Informacje, które udało nam się zgromadzić na temat Autonomia nauki, zostały starannie sprawdzone i uporządkowane, aby były jak najbardziej przydatne. Prawdopodobnie trafiłeś tutaj, aby dowiedzieć się więcej na temat Autonomia nauki. W Internecie łatwo zgubić się w gąszczu stron, które mówią o Autonomia nauki, a jednocześnie nie podają tego, co chcemy wiedzieć o Autonomia nauki. Mamy nadzieję, że dasz nam znać w komentarzach, czy podoba Ci się to, co przeczytałeś o Autonomia nauki poniżej. Jeśli informacje o Autonomia nauki, które podajemy, nie są tym, czego szukałeś, daj nam znać, abyśmy mogli codziennie ulepszać tę stronę.
.
Autonomia od nauki jest zdolność do społeczności naukowej produkować swoje własne zasady działania oraz określenie własnych badań priorytety , jak i sposób, w jaki jego badania muszą być przeprowadzone, a następnie ocenione, i to niezależnie od ekonomicznych rozważań , polityczny czy ideologiczny . To zasada, która pojawiła się wraz z tak zwaną nowoczesnością .
Ta autonomia, broniona przez naukowców i uzasadniona przez wielu socjologów i filozofów względami epistemologicznymi , stoi dziś w sprzeczności z różnymi pragnieniami politycznymi i gospodarczymi, wymagając od środowisk naukowych odpowiedzi na pozanaukowe imperatywy. Jest też przedmiotem krytyki wypływającej z pewnych nurtów socjologii nauki . Wreszcie znajduje się w centrum wielu debat publicznych, w szczególności dotyczących kwestii etycznych .
Autonomia nauki jest zarówno pojęciem normatywnym, jak i opisowym. Jednak te dwa wymiary nie są od siebie niezależne: uzasadnienie autonomii opiera się na analizach, które twierdzą, że są obiektywne. I odwrotnie, potępienie tej autonomii i obrona pewnej heteronomizacji nauki opierają się z kolei na krytyce tych analiz.
Kwestia autonomii nauki często wiąże się z transformacją struktur finansowania, która miałaby tendencję do odbierania badaczom części uprawnień decyzyjnych w sprawach o orientacji naukowej. Francuscy naukowcy zebrani na temat ogólnego stanu badań w 2004 r. Piszą zatem w swoim raporcie końcowym, że „ustanowienie środków […] przydzielonych w formie tematycznych zaproszeń do składania ofert […] wywołuje kilka negatywnych skutków, z których najpoważniejszy to utrata autonomii środowiska naukowego w definiowaniu projektów badawczych ” .
Ale to nie wszystko. Kiedy socjolog Bruno Latour na łamach jednego z głównych francuskich dzienników zarzuca „ francuskim epistemologom [broniąc idei] nauki, [która] musi pozostać absolutnie autonomiczna, nie mając innego celu niż ona sama” , i że również Wzywa naukowców do otwarcia się na interesy społeczne (w szczególności ekologiczne) lub handlowe, podaje pustą definicję autonomii, która nie jest powszechnie stosowana. Ta utrata autonomii, do której zachęca, nie jest mylona z jakimkolwiek dyktatem społecznym na temat nauki, ale z dobrowolnym uwzględnianiem społecznych i ekonomicznych potrzeb badaczy. Znaczenie słowa autonomia, ustalone w dyskusjach o ewolucji relacji między nauką a społeczeństwem, obejmuje zatem jedynie zdolność do niepoddawania się obcemu imperatywowi. Każde zgłoszenie, dobrowolne lub nie, jest uważane za proces heteronomizacji osoby lub grupy.
Wspomina się tu również o istnieniu innej formy utraty autonomii, związanej w szczególności z profesjonalizacją nauki. Jest to problem rozwiązany przez Maxa Webera , odnosząc się do skutków „amerykanizacji” niemieckiego systemu uniwersyteckiego, na początku XX th century: „w wielu dziedzinach nauki, mówi Weber w 1919 roku, ostatnie wydarzenia System niemiecki uniwersytet poruszają w kierunku systemu amerykańskiego. Wielkie instytuty nauki i medycyny stały się przedsięwzięciami „ państwowego kapitalizmu ”. Nie można już nimi zarządzać bez pomocy znacznych środków. I widzimy wyłanianie się, tak jak wszędzie indziej, gdzie zakładane jest przedsiębiorstwo kapitalistyczne, specyficznego zjawiska kapitalizmu, które skutkuje „odcięciem robotnika od środków produkcji”. […]. Na razie robotnik w mojej specjalności jest nadal w dużej mierze swoim własnym mistrzem, jak rzemieślnik przeszłości w ramach swojego rzemiosła. Ale ewolucja przebiega szybko. "
Ta utrata autonomii naukowców jest napadowa w sektorze „ Wielkiej Nauki ”, na który składają się duże instrumenty oraz rozdęte i wysoce zhierarchizowane zespoły naukowe. Ale to zjawisko odnosi się bardziej do kwestii autonomii badacza w ramach jego społeczności naukowej niż do kwestii autonomii nauki jako zbiorowości. Dlatego wspominamy o tym tutaj tylko dla porządku.
