Termin diler lub diler narkotyków to anglicyzm oznaczający sprzedawcę narkotyków , nielegalnych substancji lub dopingu (termin transakcja oznacza tutaj konkretnie wymianę towarów między dilerką a konsumentem). Termin ten ogólnie odnosi się do małych sprzedawców ulicznych i parków oraz do małych ilości produktów. Istnieje również termin handlarz (w związku z handlem narkotykami ).
Termin dealer ma również inne znaczenia, na określenie największych w dziedzinie finansów i sprzedawców kart .
Praktyka sprzedaży narkotyków zorganizowana jest w strukturę piramidy. Te wielkie kupcy dbać o transakcjach kilku kilogramów, podczas gdy drobni dealerzy , sprzedawcy na ulicy, dbać o transakcjach z konsumentem końcowym. Rynek jest płynny (wielu sprzedawców, wielu kupujących) i pozwala na ustalenie ceny rynkowej za gram narkotyku ( konopie indyjskie , kokaina itp.). Ta cena rynkowa ustalona przez dealerów może się różnić w zależności od regionu geograficznego, w zależności od warunków społecznych określających liczbę odsprzedawców i potencjalnych nabywców, a także łatwości lub braku dostaw (blisko granic lub wręcz przeciwnie, daleko od główne szlaki przemytu narkotyków ).
Piramidalna struktura rynku oznacza, że liczba małych dealerów jest znacznie wyższa niż liczba dużych dealerów . Rzeczywiście, sprzedaż konsumentowi jest czynnością niezwykle pracochłonną: transakcje muszą być ukrywane, przeprowadzane na warunkach dyskrecji, a przede wszystkim są bardzo fragmentaryczne.
Punkt sprzedaży jest również zorganizowany w formie „pieca”: klatka schodowa budynku jest zmonopolizowana przez zespół handlarzy i broniona przez mężczyzn wyposażonych w broń białą; jego otoczenie jest nadzorowane przez wspólników. Staranne przygotowanie paczek odbywa się w apartamentach; sprzedaż odbywa się przez całą dobę, w dni powszednie do godziny 22:00, później w weekendy.
Do oszustw między kupującymi i sprzedającymi są bardzo powszechne, zarówno w transakcjach moll (kilka gram) niż w większych transakcji. Dotyczą one między innymi ilości, jakości i składu.
Ponieważ jest to handel nielegalny, transakcje nie są objęte prawem, stąd brak zarejestrowanych skarg i dokładnych danych.
Prowadzenie działalności handlarza jest ryzykowne, podlega karze więzienia ( przestępstwo ); ryzyko konfrontacji z policją, wymiarem sprawiedliwości lub rywalizującym gangiem jest wysokie, a śmiertelność jest bardzo wysoka.
Zwyczajowo płaci się podczas transakcji.
Hash dealerzy sprzedają średnio od 100 do 200 g na tydzień, od 10 do 20 euro za kreskowych haszyszu. O ile jeszcze kilka lat temu ta działalność była bardzo opłacalna, nawet dla małego dealera, dziś wzrost ceny haszyszu, wzrost liczby pośredników i różnorodność właściwości haszyszu sprawił, że jest coraz mniej opłacalny: wiele dealerzy mają miesięczny dochód zaledwie równy płacy minimalnej .
Ten znaczący spadek dochodów ostatecznego odsprzedawcy spowodował reorganizację kanałów dystrybucji w kilku miastach regionu paryskiego: dealerzy zorganizowali się, aby kupować w Maroku i odsprzedawać bez pośrednika, odzyskując w ten sposób wysokie marże.
Oprócz tego, że prowadzą nielegalną działalność, handlarze narkotyków są krytykowani, ponieważ ich handel generuje działalność przestępczą na obszarze geograficznym ich handlu, ponieważ część konsumentów popadających w nałóg będzie popełniać przestępstwa, aby zebrać pieniądze na kup więcej narkotyków .
Niektóre utwory muzyczne odnoszą się do tego zjawiska: