„ Zdobycie i zburzenie fortów Marsylii ”, zwane także zdobyciem i zburzeniem „Marsylii Bastylii” , jest wydarzeniem rewolucji francuskiej, która miała miejsce w Marsylii w latach29 kwietnia i 30 maja 1790.
Po pięćdziesięciu żołnierzach Gwardii Narodowej rano 30 kwietnia, zajmujący górujący nad miastem fort Notre-Dame de la Garde , rewolucyjny tłum, wspierany przez gminę, decyduje w dniu30 kwietniazainwestować fort Saint-Nicolas i fort Saint-Jean, które strzegą wejścia do portu w Marsylii. Zawody te odbywają się w ciszy z wyjątkiem Fort Saint-Jean Beausset gdzie głównym jest masakry przez tłum na 1 st maja
Rozbiórka fortów Saint-Nicolas i Saint-Jean podjęta w nocy z 17 na 18 maja zostanie przerwany w dniu 30 maja.
Zdobycie fortów Marsylii następuje w wyniku reorganizacji ruchu patriotycznego wokół miasta, gwardii narodowej i Patriotycznego Towarzystwa Przyjaciół Konstytucji, po trudnym okresie zdominowanym przez sprawę Tourette'a .
Sytuacja pozostaje jednak bardzo napięta. Miasto wzburzył strach przed zbrojnym spiskiem bogatych i szlachty, mającym na celu wymazanie wyrwanych z arystokracji podbojów. Krążą niepokojące wieści o mobilizacji wojsk w Hiszpanii, Piemoncie, Sabaudii czy Nicei, sugerujące, że spisek może liczyć na militarne wsparcie obcych państw.
W tym kontekście uzbrojenie fortów i obecność w nich i na Arenc regularnych oddziałów stanowi w oczach upolitycznionych mieszkańców Marsylii trwałe zagrożenie dla obozu rewolucyjnego. Ponadto z23 lipca 1789, młodzi patrioci Marsylii, zgromadzeni w Guinguette d'Arquier w zaułkach Meilhan i zachęceni wieściami napływającymi z Paryża, prosili o przeniesienie broni z fortów, „ które wydają się zagrażać miastu ”, i aby „ uregulowane żołnierze zostaną odesłani. poza terytorium ”. Barbaroux został oddelegowany do przedstawienia tych życzeń hrabiemu Caramanowi , wojskowemu namiestnikowi Prowansji.
Nowa gmina zażądała również dymisji wojsk królewskich. Po znalezieniu pretekstu do odroczenia odwołania, Minister Spraw Wewnętrznych Saint-Priest postanowił nie odpowiadać już na ponawiane prośby władz Marsylii. Następnie zdecydowała się przyjąć bardziej zdecydowaną postawę, zwracając się do31 marcabezpośrednio do Zgromadzenia Narodowego .
Środki te okażą się skuteczne, ponieważ ostatecznie wydany zostanie rozkaz wyjścia wojsk. Dragoni z pułków króla i lotaryngii opuścili miasto 17 i18 kwietnia, Royal-la-Marine 21. Mimo to nawet w tym momencie urzędnicy miejscy nie byli w pełni usatysfakcjonowani. Oprócz pułku Vexinów , który koszary w fortach od ponad dwóch lat, zostawiamy w Marsylii szwajcarski pułk Ernesta znany z przywiązania do monarchii i „muskularnych” metod.
To częściowe wycofanie się uspokaja duchy tym mniej, że następuje zaraz po romansie markiza d'Ambert, ucieczce zbrodniczego generała-porucznika i odmowie przez markiza de Miran scedowania bram miasta na Gwardię Narodową. Dla zaawansowanych patriotów Marsylia stała się wylęgarnią potężnej kontrrewolucji. Mówimy o ogromnych zapasach żywności i amunicji wojennej, które zgromadziliśmy w fortach, o zwiększonej i dobrze utrzymanej artylerii wycelowanej w Marsylię.