Kwestii autonomii nauki nie można sprowadzać do zagadnienia naukowca: musimy wziąć pod uwagę kwestię grupy. Jednak w dalszej części tego artykułu zobaczymy, że autonomia jednostek jest utrzymywana zarówno przez obrońców autonomii nauki, jak i przez jej pogardzających, dla ostatecznego uzasadnienia autonomii grupy, na podstawie pewnych epistemologicznych rozważania. W związku z tym przede wszystkim z indywidualnej perspektywy podejdzie się tutaj do kwestii autonomii nauki (nie pominie się oczywiście aspektu zbiorowego, w szczególności analizy systemów ewaluacji, które determinują stopień autonomii badaczy i badaczy). Struktury).
Wreszcie istnieje wielość form heteronomii : kwestia autonomii nauki wobec władzy politycznej nie jest tym samym, co kwestia autonomii wobec wymagań ekonomicznych lub ideologii. Siły te nie działają w ten sam sposób na społeczności naukowe, a ich reakcje są różne. Jednak te różne kwestie pozostają ze sobą ściśle powiązane i trudno jest je przedstawić niezależnie od siebie. W konsekwencji, jeśli ich specyfika zostanie przedstawiona w dalszej części artykułu, w tym miejscu zostanie podjęta kwestia autonomii nauki bez zbytniego rozpamiętywania tego rozróżnienia.
Zasada autonomii nauki nie wyklucza istnienia pewnych relacji między nauką a religią. Na przykład Instytut Mechaniki Niebiańskiej i Rachunku Efemerydów jest zainteresowany obliczaniem dat świąt religijnych, a zwłaszcza Wielkanocy , przy czym cele są głównie związane z badaniami historycznymi.
Jacques Ellul uważa, że autonomia nauki jest iluzją: nauka jest zależna nie tylko od rynku, ale także, co bardziej fundamentalne, od ewolucji technologii : ostatecznie rozwija się ona w sposób autonomiczny. Takie jest też zdanie Günthera Andersa , a ostatnio myślicieli ze stowarzyszenia Technologos . Z drugiej strony Ellul uważa, że nauka odgrywa dziś rolę, która dawniej została przekazana mitom : zajmuje miejsce narracji wyjaśniającej i autorytetu dla legitymizacji techniki.
Należy uważać, aby nie pomylić tej dychotomii (autonomiczny nauka versus science heteronomiczne) z jednym między badań podstawowych do badań stosowanych i przemysłowych. Oczywiście badacze pracujący z perspektywy przemysłowej często mają znacznie mniejszą autonomię niż ich fundamentalistyczni odpowiednicy. I odwrotnie, uważa się, że badacze fundamentalistyczni są bardziej niezależni od wymagań świata gospodarczego. Nie należy tego jednak traktować jako ogólnej zasady. Nowe przestrzenie „genomu”, przeznaczone w szczególności do sekwencjonowania w ludzkim genomie , są strukturalnie heteronomiczne, w samym sercu złożoną sieć interesów, ale mimo to są tereny z prawdziwego badania podstawowe. Z drugiej strony Thomas Edison jest typowym przykładem naukowca, który mógł mieć dużą swobodę w prowadzeniu badań stosowanych. Naukowcy najbardziej zainteresowani użytecznością swojej pracy mogą więc zachować autonomię, przyjmując logikę oferty technologicznej .
