biorąc jednak pod uwagę brak powodzenia podatku i powolność wpływów podatkowych, w wielu sprawozdaniach finansowych zarejestrowanych w Herbarzu możemy wyczytać, że kontrahenci zobowiązują się do wpłacania swojego udziału na rzecz Skarbu Państwa dopiero wtedy, gdy mierzy się postęp prac. wpływy kasowe. „ Zestawienie ... pobranych ceł ” sporządzone przez d'Hoziera i znalezione w jego papierach na aukcji w 1973 r., pokazuje produkt końcowy o wartości 2 439 855  funtów, ale nie zawiera informacji o kupcach i wspólnotach religijnych. Ponadto przytaczana liczba wydaje się wynikać z liczenia malowanych herbów, które są znacznie niższe niż rzeczywista liczba rekordów. Ostateczny produkt można oszacować na niecałe 3 miliony, zamiast oczekiwanych 7. Dla samej Owernii kwota przychodów wyniosła 55 020  funtów.

Największym rozczarowaniem jest niewątpliwie słaba sprzedaż ładowarek. Ich cena sprzedaży nie jest znana, ale edykt przewidywał (artykuł 19) danie oficerom 150 000 funtów pensji, ale zwykle jest to jedna dwudziesta wartości opłaty. Tak więc królowi brakowało 3 milionów, ale musieli wrócić bezpośrednio do Skarbu Państwa bez przechodzenia przez finansistów, więc nie są częścią podpisanego z nimi traktatu ani 7 milionów, na które liczyli.

Wynik dochodzenia

Można powiedzieć, że dzięki nałożonym ograniczeniom spis był w miarę kompletny, ponieważ przy 125 807 wpisach (liczba malowanych herbów, prawdopodobnie mniej), Herbarz Generalny zidentyfikował i reprezentował zdecydowaną większość osób uznanych za skarbowe. w stanie przewieźć niektóre, na terytorium, które w tym czasie obejmowało około 20 milionów mieszkańców, w przeważającej większości wiejskich. Dla porównania, Who's Who we Francji zawiera dziś 20 000 wpisów dla 65 milionów mieszkańców. Jednak około 48% herbów zostało nadanych z urzędu, co ogranicza wartość historyczną Herbarza.

Skład Herbarza Generalnego

Opracowano zbiór tomów, w których zebrano wyniki śledztwa. Kopia została wykonana dla rodziny Hozier.

Jak podano w wydaniu z 1903 r., zamieszczonym pod kierunkiem pana de La Roche-Lambert-Mions, herbarz generalny „  …składa się z 34 folio rejestrów tekstu i 35 tomów zawierających kolorowe herby.  "

Zawiera 125807 malowanych herbów , osób i społeczności, ale prawdopodobnie liczba inskrypcji jest wyższa, niektóre nie były przedmiotem malowanych patentów, zwłaszcza pod koniec Herbarza.

Rejestry tekstowe zawierają płaszcz ramion osób, miast, gmin i firm, z których każda odwołuje pod numerem rejestracyjnym.

Tomy Herbarza Generalnego zostały powierzone osobistej opiece sędziego herbowego Francji, Charlesa René d'Hozier , dekretem Rady Królewskiej12 lutego 1697 r, który potwierdzał edykt z 1700 r. Tomy te, których skład wyszczególniono poniżej, stanowią zbiór aktualnie przechowywany w Bibliotece Narodowej Francji , strona Richelieu , Dział Rękopisów , zbiór: "Cabinet des Titres". Częściowo opublikowane przez badaczy lub heraldyce od XIX th  wieku, te woluminy są teraz zdigitalizowane i przeszukiwać na stronie Gallica .

Liczba wpisów w tomie rękopisu waha się od 638 (t. 3: Béarn) do 6117 (t. 14: Langwedocja, część pierwsza). Wynik Béarna można wytłumaczyć niewielkim rozmiarem jego źródła (odpowiednik dzisiejszego francuskiego departamentu). Jednak ogólność Paryża z czterema tomami (Paryż: 23, 24, 25 i Wersal  : 35) oferuje łącznie 18 049 herbów. Potem przychodzi Normandia z 15 890 rysunkami (t. 19, 20, 21, w trzech ogólnikach) i Langwedocja (12 217 herbów, 2 tomy).

Dostęp online

Tomy tekstów (oryginały z XVII i XVIII wieku)

Rejestry wskazujące herb (czyli opisujące herb) dostępne są na stronie BNF: spis tomów tekstowych .

Tomy rysowanych herbów (oryginały z XVII i XVIII wieku)

Te 35 tomów dotyczy 25 byłych prowincji Francji , przy czym ankieta była najczęściej utworzona w ramach ogólnika (odpowiedzialność zarządców finansów ), grupując administracyjnie kilka prowincji. Dlatego tytuły tomów oznaczają zarówno prowincje królestwa, jak i ogólniki.

Wszystkie te tomy są teraz dostępne na Gallica: Armorial général de France .