Plik 27 kwietnia 1790zorganizowano bankiet w allées de Meilhan w Marsylii na cześć Abbé de Quinson, przyjaciela Mirabeau, odpowiedzialnego za organizację departamentu Bouches-du-Rhône. Miejsce to zostało zwieńczone flagą narodową ze złotymi literami z hasłem „ naród, król, prawo ”, a na odwrocie „ wolność albo śmierć ”. Czapkę frygijską założono tam po raz pierwszy w Marsylii, ale dużo mówiło się też o okupacji fortów.
Fort Notre-Dame de la Garde był strzeżony w dość zaniedbany sposób przez garnizon składający się z pięćdziesięciu ludzi należących do pułku Vexin i kilku inwalidów, do którego dostęp prowadził przez most zwodzony strzeżony w dzień przez wartę, a my wstałem w nocy. To dało pomysł Nicolasowi Doinetowi, mechanikowi i sierżantowi Gwardii Narodowej, aby zastosować strategię podobną do strategii przyjętej przez leagurzy w 1594 r. Przekazał plan swojej hierarchii, która nie tylko go zatwierdziła, ale zdecydowała się zastosować go jeszcze tego samego wieczoru.
Rozpoczęła się operacja prowadzona przez pięćdziesięciu obywateli dowodzonych przez porucznika Pierre'a Garniera 30 kwietniaokoło trzeciej nad ranem. Po wspięciu się na wzgórze w ciszy mały oddział atakuje cały fort. Gdy nastał dzień, garnizon jak zwykle opuścił most zwodzony i umieścił wartę na zewnątrz. Wtedy właśnie przy wejściu pod pretekstem uczestniczenia w mszy w kaplicy pojawiło się dwóch strażników narodowych. Pozwalają im wejść, neutralizują wartę, a reszta oddziału może wtedy rzucić się w miejsce, które zajmują, tym łatwiej, że straż narodowa, która celuje w dowódcę garnizonu, każe mu wierzyć, że jest ich dwa tysiące.
Trójkolorowa flaga, która zastępuje królewską chorągiew z fleur-de-lis na murach obronnych, służy jako sygnał do ostrzeżenia gminy, ale także garnizonów innych fortów i mieszkańców Marsylii. Burmistrz natychmiast zwołał Radę Generalną, która wezwała trzech jej członków, Jean-François Lieutaud , Étienne Chompré i Antoine Brémond-Julien , do Fort Notre-Dame w celu uwolnienia garnizonu i sporządzenia raportu urzędującego uznanie schwytania fort przy gminie.
Po rozejściu się po ulicach, wyrażając radość z ogłoszenia zdobycia fortu Notre-Dame de la Garde, tłum zebrał się przed dwoma pozostałymi fortami, które nadal były w rękach wojsk królewskich.
Również zajęcie Fort Saint-Nicolas odbędzie się w sposób pokojowy. Dowódca fortecy, de Laroque, najpierw odpowiada na pierwsze żądanie, które musi skierować przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji do markiza de Miran. W obliczu drugiego zamówienia, na które Rada Generalna miasta została w całości przetransportowana na miejscu, kapituluje w południe, za zgodą większości oficerów, którzy obawiają się ucieczki wojsk. Drzwi fortu są otwarte i Gwardia Narodowa może paradować w kolejności przed burmistrzem i personelem pułku Vexinów, z trójkolorową flagą wywieszoną na twierdzy.
Zupełnie inaczej sytuacja będzie wyglądać w Fort Saint-Jean, gdzie gmina i Gwardia Narodowa tym razem napotkają większy opór. Komendant de Calvet podjął działania obronne, ale osłabiony ucieczką pułku Vexinów tworzącego garnizon, on również skapitulował. Jednak groźna postawa oficerów, w szczególności majora de Beausset, sugeruje najgorsze. Tłum i straż narodowa napadają na fort i bratają się z żołnierzami Vexin.