Należy unikać kolejnego zamieszania. Należy pamiętać, że bezpłatne badania niekoniecznie identyfikują się z badaniami publicznymi . Idea ich quasi-uzdrowienia to tylko francuska specyfika, która maskuje ożywione kontrowersje związane z rolą państwa w organizacji badań. Angażowanie się władz publicznych w sprawy naukowe nie zawsze jest postrzegane jako gwarant niezależności naukowców, ale może być postrzegane jako czynnik nieporządku, a nawet upadku. To jest właśnie ta kwestia, bardziej niż rola potęg ekonomicznych, która przez długi czas zajmowała umysły, na przykładzie rosyjskiej biologii, w sprawie Łysenki , która pokazała, czego nauka mogłaby się obawiać nacisków politycznych. Socjolog Henri Lévy-Bruhl bronił wolnej nauki w 1949 r. W ten sposób: „Wysiłek myśli ludzkiej polegał zasadniczo na uwolnieniu jej z więzów, które przykuły ją do mitów lub dogmatów. Ale tej wolności duchowej, tak drogo zdobytej, należy bronić przed wszelkim uciskiem. Umysł nie zna innych ograniczeń poza prawdą. Odrzuca autorytet państwa z taką samą energią, jak władzę Kościoła: nie uznaje pana. Ale, [powiedziałoby wielu intelektualistów], nauka została stworzona, aby służyć ludziom, a czy państwo nie jest organizmem, który ma właśnie funkcję kierowania tą działalnością, tak jak inne […] Czy to prawda, że nauka „ma służyć ludziom” To jest, jak sądzę, źródło problemu […]. „ Dlatego Levy-Bruhl dąży w pierwszej kolejności do ochrony nauki przed ingerencją polityczną, a dopiero po drugie martwi się o kontrolę przez siły handlowe, jako formę utylitaryzmu, którą potępia: „ Ta troska o praktyczne zastosowanie nie jest […] osobliwa do Rosji. Jest również bardzo silny w Stanach Zjednoczonych, w nieco innej formie kultu wydajności, i ma tendencję do atakowania innych krajów. "
Dlatego nie należy mylić bezpłatnych badań z badaniami podstawowymi ani publicznymi. Jest to po prostu miejsce procesu naukowego prowadzonego niezależnie od nacisków ekonomicznych lub społecznych, chociaż ma on również na celu odpowiedź na problemy gospodarcze lub społeczne, mimo że jest prowadzony w kontekście przedsiębiorczości.
Autonomia nauki to pojęcie wynikające głównie z kopernikańskiej rewolucji , czas, gdy napięcie między dogmatów religijnych i wiedzy naukowej wziął na niespotykaną dotąd skalę, ale możemy wykryć nieco starsze korzenie. Rzeczywiście, historia autonomii nauki nie jest historią walki z władzami politycznymi, ekonomicznymi czy religijnymi. Gest Galileusza maskuje nieskończenie bardziej złożoną rzeczywistość.
Jest to XVI th wieku , z Francis Bacon (1561-1626), co określony pogląd, że nauka może i musi przyczynić się do kontroli naturalny i rozwoju narodów. Bacon wzywa rządy (w tym przypadku koronę Anglii ) do przekazania wiedzy naukowej środków do jej rozwoju i do odzyskania owoców tego rozwoju dla większej chwały narodów . Jest to całkowite odwrócenie starożytnej koncepcji relacji między wiedzą spekulatywną a wiedzą praktyczną: „prawdziwym i uprawnionym celem nauk jest nic innego, jak wyposażenie życia ludzkiego w nowe wynalazki i środki”. Daleka od bycia tylko spekulacją oderwaną od świata materialnego, nauka nie powinna zaniedbywać troski o jego użyteczność. Wydaje się, że jest to niezbędny warunek pożądanego postępu technicznego i uprzywilejowane narzędzie panowania nad naturą : „Pozwólmy tylko, aby ludzkość odzyskała swoje prawo do natury, która przysługuje jej dzięki boskiemu darowi, i przywróćmy jej własną moc. : słuszny rozum i mądra religia reguluje jego wykonywanie ”. Potwierdzając w ten sposób ekonomiczny i polityczny interes postępu naukowego i potrzebę, aby rządy nie lekceważyły wartości swoich naukowców, a także kładąc podwaliny pod politykę naukową uczestniczącą w organizacji pracy naukowców, aby lepiej służyć gospodarce i postęp militarny narodu, Bacon, nawiasem mówiąc, podnosi (ale nie zastanawiając się nad tym zbytnio) kwestię wolności i autonomii naukowców, kwestię, która będzie nieustannie podejmowana do dziś i będzie stawiać w centrum analiz i dyskursów , zarówno teoretyczne, jak i praktyczne, na temat relacji nauki do społeczeństwa. To pytanie o wolność nauki io to, jaka nauka zostanie najpierw zapytana o działanie władzy politycznej, a następnie rozszerzy się na rolę potęg ekonomicznych, by powrócić dziś do jej aspektu politycznego pod naciskiem zainteresowanych obywateli. o najnowszych osiągnięciach w technonauki .
Nie możemy nie wspomnieć o mocnych pozycjach D'Alemberta w Encyklopedii . Ostro krytykując Inkwizycję za potępienie Galileusza , walczy o oddzielenie Kościoła od nauki. Uważa, że Kościół nie jest kompetentny w sprawach naukowych, że nie powinien ingerować w nic, co nie leży w jego zakresie, i że Pisma Świętego nie można interpretować dosłownie .
Stanowisko to wywołało tyle szeroko wspólny konsensus od XVIII TH i XIX th stulecia, w tym w kręgach kościelnych, choć akceptacja nich było później.
