Oppidum Saint-Marcel [Le Pègue] | ||
Oppidum Saint-Marcel | ||
Lokalizacja | ||
---|---|---|
Kraj | Francja | |
Region | Rodan-Alpy | |
Departament | Lotnisko | |
Ochrona | Sklasyfikowane MH ( 1993 ) | |
Informacje kontaktowe | 44 ° 25 ′ 54 ″ na północ, 5 ° 03 ′ 13 ″ na wschód | |
Geolokalizacja na mapie: Francja
| ||
Oppidum Saint-Marcel , w gminie pegue w Drôme jest emporium (grecki faktoria), który był w związku z Karty i ubezpieczenia VI th wieku pne do roku -49. Jest niezwykły ze względu na różnorodną pseudo-jońską ceramikę, która ujawniła ważny handel winem między Focaeans a Voconces . Oppidium zostało sklasyfikowane jako zabytek historyczny od2 grudnia 1993.
Pierwsze ślady handlu między oppidum a Massalią datowane są na rok -525. Na trzech poziomach wzgórza Saint-Marcel znaleziono wiele odłamków czarnej ceramiki greckiej. Powołanie oppidum jako emporii zostało potwierdzone między -500 a -475 wraz z utworzeniem pierwszych dużych spichlerzy na tym miejscu. Zapoczątkowano mieszankę kulturową, o czym świadczy odkrycie pierwszej pseudojońskiej ceramiki wykonanej na miejscu. Są namacalnym dowodem na to, że spożywanie greckiego wina stało się powszechną praktyką. Ale ponowne otwarcie szlaków morskich, które nastąpiło po zwycięstwach miasta Fokaean nad Fenicjanami (-480) i Etruskami (-475), spowodowało, że Massaliotes stopniowo porzucali, między -450 a -400, handel zbożami / winem z ich licznik Saint-Marcel. Oppidum zostało nawet podpalone przez szabrowników.
Dzięki zamiłowaniu do wina, Celtowie nie wahając się zamienić amfory wina na niewolnika, oppidum Saint-Marcel odzyskało całe swoje gospodarcze znaczenie dla handlu winem marsylskim. To już drugi wielki okres w emporium, które odbudowywało swoje wielkie spichlerze. Wykopaliska archeologiczne wykazały, że następnie pojawia się nowa ceramika pseudojońska na tym samym poziomie co grecka ceramika z czerwonymi figurami i że jest z nią mieszana ceramika galijska.
Kubek do wina w najnowszym stylu (- 500 - 450)
Poddasze Red Figure Skyphos
Pseudojoński Skyphos
Obecność Celtów, wielkich miłośników wina, pozwoliła Massaliotom na kontynuację owocnych stosunków handlowych z wnętrzem. To właśnie w tym okresie archeolodzy znaleźli na miejscu emporii najwięcej gotówki. Monety Massaliotes, bite między -350 a -200, obfitowały w szczególności w srebrne obole z głową Apolla. Ale ani śladu amfory ani ceramiki z Massalii, którą zastąpiono ceramiką galijską. Wynalezienie beczki przez Galów musiało w tym okresie przejściowym pozwolić Celto-Ligurianom na samodzielne odzyskanie transportu i handlu winem. to właśnie potwierdziły wykopaliska, ukazując zagłębienie półtora wieku między zniknięciem amfor Massaliote z pastą micasse a pojawieniem się amfor włosko-greckich z pochylonymi wargami, które zastąpią je.
Po sojuszu Massalii i Rzymu przeciwko Salyenom, którzy otoczyli miasto Fokaean , rzymska obecność stała się skuteczna w tym, co miało stać się Provincia. Nie był to zły okres dla mieszkańców oppidum Saint-Marcel. Od 125 roku ludność nawet się zwiększyła. Z drugiej strony, monety uległy zmianie i pojawiły się srebrne denary galijskie uderzone „jeźdźcem doliny Rodanu”. Ale ten ostatni pomyślny okres miał się zakończyć oblężeniem Massalii w 49 roku i klęską Greków przeciwko armiom Cezara. Sprawił, że stracił wszelkie znaczenie gospodarcze na rzecz emancypacji, która została definitywnie porzucona.