Wydaje się, że termin program genetyczny został wprowadzony niezależnie w dwóch artykułach opublikowanych w 1961 roku.
Pierwszy artykuł, zatytułowany „ Przyczyna i skutek w biologii ”, napisany przez Ernsta Mayra i opublikowany w czasopiśmie Science , jest tym samym artykułem, który wprowadzi pojęcia „przyczyny bezpośrednie” i „przyczyny następne” .
W swoim artykule Mayr wprowadza to pojęcie z zestawem odważnych uogólnień:
„Kod DNA, całkowicie specyficzny dla danej osoby, a jednocześnie specyficzny dla gatunku każdej zygoty (zapłodnionej komórki jajowej), który kontroluje rozwój ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego, narządy zmysłów, hormony, fizjologię i morfologia ciała, jest programem komputerowym behawioralnym jednostki. "
Drugi artykuł został napisany przez Jacquesa Monoda i François Jacoba i zatytułowany „ Genetyczne mechanizmy regulacyjne w syntezie białek ”, który również wprowadza model operonu i za który w 1965 r. Otrzymali Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny .
François Jacob , od początku swojej pracy La Logique du vivant, une histoire de l'hérédité , podejmuje tę samą ideę, tym razem w kilku zdaniach, podkreślając analogię z przetwarzaniem danych.
„To, co jest przekazywane z pokolenia na pokolenie, to„ instrukcje ”określające struktury molekularne. To są plany architektoniczne przyszłego organizmu. Są także środkami do realizacji tych planów i koordynowania działań systemu. Każde jajo zawiera zatem w chromosomach otrzymanych od rodziców swoją własną przyszłość, etapy jego rozwoju, formę i właściwości istoty, która się z niego wyłoni. W ten sposób organizm staje się realizacją programu zalecanego przez dziedziczność. " ( Str. 10) „Program przedstawia model zapożyczony z kalkulatorów elektronicznych. " ( Str. 17) „Jedno jest pewne, jeśli program komputerowy jest sekwencją instrukcji, która krok po kroku określa operacje, jakie należy wykonać, aby uzyskać wynik, i jest wyrażony w formie, która pozwala na użycie go z maszyną, to DNA jako program i mechanizmy komórkowe jako wykonawcy nie są pojęciem bezsensownym. W tym momencie komórkę można porównać do czegoś podobnego do komputera. "Niedawne badania nad historią metafory sugerują, że Jacques Monod , François Jacob i Ernst Mayr mieli kontakt przed publikacją tych artykułów i prawdopodobnie omawiali ideę programu genetycznego. Dla tych trzech autorów najważniejszym aspektem jest metaforyczne rozwiązanie problemu ostateczności w biologii. Rzeczywiście, mówienie o organizmach jako posiadających „program genetyczny”, którego treść jest wynikiem przypadku ( mutacje ) i konieczności ( dobór naturalny ), pozwala odwołać się do celu, za którym podąża organizm, ale którego celowość wynika z konieczności, a nie z boska celowość teleologiczna . Następnie François Jacob zdystansował się od idei, że pojęcie programu genetycznego wiąże się z silnym determinizmem genetycznym i wskazał, że przede wszystkim nie oznacza to, że wszystko jest zapisane z góry w DNA.
Badanie opublikowane w czasopiśmie PLOS Biology pokazuje, że nie ma „programu genetycznego”, że ekspresja genów jest przypadkowa. W związku z tym zwraca uwagę na „selekcję” i „szansę”, które już popierał Jean-Jacques Kupiec. „Selekcja” i „szansa” Darwina, o których Engels już wtedy mówił, nie były jeszcze prowizorycznymi metaforami.