Po otrzymaniu listu od markiza de Miran, w którym wezwano ją do „ zwrócenia fortecy Notre-Dame-de-la-Garde wojskom Jej Królewskiej Mości i zapobieżenia wszelkim przedsięwzięciom przeciwko innym fortom ”, do którego nie zamierza nie odpowiadać, gmina podejmuje naradę, która nakazuje dowódcom wojskowym dostarczanie broni przechowywanej w magazynach fortów w celu przekazania jej gwardii narodowej. W Forcie Saint-Nicolas komandor de Laroque był bardzo chętny do współpracy i łatwo przekazał miejskim funkcjonariuszom Lieutaud i Pascal 3000 karabinów, które natychmiast przetransportowano do ratusza. Z drugiej strony sytuacja w Fort Saint-Jean idzie źle, gdzie miasto wysłało Chompré, Mathieu Blanc-Gilli i Auguste Mossy, aby poprowadzili operację. Major de Beausset ma trudności, jak poprzedniego dnia. Formalnie sprzeciwia się wydawaniu broni i aby tłum, który podążał za posłami, nie wszedł do środka, wydaje rozkaz podniesienia mostu zwodzonego. Po raz drugi żołnierze Vexin odmawiają posłuszeństwa. Ludzie, wierząc, że major de Beausset chciał zaatakować wolność lub życie swoich komisarzy, masowo wkroczyli do fortu, schwytali jego osobę i pomimo starań Gwardii Narodowej dokonali masakry. Jego głowa jest natychmiast prowadzona do końca szczupaka przez całe miasto.
Jeśli chodzi o pułk Vexinów, który swoją postawą w Fort Saint-Jean zdobył przychylność mieszkańców Marsylii, „ rozprzestrzenił się po całym mieście, gdzie zmuszano go do picia, jedzenia, śpiewania i tańca przez prawie cały dzień ”. Zabrano ich nawet do klubu na rue Thubaneau, gdzie Brémond-Julien dał im patriotyczny adres.
Strategiczne znaczenie fortów w Marsylii, ich militarna i represyjna rola były dość względne. Zupełnie inaczej jest jednak z symbolicznym punktem i rolą, jaką wydarzenie odgrywa w społecznym postrzeganiu miasta.
Niechęć Marsylianek do fortów Saint-Nicolas i Saint-Jean miała rzeczywiście podłoże historyczne. Aby zdyscyplinować to dumne i burzliwe miasto, które w dodatku stanęło po stronie króla w czasach Frondy, Ludwik XIV nakazał wojskową okupację Marsylii i budowę dwóch fortów. Jak przypomniał Brémon-Julien w swoim przemówieniu przed Zgromadzeniem Narodowym w30 maja 1790 : „ Ta cytadela, daleka od ochrony obywateli, została zbudowana tylko po to, by ich zniewolić, ponieważ wszystkie baterie zagrażają miastu ”
Taka była również opinia Vaubana na temat Fort Saint-Nicolas, kiedy po swojej pierwszej wizycie w Marsylii w 1671 roku napisał: „ To najwspanialsza mieszanka wszystkiego, co kiedykolwiek minęło”, ekstrawagancka przez głowę najbardziej złych inżynierów na świecie. Gdyby fort miał być skierowany przeciwko miastu, nic lepszego i połowa tej kwoty nie wystarczyłaby. Ale gdyby zrobiono to w innym celu, nie możemy wyjaśnić, że nie używaliśmy w pobliżu twierdzy zwanej Tète-de-More, gdzie za 200 000 ecu uczynilibyśmy miejsce nie do zdobycia ”. W 1701 Vauban zaproponował modyfikacje, aby fort był trochę bardziej przydatny do obrony Marsylii, ale nie zostaną one przeprowadzone.
Zdobycie fortów świadczy również o woli patriotów Marsylii, by ostatecznie zostać uznani za część wielkiej rewolucji narodowej i wznieść się do poziomu paryskich rewolucjonistów.