Aby zlokalizować nazwę, skorzystaj z Tabeli kolorowych herbów Herbarza Generalnego Francji , dwutomowego odręcznego dzieła przechowywanego w Bibliotece Narodowej Francji, która nie została jeszcze zdigitalizowana. Płatny dostęp do indeksu istnieje na prywatnej stronie herbarium we Francji. Jednak spis treści dostępny na każdym z tomów zdigitalizowanych przez Bibliotekę Narodową zawiera każdy wpis i herb, a zatem zapewnia bezpośredni dostęp do poszukiwanego herbu.

Tomy tekstów (wyd. 1903)

W 1903 r. odpisy rejestrów herbowych (czyli opisujących herby) opublikowała firma La Roche-Lambert-Mions. Wszystkie rejestry publikował w formie wydawanych co miesiąc książeczek, w których wskazano oryginał kartoteki. W liście do swoich prenumeratorów precyzuje, że „  L'ARMORIAL GÉNÉRAL DE FRANCE” składająca się z 32 tomów rękopisu (zamiast 34) Ch. D'Hoziera, została opublikowana w 49 tomach . Każdy z tych tomów jest publikowany w miesięcznych ratach  ”.

BNF skompilował te zbiory z 1903 roku w 4 tomach, które są zgodne z kolejnością dostaw, niejasno geograficzną: (1) Paryż i południowy zachód, (2) Centrum, (3) prowincje wschodnie i (4) północno-zachodnie (zatem Lorraine jest w tym samym tomie co Prowansja). Ten cotygodniowy porządek publikacji (4 na miesiąc), pożądany przez redakcję, umożliwił prenumeratę jednego tomu (część Francji), a nie całego zestawu, ale bez wyszczególniania każdej prowincji, z których część jest oczywiście mniej poszukiwana później niż inni, byłoby to fiasko redakcji. Te 4 tomy kompilacji są dostępne online na stronie Gallica. Składają się one w następujący sposób:

Tom 1 Głośność 2 Tom 3 Tom 4

Zwróć uwagę, że kopie zeskanowane przez BNF mają wiele pustych stron i że brakuje kilku broszur. Tom 5 zawiera kilka heraldyczne kronik historycznych i uwagi.

Ponieważ wydanie z 1903 roku nie zawiera indeksu, wskazane jest, aby zlokalizować nazwę, korzystając ze Wskaźnika wielkiego herbarza Francji opublikowanego przez Ludwika Parisa w latach 1865-1866:

Należy zauważyć, że wskaźnik ten podaje dla każdego nazwiska tytuł tomu i numer folio tomu rękopisu, a nie stronę wydania z 1903 r. Jednak wydanie z 1903 r. pod względem kolejności tomów rękopisu nie jest bardzo trudne zlokalizować.

Publikacje częściowe

Herbarz Generalny dał początek licznym publikacjom cząstkowym, tematycznym czy geograficznym. Oto kilka dostępnych na Gallica:

Według regionu lub działu

Według tematu

Studia nad herbarzem ogólnym

Uwagi i referencje

  1. Yvan Loskoutoff, Heraldyka i numizmatyka 1: Średniowiecze - Czasy nowożytne , Rouen Havre University,18 września 2013 r., 262  s. ( czytaj online ) , s.  174-175
  2. Pierre-Jean Ciaudo "  Zastosowanie edict listopada 1696 w regionie Grasse  " Cahiers de Méditerranée nr 15 ,1977, s.  49-73 ( czytaj online )
  3. Philippe du Puy de Clinchamps, Szlachta , kolekcja Que sais-je?, PUF, 1959, s. 106
  4. Dey, Aristide, Herbarz de l'Yonne
  5. Borel d'Hauterive, Armorial d'Artois et de Picardie, ogólność Amiens (tom II) , Paryż, L'Annuaire de la Noblesse,1866, viii-470  s. , s.  180
  6. Zob. w szczególności Chassin du Guerny, Bretagne, s. 14-15.
  7. Miasto Amiens, podpisane przez Hoziera, 20 grudnia 1701 r.; opublikowane przez Borel d'Hauterive, Armorial d'Artois et de Picardie, Généralalité d'Amiens, s. 180-216.
  8. Minimalna część dochodu z dziesięciny, którą opat lub biskup musiał przekazać kapłanowi służącemu, została ustalona na 400 funtów rocznie dla proboszcza, 200 dla wikariusza i uważana za ledwie wystarczającą do życia.
  9. Sprzedaż przez Me Paul Renaud, 5 kwietnia 1973, nr 131. Notatka opublikowana przez Francuskie Towarzystwo Heraldyki i Sigillografii, Revue nr 43, 1973, s. 15-16; oraz Claude-André Fougeyrollas, Bull. de la Société Héraldique Pictave, tom 13/3, 2009, s. 57.
  10. Charles René d'Hozier, Armorial Général de France - Kolekcja oficjalna - pod kierunkiem M. de La Roche-Lambert-Mions ,1903
  11. Źródło: Euraldic

Zobacz również

Powiązane artykuły

Linki zewnętrzne