Główną trudnością jest określenie, kto powinien oceniać te ograniczenia. W krajach zachodnich status quo daje naukowcom względną swobodę, która jest bardzo zróżnicowana w zależności od dyscypliny: wiele grup naukowców ma stabilne zatrudnienie i wystarczającą niezależność, aby kolegialnie decydować o kierunkach badań, ale są ograniczone możliwościami finansowania tych badań, który jest bardziej bezpośrednio kontrolowany przez Stany Zjednoczone (patrz na przykład debata w Stanach Zjednoczonych na temat badań nad komórkami macierzystymi ( www.liberation.fr ), badań, które nie są tam zabronione, ale na które nie zezwala się na finansowanie publiczne). W ten sposób mamy niezależność badawczą, ale nie mamy prawdziwej autonomii.
Oprócz zorganizowania systemu badawczego pozwalającego naukowcowi na samodzielne prowadzenie tej pracy, konieczne jest również zapobieganie ewentualnym zmowom i konfliktom interesów, np. Poprzez zobowiązanie badaczy do ujawnienia jakiejkolwiek roli konsultanta w firmie.
Zobacz Alexandre Grothendieck i Roger Godement .
Kadencji w krajach anglosaskich, urzędnik cywilny we Francji.
Idea, że naukę można kupić, była często wykorzystywana przez prywatne interesy. Historia nauki jednoznacznie pokazuje, że co najmniej od lat pięćdziesiątych XX wieku wiele sektorów, takich jak mięso, cukier, papierosy, farmaceutyki itp., Było w stanie skutecznie wpływać na wyniki pracy naukowców promujących swój rynek. Naukowcy początkowo odmawiali przyznania się do tego, ale dziś dokładają starań, aby zachować przejrzystość w kwestii finansowania i różnych działań zawodowych. Tak więc Nature (przegląd) rozpoczął od odmowy w 1997 r. Monitorowania ewentualnych konfliktów interesów jego autorów; od 2001 r. podejmie taką decyzję, kierując się skandalem związanym z dokumentami tytoniowymi .
Dla lobbystów sytuacja jest idealna, gdy naukowiec wspiera ich w dobrej wierze, nie będąc świadomym wpływów z zewnątrz. Aby to zrobić, ustalają listę docelowych naukowców, listę, którą udoskonalają w miarę zbliżania się. Opierają się na relacjach społecznych naukowców. W razie potrzeby tworzą w tym celu od podstaw kluby, koła, agory. Polegają również na pracy wabików, za którą finansują docelowych naukowców. Stamtąd identyfikują tych, którzy podzielają ich wizję rzeczy, z którymi zawierają zaufanie. Wpływ jest wtedy prawie automatyczny.
Witryna Exxon Secrets potępia stronniczość wprowadzoną do naukowej debaty na ten temat przez instytuty finansowane częściowo przez firmę naftową Exxon , której zyski są zagrożone przez regulacje takie jak Protokół z Kioto . Procesy te obejmują rozpowszechnianie przestarzałych wyników badań i naukowo brzmiących artykułów napisanych przez aktywistów oraz systematyczne oczernianie badań identyfikujących globalne ocieplenie. Książka George'a Monbiota Heat , opublikowana w Wielkiej Brytanii przez Allena Lane'a, bada ten przypadek.
Richard Doll , epidemiolog znany z tego, że zademonstrował rolę tytoniu w raku płuc , przez dwadzieścia lat był konsultantem firm chemicznych , takich jak Monsanto , podczas gdy był odpowiedzialny za ekspertyzy władz publicznych w kwestiach związanych z substancjami chemicznymi związanymi z rakiem . Wydaje się, że nigdy nie upublicznił swoich powiązań finansowych z firmami wytwarzającymi dane produkty. Lennart Hardell , szwedzki badacz z Örebro , mówi, że raporty Richarda Doll doprowadziły do niedoszacowania zagrożeń chemicznych.
Mamy nadzieję, że informacje, które zgromadziliśmy na temat Autonomia nauki, były dla Ciebie przydatne. Jeśli tak, nie zapomnij polecić nas swoim przyjaciołom i rodzinie oraz pamiętaj, że zawsze możesz się z nami skontaktować, jeśli będziesz nas potrzebować. Jeśli mimo naszych starań uznasz, że informacje podane na temat _title nie są całkowicie poprawne lub że powinniśmy coś dodać lub poprawić, będziemy wdzięczni za poinformowanie nas o tym. Dostarczanie najlepszych i najbardziej wyczerpujących informacji na temat Autonomia nauki i każdego innego tematu jest istotą tej strony internetowej; kierujemy się tym samym duchem, który inspirował twórców Encyclopedia Project, i z tego powodu mamy nadzieję, że to, co znalazłeś o Autonomia nauki na tej stronie pomogło Ci poszerzyć swoją wiedzę.