Świadczy o tym paralelizm dokonany bezpośrednio między zdobyciem fortów Marsylii a zajęciem Bastylii, paralelizm, który będzie w centrum uzasadnień przedstawionych przez przedstawicieli gminy Marsylii w obronie ich sprawy przed rządem i Zgromadzenie Narodowe, które stanie się także zbiorem dwudziestu broszur, bliskich kręgom robotniczym i rozprowadzanych zarówno w Marsylii, jak iw stolicy, których towarzyszący styl i obrazy podejmą (wzmacniając je) główne tematy „Bastylii” mitologia: arystokratyczny spisek (reprezentowany w Marsylii przez nadużycia fortów), patriotyzm francuskiej straży (tutaj będzie to pułk Vexin), zdrada gubernatora Launay (reprezentowanego w Marsylii przez majora de Beausset), sprawiedliwa kara przez powstańców, cnoty zwycięzców i zburzenie twierdzy. Relacje niektórych narratorów o zdobyciu fortów będą tak wspaniałe, że nawet Camille Desmoulins będzie musiał przyznać w „Rewolucjach Francji i Brabancji”, że „ miał nieskończenie przesadzone ”.
Świadczy o tym również korespondencja, którą klub przyjaciół praw człowieka w Paryżu (club des Cordeliers) kieruje do 16 maja do gminy Marsylia i 28 czerwcaGwardii Narodowej w Marsylii, aby pogratulować im i wyrazić solidarność. Gmina odpowiada dalej14 maja i straż narodowa 16 lipca że hołd jest tym bardziej akceptowany, że poszli za przykładem podanym przez Paryż i bohaterów Bastylii.
Poinformowany przez markiza de Miran, a następnie przez gminę Marsylii, Saint-Priest zwrócił się do króla i Zgromadzenia Narodowego o wydarzeniach w Marsylii.
Reakcja nie trwała długo i gmina Marsylii otrzymała w krótkich odstępach czasu list od Saint-Priest, dekret Zgromadzenia Narodowego 17 maja 1790i stanowczy rozkaz króla, by ewakuować forty. Jego postawa jest mocno obwiniana. „ Król, panowie ”, napisał minister „ w dniu10 maja, został już poinformowany o zdziwieniu Fort Notre-Dame-de-la-Garde i okupacji cytadeli i Fort Saint-Jean; ale Jego Wysokość nie spodziewałby się, że zamiast usprawiedliwić te karygodne kroki, przedstawisz je jako godne pochwały ”. Ze swojej strony Zgromadzenie Narodowe, „ głęboko zrozpaczone zamieszkami, które miały miejsce w kilku częściach królestwa, a zwłaszcza w Marsylii, nakazuje swojemu prezydentowi wycofać się do króla, aby podziękować Jego Królewskiej Mości za podjęte przez niego środki wzięty. wzięty, zarówno w celu poszukiwania sprawców, jak i naprawienia popełnionych nadużyć ”. Wreszcie król, jednocześnie wydając rozkaz regimentowi Ernesta szwajcarskiemu, aby zastąpił pułk Vexin w fortach, „ wysłał i nakazał funkcjonariuszom miejskim ewakuację ich przez gwardię narodową. Trzy cytadele i przekazanie ich regularne wojska ”.
Gmina Marsylia uznała postępowanie rządu za logiczne, wiedząc, że władza królewska, która tym razem miała dla niej pozór prawa, sprzeciwiła się reformom, gdy była silna. Z drugiej strony z trudem zaakceptowała postawę Zgromadzenia Narodowego, które schroniło się w tej sprawie za władzą wykonawczą, za której powstrzymanie jest jednak zwykle odpowiedzialne. Tak więc to, co zostało dokonane we krwi w Paryżu podczas szturmu Bastylii, a następnie zostało oficjalnie uregulowane, nie zostanie przyznane Marsylii.
W rzeczywistości dekret Zgromadzenia Narodowego był wynikiem długiej debaty, która odbyła się na tym zgromadzeniu w dniu 11 majapodczas których Antoine Castelanet i Mirabeau próbowali, pomimo nacisku wywieranego przez Saint-Priest na posłów, powstrzymać zjadliwe ataki André na gminę Marsylii.
Rada Generalna gminy postanowiła wówczas odpowiedzieć, podejmując szczególnie zadziorną naradę 17 maja. Uważała tam z jednej strony, że jeśli postawa gwardii narodowej Marsylii w momencie zdobywania fortów była potępiona formalnie, to nie była tak merytoryczna, a z drugiej strony, że nie. działał w tym, co go dotyczyło, tylko w celu zachowania spokoju publicznego i uniknięcia ewentualnych ekscesów w przypadku stłumienia woli ludu. Jeśli chodzi o dekrety przekazane przez de Saint-Priesta, gmina zauważyła, że minister, spiesząc się z rozprawieniem się z Marsylią, zapomniał o przyznaniu im królewskiej aprobaty. Korzystając z tego technicznego charakteru, uznała je za nieważne. Jednocześnie gmina postanowiła upoważnić Brémonda-Juliena i Le Roi d'Ambleville do obrony swojego stanowiska przed zgromadzeniem narodowym.
To wtedy ludzie zaniepokojeni sytuacją i obawiając się, że cytadele zostaną ponownie zajęte przez wojska królewskie, postanowili przystąpić do rozbiórki fortów, począwszy od Fort Saint-Nicolas w nocy z 17 na 17. 18 maja. Ani wojska, ani Gwardia Narodowa nie sprzeciwiały się temu. Po Fort Saint-Nicolas wyburzacze zaatakowali Fort Saint-Jean.
Jeśli gmina oficjalnie próbowała sprzeciwić się burzeniu fortów, to trzeba przyznać, że w rzeczywistości zrobi to dość delikatnie, nie tylko dlatego, że to zniszczenie stało się przyczyną patriotów i mieszkańców Marsylii, ale także dlatego, że ” odpowiadał propozycjom, które przedstawiła wcześniej. Co najwyżej zadowoliła się próbą nadzorowania go poprzez upoważnienie, w swoim posiedzeniu18 maja, ludność kontynuowała rozbiórkę baterii skierowanych przeciwko miastu pod warunkiem nie dotykania tych, którzy patrzyli na morze. śmiertelnie szkodzić handlowi. W tym celu powierzyła nadzór nad miejscem Jean-François Lieutaudowi, który został wybrany na4 maja Dowódca Gwardii Narodowej w miejsce Chevaliera de Grelinga, który zrezygnował po zdobyciu fortów.
Kiedy deputowani gminy Marsylia przybyli do Paryża 27 maja, wieść o zburzeniu fortów dotarła właśnie do stolicy. Plik18 majaprzed Zgromadzeniem Narodowym Saint-Priest po raz kolejny opanował Marsylię i wkrótce Zgromadzenie Narodowe nie wezwało całego organu miejskiego do swojej adwokatury. Niemniej jednak, dzięki potężnej interwencji Mirabeau, sprawa została po prostu skierowana do komisji opiniodawczej, a zgromadzenie zadowoliło się wydaniem dekretu o wstrzymaniu rozbiórki. Choć jej przedstawiciele zostali przyjęci z dużym zainteresowaniem przez Zgromadzenie Narodowe, o30 majadekret tego samego zgromadzenia dotarł do Marsylii, tym razem z królewską zgodą. Śmierć majora de Beausset została przemilczona, a cała część fortów Saint-Nicolas i Saint-Jean spoglądająca na miasto została rozebrana, gmina nie miała trudności z podjęciem decyzji o zaprzestaniu rozbiórki fortów na jednocześnie zwrócił się do Zgromadzenia Narodowego ze świadectwami swojego „najpełniejszego poddania się” i odnowił swoje przystąpienie do Konstytucji.
Jeśli chodzi o komitet ds. Raportów Zgromadzenia Narodowego, w którym Mirabeau znajdzie się sam przeciwko La Fayette , La Rochefoucault i André, to niczego nie rozwiąże i szybko został opuszczony.